Skocz do zawartości

Grzes77 live


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ nie mogę dodać zdjęć, zrobię krótki wpis z ostatniego "wypadu". Otóż w ostatnią niedzielę miały miejsce zawody gruntowe z mojego koła, by wszystkim dogodzić można było łowić na dwie wędki. Postanowiłem łowić na dwa zestawy klasyczne i by mnie nie kusiło zabrałem tylko te dwie wędki, czyli Atraxa 2,7m, którym łowiłem około 7-8m od brzegu i Robinsona TX 3 z zestawem zaklipsowanym na 40m. Na bliskiej lini miałem zanętę MVDE Turbo Black zmieszaną pół na pół z przetartym przez sito chlebem tostowym i okraszone szczyptą mrożonej pinki, na dalszej linii miałem siekane gnojaki podane w mieszańce jeziorowej Górka z małą ilością Turbo Black. Na dalszej lini przez 2h nie miałem brań, więc zacząłem kombinować, ten zestaw dał mi przez 5h łowienia tylko jazgarza i mikro krąpia. Na bliskiej linii, tuż za kaczeńcami miałem branie za braniem, jednak bardzo małą skuteczność. Dopiero po około 2h postanowiłem zmienić podawanie 2 pinek na jedną pinkę, a po następnej godzinie odpuściłem drugą wędkę i na krótkiej linii rzucałem ciągle w punkt i trzymałem wędkę na kolanie. Ten manewr podniósł moją skuteczność, jednak i tak nie sięgała ona 50%. Ostatecznie złowiłem 1 250pkt, co dało mi ponownie 2 miejsce, z wynikiem 1 930pkt wygrał jak przed tygodniem Grzesiek T, który również tego dnia był ze swoim "trenerem", który mu podpowiadał co i jak, tak jak tydzień wcześniej.

Zawody trwały od 6:00 (zbiórka), a od 6:30 już był start i łowienie do 11:30. Nim wszystkich poważyli itd, itp to ja się ewakułowałem. Mi się tego dnia spieszyło, ponieważ miałem na 13:00 do kieratu, no i syn sam został na chwilę w domu, więc nie czekałem na oprawę, tylko odjechałem o 12:10, ten dzień był cały na wariata. Ostatnio jestem zabiegany, jutro mam wolne i miałem pojechać nad Wisłę na method feeder, ale sobie odpuszczę, bo muszę odespać ostatnie tygodnie. W piątek mam na 13:00 do kieratu, więc dopiero wtedy skoczę nad Wisłę, jak się nic nie zmieni. A i jeszcze jedno. Za 3 miejsce nagrodą był Voucher 50 PLN do sklepu u Kamila, za 2 miejsce dostałem Voucher na kwotę 100 PLN, natomiast za 1 miejsce Grzesiek T otrzymał Voucher na kwotę 150 PLN, moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie, bo nagrody najczęściej są mało trafione, a tak, to sobie dołożę ze 2-3 stówki i kupię coś konkret ??

Wiem, że to nie relacja live, ale tu piszę, by mieć za rok podpowiedź. Następnym razem zabiorę Atraxa ze szczytówką 0,5oz szklaną, jak ostatnio na klasyka i do tego Robinsona TX3, ale na methodę, bo była dozwolona. Method feeder, zwykły pellet z chlebem tostowym, takie mam spostrzeżenia po tych zawodach. Nie wiem czemu w niedzielę zabrałem 0,5kg gnojaków i używałem je cięte, mimo iż nigdy wcześniej nie łowiłem tam w ten sposób, trudno ??

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś idę do kieratu na 14:00 więc o 6:00 skoczyłem nad zaporówkę by sprawdzić coś, co mnie ostatnio zastanawiało. Otóż po prawie 3 tygodniach po zawodach z pracy postanowiłem pojechać w to samo chu...we miejsce, tylko z uklejówką. Zawody wtedy trwały aż 6h, złowiłem odległościówką 2 800pkt, dziś miałem czas na 3h łowienia, więc wynik trza mnożyć przez dwa ??

