Skocz do zawartości

Niezbędnik wędkarski


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Mogę iść dalej w Twoją skrajność i dawać bardziej drastyczne przykłady, ale nie po to tutaj jestem, ani nie jestem też  kosmitą, bo takich działań jestem świadom i widzę je na co dzień więc nie będę ich powielał.

Na Evencie lub na pozwoleniu będzie informacja co i ile, oraz informacja po Panowie pamiętajcie odłów jest kontrolowany do okresu xxx, potem prosimy o przestrzeganie regulaminu, a jeśli ktoś nie doczytał lub świadomie nie usłyszał to niech spojrzy w punkt 5. niezbędnika :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustalmy na początek, że podstawowym warunkiem na korzystanie z wody oprócz dokonania odpowiedniej opłaty jest znajomość obowiązujących tam przepisów. Opłata musi być (powinna) przyjmowana dopiero po uświadomieniu klienta. Nie na zasadzie: kasa, bilet, następny proszę. Tylko regulamin i dopiero kasa. Opłata jest równoznaczna z akceptacją regulaminu. Jeżeli komuś nie pasuje to ....

Już sam regulamin jest pewną formą edukacji.

Dominik ma rację, że nie da się zadowolić każdego, ale to my decydujemy kogo chcemy zadowolić na danej wodzie. Nie pasuje to dziękujemy. Albo mamy inne łowisko spełniające takie oczekiwania i tam kierujemy klientów, albo odsyłamy. 

Ustanawiamy regulamin przestrzegamy go i egzekwujemy jego wykonanie. Nie ma półśrodków. Ban i koniec. Żadnego tłumaczenia, że bieda. Chcesz to przyjdź pomóż, odpracuj. 

Jeśli chodzi o niezbędne wyposażenie to tu nie zgodzę się z kolei z Dominikiem. Np. Siatka. Jeśli nie ma zakazu zabierania to jest konieczna. I tu pozostaje tylko kwestia jak ma być. Przyznam szczerze że 8 m to przesada, ale 2.5-3 m min powinno sprawę załatwić. W siatce mogą się znajdować tylko ryby przeznaczone do zabrania. Ryby przeznaczone do wypuszczenia mają być bezwzględnie wypuszczone zaraz po złapaniu. Ryby nie posiadające wymiaru lub będące w okresie ochronnym objęte są zakazem robienia zdjęć. Mają być wypuszczone najlepiej bez wyjmowania z wody i podbieraka.

Pałka. Potrzebna (konieczna) dla osób zabierających ryby. Ryby mają być bezwzględnie uśmiercone po wyjęciu z siatki. Nie dopuszcza się przenoszenia ryb żywych. 

Wypychacz, szczypce, miarka, mata (dla osób wypuszczających ryby) lub inny materiał do położenia ryby. Niezbędne i niepodlegające dyskusji. ?

Rejestry połowów. Niezbędne do prawidłowego zarządzania i kontroli. I tu mają zastosowanie odpowiednio wyznaczone limity i ograniczenia. Nie ma innej możliwości sprawdzenia i egzekwowania regulaminu. 

Nie chcemy uszczęśliwiać nikogo na siłę. Zapraszamy wszystkich.

Jednak nie możemy skupiać się tylko na C&R, bo popadniemy w niebyt. Jeśli będzie więcej wód to jak najbardziej. Myślę, że odpowiedni regulamin pozwoli pogodzić te kwestie. Bo to w końcu my mamy szukać takich kompromisów. To jest nasza misja. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Elvis zgoda w 100%, o widzisz o miarce zapomniałem :)

Nikt pewnie nikomu by głowy nie urwał jak zrobi szybką fotkę 5 cm płotce, ale chodzi o zachowanie, więc jeśli niewymiarowa to prośba o szybkie wypuszczenie, niech rośnie szczęśliwa :)

Ja od siebie dodam, że to czy i ile ryb ma być zabieranych o tym będzie decydował operat. Jeśli łowisko będzie wymagało wypuszczania wszystkich ryb, to tak będzie, nie można też wykluczyć takiej sytuacji jak podałem w innym wątku o Rybieńcu, że jakaś woda przez sezon czy dwa w ogóle zostanie wyłączona z połowu ryb przez wędkarzy lub ilość zezwoleń zostanie ograniczona do minimum.

