Semi Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 @Grzes77 ta kotwiczka to z ptasiego gówna chyba jest zrobiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 15 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 3 minuty temu, Semi napisał: @Grzes77 ta kotwiczka to z ptasiego gówna chyba jest zrobiona. Blaszka Jaxon (9,90 zeta), więc kotwiczka powinna być lepszej klasy, trza ją wymienić, po za tym praca blaszki jest elegancka i można ją w miarę daleko rzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Dobrze że coś grubszego w nią nie przywaliło, bo szkoda by było stracić piękną rybę przez marną kotwiczkę. Ja sprawdzam na kawałku drewna wszystkie nowo zakupione kotwiczki, powyginam je co nieco i powiem szczerze że mi się nawet w meppsie trafiła kiedyś jedna felerna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Tutaj przy rzucie nie tyle kij, co plecionka pomogła taką nitką to zawsze ładnie rzuci, ale nie umniejsza kijowi Jakiej firmy plecionkę używasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 15 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 1 godzinę temu, mav3rick napisał: Tutaj przy rzucie nie tyle kij, co plecionka pomogła taką nitką to zawsze ładnie rzuci, ale nie umniejsza kijowi Jakiej firmy plecionkę używasz? Dziś pierwszy raz miałem założoną tą ze zdjęcia, czyli Kamatsu Techron, po jednym dniu się nie skręca, co przy Mikado Nihonto się zdarzało. Trzy razy zdarzyły mi się mini brody, ale łatwe w usunięciu poprzez mocne pociągnięcie za linkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 17 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Dziewiąta minęła = zaczynam , zaprowadziłem syna do przedszkola, moje szczęście w nieszczęściu pojechało zamówić towar do naszego sklepu, a ja mam 2 godziny więc średni spin z bocznym trokiem w łapę i zaraz zaczynam biczować wodę na zaporówce Na focie moje ulubione miejscówki z drugiego brzegu 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 17 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Bieroo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 17 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Nerwy pewnie. Grześ jadę jutro rano za leszczem, na Wisłę koło Wysokiego Koła. Chętny? Możesz wziąć spining tam jest także kawałek opaski i ciekawych dołków do obłowienia. Niestety raczej na ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 17 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 1 godzinę temu, PawelL napisał: Nerwy pewnie. Grześ jadę jutro rano za leszczem, na Wisłę koło Wysokiego Koła. Chętny? Możesz wziąć spining tam jest także kawałek opaski i ciekawych dołków do obłowienia. Niestety raczej na ciężko. Chętnie, tylko nie jutro, bo pracuję od 7:30 do 15:30, w piątek planuję do południa , bo na 14:00 do pracy. Podsumka przy kawie w moim ulubionym kubku , łowiłem tylko 2 h, bo obiecałem mojej mamie, że w południe skoczymy wyczyścić grób rodziców mojego taty. Dziś zblankowałem, miałem mało czasu, jednak jakieś nauki wyciągnąłem. Woda wyjątkowo czysta, przejrzystość na ok 1m, zero wędkarzy, zero spławów ryb na powierzchni. Dziś byłem 3 raz na spina i 1 bez kontaktu z rybą. Po kilkudziesięciu rzutach bocznym trokiem zerwał mi się trok z obrotówką, przewiązałem zestaw i to samo po kilkudziesięciu rzutach, wtedy sobie przypomniałem, że tak miałem na feederze, przez co zacząłem stosować fluorocarbon (skleroza), następnie założyłem czerwoną czeburaszkę i odkryłem dwie gumy, które dostałem w gratisie przy jakimś zamówieniu z allegro (po 6szt każdej). Ta większa czarna przypomina w wodzie pijawkę, ta żółta przez porozcinany ogonek pracuje mega fajnie. Kolejne odkrycie dzisiejszego dnia to, że na bocznym troku elegancko łowi się z obrotówkami, można je śmiało daleko posyłać i nic się nie plącze, trzeba tylko zastosować z metr żyłki lub fluorocarbonu, których dziś nie miałem. Mimo blanku spędziłem przyjemnie 2 godziny nad wodą 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 17 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 21 minut temu, Grzes77 napisał: @Grzes77 a to nie wiedziałeś, że na przewieszki dorszowe łapi się tylko na wodach słonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.