Zabrałem ze sobą tylko wiaderko z funkcją siedziska, nowy pokrowiec z batami i miskę Prestona z "pokrowcem". Wczoraj ugotowałem szklankę konopi, dziś rano je zblendowałem na mleczko i tym zalałem 2 paczki zanęty uklejowej, która została mi jeszcze z tamtego sezonu, czyli 1kg zanęty Górka i 1kg zanęty MVDE. 

No i tak, jak myślałem, uklejówka z malutkim 0,4g spławikiem i łowienie na około 70cm gruntu, to strzał w dziesiątkę. Dziś ustanowiłem swój rekord ilościowy, bo w 3h złowiłem 192 ryby, liczyłem je dokładnie, gdy wyrzucałem je z podbieraka, po łowieniu. Wynik tych 3h zabawy, to równiusio 2 700pkt (udokumentowane na focie) co dałoby mi w 6h około 5 400pkt i to już mnie satysfakcjonuje. Dziś miałem również słabą skuteczność, na poziomie 40-50%. No i oczywiście 9 rybkami nie trafiłem do siatki, wśród 192 rybek było 8 płotek, brak innych gatunków. Teraz taka prośba do Was, z uwagi na moją sklerozę przypomnijcie mi w następnym roku we wrześniu, żebym na zawody wybrał się z uklejówką. W sumie, to złowiłem 201 ryb wliczając te 9, którymi nie trafiłem do siatki. No i jeszcze tak dla siebie do wiadomości za rok, gdy to może będę czytać. Zanętę trzeba rzucać non stop, co każde wstawienie zestawu, trzeba zanęty pilnować i non stop domaczać, bo im lepsze błotko, tym lepiej smuży i większe ukleje w to wchodzą. Największe ukleje moim zdaniem mogły mieć około 18-20cm, takich było około 10szt. A i to był ostatni trening z siatką, od teraz będę sobie liczył sztuki i mnożył przez średnią 14g, ponieważ dziś złowiłem 2 700pkt dzieląc to przez 192szt, które zważyłem, to daje właśnie ciutkę ponad 14g średniej rybki. Tak już bawiąc się w matematykę (chociaż podobno ryby to nie matematyka) to łowiąc 192 ryby w 3h wychodzi 64 rybki na godzinę, czyli 1 na minutę. Jak ci najlepsi łowią po 5-6szt na minutę, robiąc wyniki 10-20kg tego nie pojmę, a już całkiem nie wyobrażam sobie, jak można było w 4h wykręcić rekord świata na grubo ponad 40kg, szok i niedowierzanie. W przyszłym sezonie będę chciał trochę pobawić się tą metodą połowu, bo łowisk uklejowych w mojej okolicy nie brakuje ???

Edycja: tak dla siebie na przyszłość to 1kg zanęty uklejowej w moim przypadku starcza na 2h łowienia, na 6h idealnie będzie zabrać 3 paczki zanęty, dziś w ostatniej godzinie rzucałem bardzo obficie, by zużyć całą mieszankę, którą miałem na dziś przygotowaną ??

Edytowane przez Grzes77
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zawitałem nad jezioro kozienickie około 6:30, celem było przetestowanie zestawów spławikowych przed niedzielnymi zawodami. Prze pierwsze 30 min łowiłem na 2,5m uklejówkę, gdy przez 30 min nie było najmniejszego brania wyjąłem uklejówkę 4m i łowiłem na styk spławikiem 0,75g. Zanęta płociowa i konopia gotowana dała sporo brań, bo złowiłem przez kolejne 2,5h łącznie 26 ryb, w tym dwa niewymiarowe okonki, jednego około 25-26cm leszyka i 20cm leszyka i krąpia w tym wymiarze, pozostałe ryby to pół na pół płotki i krąpie" dłoniaki. Gdyby przyjąć średnio jedną rybkę.na 25g  to 21szt daje trochę ponad 0,5kg, dwa "większe" leszcze i krump może łącznie 700g, więc prawdopodobnie dziś urobiłem około 1 200pkt, wątpię, by to starczyło na dobry wynik. Dzięki dzisiejszemu łowieniu wiem jedno, odpuszczam sobie łowienie powierzchniowe. Zastanawiam się tylko nad tym, czy zrobić zanętę "zgaszoną" pod leszcze, czy "pracującą" pod płocie, nic więcej nie zmieniam ???

