Wymarzony staw.

[Semi]

Wapno pójdzie w przyszłym tygodniu, jak zostaną zakończone prace nad stawem.

[Semi]

W tydzień przybyło ponad 20 cm i to bez deszczu. Jest dobrze, jakby popadało kilka dni to szybciej by się napełnił, ale już nie martwimy się czy ryby przeżyją.

[elvis]

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj trochę popadało. Szału nie ma, ale jeszcze ma chyba trochę kropić. Generalnie wody jest bardzo mało.

[Semi]

2 minuty temu, elvis napisał:

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj trochę popadało. Szału nie ma, ale jeszcze ma chyba trochę kropić. Generalnie wody jest bardzo mało.

Nie wiem jak na wsi, ale jak padało tak jak w Warszawie, a to jeszcze 160 km na wschód... to praktycznie nie padało.

[Semi]

W końcu na wschodzie popadało, a dokładniej rzecz ujmując lało wczoraj cały dzień i dziś mrzyło co chwila. Przez 24 godziny przybrało 7 cm wody w stawie.

[Kotwic]

Staw wygląda nieźle. 

Teraz zbieraj kasę na ryby, bo ładne sandacze i jesiotry mamy na zbyciu. 

[Semi]

2 godziny temu, Kotwic napisał:

Staw wygląda nieźle. 

Teraz zbieraj kasę na ryby, bo ładne sandacze i jesiotry mamy na zbyciu. 

Ryby wróciły te same co przed pogłębianiem były, a sandacza i jesiotra na taki mały stawek nie chcemy. W przyszłym roku na wiosnę jeszcze z 15 sztuk lina i ze 20 pospolitych karasi dopuścimy, oraz że trzy amurki i szczupaka.

[NPC]

Trochę dużo amura, szczupak zje liny a jezeli ich nie zmieści w paszczy to je 'tylko' pokaleczy.

 

Tylko pamiętaj ja się nie znam.

[Semi]

30 minut temu, NPC napisał:

Trochę dużo amura, szczupak zje liny a jezeli ich nie zmieści w paszczy to je 'tylko' pokaleczy.

 

Tylko pamiętaj ja się nie znam.

Spoko. Mamy doświadczenie już w takim stawku, że jeden szczupak musi być, inaczej drobnica zaleje staw, okonie sobie nie radzą, a do tego też się plenią jak głupie, nie udało nam się wyplenić japońców, pomimo tego że odłowiliśmy co grubsze przed kopaniem to pieroństwo drobne z tegorocznego wylęgu w błocie przeżyło. A amurki to nie na stałe, podrosną i na wigilijny stół, zresztą tak samo jak szczupak. Już je mieliśmy w stawie, nie broją mocno jak się karmi.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez Semi

[ArekH]

Dnia 11.11.2019 o 20:13, Semi napisał:

W końcu na wschodzie popadało, a dokładniej rzecz ujmując lało wczoraj cały dzień i dziś mrzyło co chwila. Przez 24 godziny przybrało 7 cm wody w stawie.

Tomuś, nie myślałeś by przed mrozami, dopełnić wody własnym sumptem?