Grzes77 live

[Grzes77]

Taka mała podsumka. Łowiłem od 5 do 9 na zaporówce nad bata Trabucco 7m i picker Daiwa Windcast z podajnikami Behr. Na starcie wkurzyłem się, bo zapomniałem zabrać and wodę bentonit. Radziłem sobie bez niego, ale tak jak myślałem zanęta bez kleju ściągała same drobne płotki, wzdręgi, ukleje i byczki, na bata nie złowiłem nawet jednego krąpia lub leszczyka. Na methodę kilkanaście krąpi i leszczyków, co dało około 2kg tych ryb. Bat płotek wielkości palca przyniósł mi ok.2-2,5kg, czyli wynik łączny ok 4,5 kg drobnicy. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma .

Taki średni dzionek nad zaporówką. Bata rozdziewiczyłem, więc go wycofam ze sprzedaży .

[Grzes77]

Parodia tyczki rozpoczęta, po 1,5 h rozkładania majdanu. Kubek średni stranony bo rzuciłem w niego przy nęceniu z ręki, płotki dłubią, pierwsza ryba na tykę na zdjęciu

 

Edytowane 29 Sierpnia 2017 przez Grzes77

[Kubik]

38 minut temu, Grzes77 napisał:

Parodia tyczki rozpoczęta, po 1,5 h rozkładania majdanu. Kubek średni stranony bo rzuciłem w niego przy nęceniu z ręki, płotki dłubią, pierwsza ryba na tykę na zdjęciu

 

Dajesz stary to muszą być kocie ruchy.

[Grzes77]

Podsumka dzisiejszego łowienia. Zaporówka, moje ulubione miejsce (w którym łowiłem jazie na wiosnę). Na początku pogoniłem dwa białe koty by się lepiej łowiło Rozkładałem się ponad 1,5 h, potem wywiozłem 3 kubki zanęty i postanowiłem oszczędzić czas oraz siłę i resztę wyrzucić ręką. Już przy 2 może 3 rzucie wcelowałem w kubek, który spadł wraz z łącznikiem do wody (Robert słaby klej ). Łącznie wędkowałem 3 godz, przez pierwsze 2 wchodziły sporadycznie płotki, następnie krąpie i gdy miałem się składać złowiłem okonia 27cm a po chwili pasiak życiówka 32cm (do tego już użyłem podbieraka). Po 2 pierwszych godzinach uważałem, że to fajne łowienie, ale tylko na Wisłę, zmieniłem zdanie po tych pasiakach. Sama tyczka jest świetną zabawą, moja jednak przy kubku się mega gnie, więc pozostaje tylko nęcenie z ręki. Złowiłem tyle ryb (ok 2,5 kg), co i na bata, jednak bata nad zaporówką można rozłożyć tylko w kilku miejscach z uwagi na nadbrzeżne drzewa, a tykę wszędzie. Hmm. chyba magia tyczki działa 

Edytowane 29 Sierpnia 2017 przez Grzes77

[elvis]

No i super. Już się bałem, że się za pierwszym razem zniechęcisz i zakupy będą nie trafione. Teraz tylko udoskonalać technikę. Brawo Ty!

Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! 

[Kubik]

@Grzes77 kup sobie większą miarkę bo ta coś za mała na te potwory. Gratulacje za życiówkę.

[Splot]

Grześ ładnie Tobie poszło. Ja lubię widzieć brania na spławiku, tylko tyle pracy przy wyważaniu, budowie zestawu i łowieniu w ciężkich warunkach, że głowa mała. Grunt łatwiejszy w obsłudze.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Grzes77]

Dzięki pany za miłe słówko 

Przez pierwsze  2h też myślałem, że tyczka to nie to, jednak już "na pierwszej randce mi dała" życiówkę, więc trzeba to kontynuować .

Miarkę mam większą, ale tu nie było do czego jej wyciągać. Ten większy pasiak holowany był na całej tyczce, wyciągnął mi ponad 2m gumy 1,2mm, miałem z nim super jazdę. Myślałem, że to mały lin lub karp .

Grunt faktycznie łatwiejszy ale ja po kilku latach karpiowania, feederowania chcę nieraz liznąć coś innego. Potrenuję tykę a od wiosny Wisła 

[Grendziu]

Świetna relacja i super wynik

[Grzes77]

Rozłożone, zanęcone, startuję. Nowa platforma do kosza dziś jak znalazł. Zaczęło padać, to chyba dobry znak. Dziś bat 7m ze spławikiem 2g.

Daniel jak chcesz na pogaduchy to zapraszam 2 miejsce za torami