Edytowane przez Grzes77
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
2 godziny temu, Grzes77 napisał:

Zastanawiam się tylko nad tym, czy zrobić zanętę "zgaszoną" pod leszcze, czy "pracującą" pod płocie, nic więcej nie zmieniam ???

Może warto zgaszoną i pulsująca z chlebem i ciastkami mielonymi, wtedy masz możliwość odłowienia każdej ryby, jeśli tam będzie ?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.10.2022 o 18:04, Ostap napisał:

Daniel uwielbia łowić te piękne i waleczne ryby w ilości 18765 sztuk w 4 h.

Powiem Ci, nie wiem jak Daniel, ale ja chciałbym tak połowić ??

Dziś miały miejsce ostatnie zawody spławikowe. Wylosowałem 3 pomost od otworka, pierwszy pomost, czyli otworek, na którym ostatnio Grześ T. wygrał, a Andrzej kilka tygodni temu był drugi, dziś wylosował Artur, który jako jedyny łowił na tyczkę, więc nawet nie myślałem, że mogę z nim "rywalizować", wiedziałem, że mogę wywalczyć max 2 miejsce. Łowiłem batem 4m, bo był wystarczający, grunt miałem około 2,5m. Po 1h miałem 13 rybek, po 1,5h miałem 26 rybek, po 2h miałem 32 rybki, po 2,5h miałem 35 rybek, a po 3h miałem 37 ryb na rozkładzie. Ilościowo miałem najwięcej, jednak zero bonusów. Artur na tyczkę miał leszczyki, jednego dużego spiął. Ostatecznie Artur miał prawie 2,5kg, Edward miał 1,93kg, ja urobiłem 1,36kg i zająłem 3 miejsce. Na 21 osób trafiły się blanki, najczęstsze wyniki oscylowały na około 0,5kg. Zawody rozpoczęły się o 7:00, o 7:35 był już sygnał do startu, koniec zawodów był o 10:30. Mieliśmy łowić 4h, ale w ostatniej godzinie nikt już praktycznie nie łowił, więc zawody skrócono o godzinę. Otrzymałem bon na 50zł i jakiś kołowrotek, który przekazałem jednej z jurorek, córce Grzegorza T, mi by się do niczego nie przydał. 

No i na koniec o zanętach. Zrobiłem 3 paczki zanęt płociowych, oraz otrzymaną ostatnio w gratisie glinę jeziorową Górka. Do tej gliny ( około 2 litry) dodałem litr zanęty i to skleiłem bentonitem podając od razu w łowisko. Do pozostałej zanęty dodałem połowę paczki minerału płociowego Górka. Tą mieszankę wielkości naparstka rzucałem co chwilę w okolicę spławika. To było moim zdaniem dobre łowienie taktycznie, jednak teraz bym to zmienił w ten sposób, że niedałbym minerału płociowego, bo on mocno dywanuje i nie miałem bonusów w postaci leszczy. Ogólnie na 37 ryb miałem dwa okonie, jeden około 20cm, drugi około 23-24cm, około 10 płotek, pozostałe ryby, to małe krumpie. Ogólnie jestem zadowolony, na prośbę Artura w przyszłym sezonie odpalę chyba tyczkę, bo tx2 kupiłem w kwietniu 2019r i jeszcze jej nie uzbroiłem, więc trochę lipa, trza się na zawodach pobawić tyką, bynajmniej na tych zawodach z mojego koła. Jezioro kozienickie pod tykę jest bardzo dobre, bo nie jest płytkie??.

Edycja: tak dla swojej wiadomości, gdy za rok jesienią będę chciał łowić na spławik nad jeziorem, to wczoraj ryby brały tylko na jedną pinkę, zakładanie dwóch na haczyk 18 dawało taki skutek, że brania ustawały.