I tutaj powielimy wątek, jeśli woda będzie typowo karpiowa i nic jej nie pomoże, a Ichtiolog na to pozwoli to będzie to łowisko karpiowe, ale i tam będziemy prosili karpiarzy o wstrzemięźliwość co do ilości podawanego pokarmu. 

Co do rejestrów słusznie, tylko trzeba znaleźć taki sposób aby te rejestry skutecznie przestrzegać  i aby osoby łowiące chciały je wypełniać, a nie odbierały tego jako zło konieczne na wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam kiedyś o tym łowisku specjalnym napiszę szerzej. Teraz nie będę off topował.

Wędkarz musi mieć wypychacz, podbierak i matę. Miarki, siatki, czy inne mają zastosowanie przy amatorskim rybactwie :D

Generalnie wyznaję zasadę: im prościej, tym lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik, wędkarz musi mieć WIEDZĘ I ŚWIADOMOŚĆ.

 

A ja sobie dalej po off topuje:

Rejestr połowów to dobro konieczne. I tu jest nasza rola, żeby wytłumaczyć i udowodnić że tan musi być aby było lepiej. 

Jak pokażemy wszystkie obliczenia i statystyki wynikające z rejestrów, to ludzie to przyjmą do wiadomości. Jeśli nie wiedzą, co się z tym dalej dzieje to mają wątpliwości o celowość takich działań.  Pokaż, że to działa to to sprzedaż. PZW nie pokazuje i co z tego wynika?  Ludzie nie wiedzą i nie widzą efektów. Przeciętni wędkarze nie wiedzą co to jest operat (ja jeszcze do niedawna też nie wiedziałem). I czemu służy. Jeśli przedstawiamy argumenty za rejestrem jak chociażby, że nie ma innej możliwości na prawidłową kontrolę, egzekwowanie regulaminu, sprawdzenie ubytków w wodzie powstałych na skutek odłowów wędkarskich. Pozwala na określenie jakie i ile ryb zostało wyłowione, ma to przecież wpływ na ewentualne zarybienia czy korektę operatu. Ludzie to muszą widzieć. 

Jak Arek napisał: "Ma być czarne lub białe". Żadnej szarości. 

Płacisz = akceptujesz regulamin = nie dyskutujesz, co najwyżej zgłaszasz uwagi celem udoskonalenia. 

Operat ustala pewne minimum i maximum, a szczegóły ustala regulamin łowiska. Jedno i drugie i tak my ustalamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Elvis napisał:

Dominik,wędkarz musi mieć WIEDZĘ I ŚWIADOMOŚĆ.

Wspominaliśmy o tym na naszym strusiowym spotkaniu. Sam uważam, że egzamin na kartę wędkarską to kpina. Jak powiedziałem kiedyś kumplowi, że się RAPR-u nauczyłem, to popatrzył na mnie jak na kosmitę. Wiadomo jak to się odbywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pomysł z rejestrem na wodach PZW się nie udał niestety.

Może jako dobrowolny rejestr i zniżka przy następnym zezwoleniu już tak wyjdzie. Może egzekwować takie prawo rejestru poprzez funkcję sms i będzie ona dobrowolna lub nie.

Np. za dane łowisko "specjalne" opłata za wodę jest 300 zł, jeśli oddasz prawidłowy rejestr -15% jeśli będziesz na pracach społecznych (np sprzątanie łowisk 2 razy w roku) kolejne -15% to ludzie zaczną myśleć. Część może wypisać taki rejestr na kolanie, ale raz w sezonie mu się uda drugi raz nie, więc zniżki więcej nie dostanie. Sms przyjdzie na bieżąco i można to wybiórczo jakoś sprawdzać.

Elastycznym musimy być, nie jesteśmy w stanie przewidzieć każdej sytuacji na wodzie, możemy się tylko jak najbardziej do takiej wody przygotować, promować, pilnować i edukować. Wymagając od siebie, możemy docelowo tego żądać od innych, czyli patrz punkt 5 ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...