andrzej Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Moja ulubiona to ta, co ją mam akurat na haku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Bardzo dobry pomysł z tym wątkiem (uprzedziłeś mnie Dominiku o 1-2 dni ) Bardzo rzadko wybieram się polować na konkretny gatunek ryby, przez co nie mam typowo "ulubionej" ryby. Ale biorąc pod uwagę, że łowi się różnymi technikami, są inne emocje, różny stopień trudności i możliwości, to powiem, że lubię: - pstrągi: za konieczność ich aktywnego poszukiwania i wymagające techniki połowu (mało łowiłem i wyłącznie na spining). - okonie: bo dają możliwość łowienia w prawie każdej wodzie, w różnych warunkach, z dobrym efektem. - liny: za "indiańskie" podchody do stanowiska, sentymentalne łowienie wśród zielska. - płocie i leszcze: za możność połowu ich prawie zawsze, leciutkim batem, prawie bez osprzętu, a czasem potrafią zaskoczyć. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Bardzo fajny wpis Piotr. Bez podtekstów. Jasny i prosty przekaz. Moja ulubiona ryba to również Leszcz. Jak to wyżej napisano "Król Białorybu" na naszych wodach. Raczej nie znam osoby co nie marzy o dorwaniu rekordowej sztuki. Często trudny do złowienia ,choć niezmiernie powszechny na naszych wodach. Następna jest Płoć! Jak dla mnie Ryba niezmiernie trudna w wydaniu +30. Przepiękne ubarwienie. Jaź ! U mnie na Odrze w ostatnich latach niezmiernie rozpowszechniony. Choć nie mogę się pochwalić sztuką powyżej 2,5kg. Sandacza ponad 70cm w zeszłym sezonie miałem dwukrotnie(przyłów). Co do jego waleczności ? Nie za bardzo zgadzam się z Grendziem! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 26 Listopada 2015 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2015 Arek jak był przyłów to może i zaczep, a rybka była pół przytomna, myślę, że będąc na łodzi i zacinając rybę na spinna jestem w stanie określić czy ciągnę szczupaczka czy sandacza. Cały czas marzy mi się także jakaś trotka, siła suma czy brzany lub dużego amura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marta Piotrowska Opublikowano 13 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Okoń - pasiak, nie ma nic fajniejszego jak dla mnie: łódka, lato, echosonda i wygrzewanie się na słońcu z wędką w ręce. Gdy wpływam w stadko pasiaków to i czas szybciej leci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cywil Opublikowano 14 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Dla mnie najpiękniejszą ryba jest lin piękny zielono-złocisty kolor wpada w oko. I wyjątkowy podczas połowu nigdy nie wiadomo na co skubańca złapać nieraz potrafi zaskoczyć swoją przebiegłością i walką podczas holu. Nawet niewielkie okazy dostarczają emocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz z Roztocza Opublikowano 14 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 (edytowane) Nie mam ulubionych ryb ale uwielbiam łowić pstrągi potokowe za ich niesamowitą dziką walkę, jazie za siłę i wytrzymałość, bolenie za atomowy atak, klenie za nieufność , no i sandacze którym ostatnio mało poświęcałem czasu za to że sprytnie chwytają przynętę. Uwielbiam też spiningowe przyłowy białorybu. Nie pogardzę też dużym pasiakiem. Edytowane 14 Grudnia 2015 przez Wędkarz z Roztocza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 14 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Ja tej zimy i wiosny chcę spróbować kleni. W mojej lokalnej rzece jest ich ponoć sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 15 Marca 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 Jeśli chodzi o karpiowate to ulubiona ryba w ostatnich czasach to lin i karaś złocisty. Uwielbiam walkę dużego karasia jak przykleja się do dna i świruję w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 Moją ulubioną rybą jest lin,choć kocham wszystkie ryby bo każda cieszy. Ale kiedy trzymam w ręku lina mam wrażenie że się do mnie uśmiecha(Nic nie Jaram),po prostu chyba mają taki wyraz pyska a szczególnie te małe.Za waleczność i ostrożność. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.