 

Edytowane przez Grzes77
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Zanęcone średnią szklanką, teraz siadam do ultra lighta z koszykiem L 20g. Wędki odmierzone na 16m, jednak łowię na przemian na jedną wędkę, Shimano delikatnie grubiej, jak coś podejdzie, do drobnicy TBR ze szkłem 0,5oz. Starorzecze, czas start, żeby tylko nie zblankować😉😉🍻🥂

20230319_061412.jpg

20230319_061403.jpg

20230319_061356.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzes77 napisał(a):

 ...żeby tylko nie zblankować...

Jednak nie udało się złowić pierwszej ryby w sezonie. Dziś łowiłem z moim bratem, każdy z nas na jedną wędkę, brat miał jedno branie, ja również, z tym, że moje branie na mega czułej szklanej szczytówce 0,5oz wyglądało bardzo delikatnie, było to 3 słabe przygięcia i z dwóch pinek jedna wyssana, poza tym nic.

Dzisiejsze wędkowanie naładowało mi jednak akumulatory, no i kilka niuansów zauważyłem. Po pierwsze ultra delikatny TBR spokojnie daje radę z największymi koszykami Prestona, po drugie te koszyki są świetne pod tym względem, że łowiąc na dużej głębokości (duży koszyk 20g plus wkład zanęty opadał na plecionce ponad 9 sekund) koszyki bez stawiania oporu bezproblemowo od razu wychodziły ma powierzchnię. Dla mnie te koszyki są przekozackie. Tak jeszcze na marginesie wydaje mi się, że mogłem szklankami nie nęcić na wstępie, wsumie to brat łowił około 8-9m ode mnie i nie nęcił szklanką, a miał ten sam efekt, więc tego pewiennie jestem. Świetnie łowi mi się TBRem więc chyba zamówię sobie jeszcze jedną, bo widziałem je gdzieś na jakiejś chyba francuskiej stronie. Bratu dziś dałem w prezencie wędkę Daiwa Windcast 3m z kołowrotkiem Ryobi i nawiniętą plecionką, niech łapie bakcyla, w sumie, to już w 3 rzucie szczytówkę złamał, więc niech sìę na tym starym egzemplarzu uczy klasyka 😉😁🍻

20230319_064611.jpg

20230319_075756.jpg

20230319_063059.jpg

20230319_062402.jpg

20230319_062357.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio byłem kilka razy na rybach, jednak jakoś mi nie podrodze z internetami. Pisałem mało, czytałem mało, nie kręciłem filmików, nie oglądałem YT, łowiłem kilka razy, jednak to były treningi przed eliminacjami do mistrzostw okręgu w klasyku, gdzie w ubiegły weekend wylądowałem z @elvis, @PawelL, @Bolo i moim "uczniem" Arturem (nie ma go na forum). Sobota i niedziela dały mi odpowiednio 47 i 42 miejsce wśród 88 startujących, w generalce jestem 43. Artur po pierwszym dniu był 73, drugiego dnia się mnie posłuchał i wygrał sektor, co zapewniło mu 30 miejsce w generalce. @Bolo, @elvis i @PawelL równo walczyli jak ja, ale nie jestem kompetentny, by o ich wędkowaniu pisać w tym temacie. W dniu dzisiejszym odbyły się zawody z cyklu otwarcia sezonu w moim kole, gdzie udało mi się wygrać łowiąc około 40-50szt "sieczki", czyli ukleje i krąpie jak mały palec, miałem bonusa czyli okonia około 25cm, mój wynik 1360pkt, drugi kolega miał 1280pkt, Artur był 3 z wynikiem 1100pkt, łowiąc na tyczkę, ja łowiłem odległościówką. Zastanawiam się, czy wziąć urlop na weekend majowy, wtedy ruszę z Wisłą, jak będzie woda odpowiednia, jak nie, to na starorzecze 😁🍻

20230423_162650.jpg

  • Like 8
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...