Grzes77 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Dnia 29.04.2017 o 22:15, MjMaciek napisał: A.... Na alerze pracuje odkąd jest dostępny w pl... Kupę lat.... Jedno jest pewne trzeba uważać bo syci strasznie. Też kupę lat używam Allera jak często pisałem i będę używał . Aller w przeciwieństwie do innych pelletów po wstępnym namoczeniu nie wymaga tak częstego domaczania jak inne pellety, które sycą, bo to jest jedzenie, lecz ja uważam, że tego aspektu nie ma co brać pod uwagę bynajmniej o tej porze roku. Przez kilka godzin w miejscu nęcenia wrzucimy łącznie litr pelletów. Na początku łowimy małe ryby, następnie nasycają się one lub są przeganiane przez co raz większe, które meldują się na zestawach. Dla przykładu kilka lat temu nęciłem swoimi kulkami pobliską zaporówkę (PZW). Jednego z pierwszych karpi 62cm zabrałem by zobaczyć co ma w żołądku. Okazało się, że miał ok. pół kilo moich kulek. Karpie nasycić ciężko a tym bardziej podając w łowisko 2mm pellet. Wydaje mi się, że ryby odchodzą z miejsca nęcenia bardziej po przestraszeniu się czegoś, niż nasyceniu. No ale nie znam wód Maćka i może coś być na rzeczy. Taka wymiana spostrzeżeń jest bardzo ważna . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Allera stosuję od zeszłego roku i muszę przyznać że się sprawdza, raz mielę a raz dodaję w całości. Jak nie ma brań to święty boże nie pomoże. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.