cygan786 Opublikowano 16 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2020 Również dziękuję za miłe towarzystwo. Do następnego. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Pozdrawiam znad zamarzniętego Gorynia. Tyle czekałem na wypad, a tu -4 nad wodą i na miejscówce, na której ostatnio łowiłem lód około 1cm grubości. Tylko przy wejściu odmarznięte do około 10m, coś mi się wydaje, że dziś będzie słabo, oby nie było blanku, siedzimy z Tomkiem do 15:00 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Tomek miał pięknego jesiotra, jednak ryba po kilku minutach holu się spięła. Jesiotr wziął na przynętę o smaku cynamonu i zanętę Magic Feeder zmieszaną pół na pół z MMM. Kurcze może dziś jednak coś złowimy oprócz smarków. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Lodu coraz więcej, mamy teraz około 5 do 7m wolnej wody od brzegu na docinku około 20m. Udało się jednak złowić nam po jesiotrze. Mój 125cm równiutko, Tomek miał 110cm, to już warto było zmarznąć, mam nadzieję, że jeszcze po sztuce zaliczymy, jak by nie było już jestem "kontent" 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Kurcze jest kolejny, tym razem 112cm. Po każdym jesiotrze hak do wymiany, Kamasany 16 trochę małe pod te ryby, ale tak trzeba łowić, bo biorą tylko na mini przynęty. Innych gatunków brak 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Jestem już w domu. Obaj z Tomkiem mieliśmy po dwa jesiotry, do tego po dwa brania nie wcięte, nic więcej. Zmarzłem jak mało kiedy. Zanętę tak jak już pisałem w temacie z zakupami wziąłem z poprzednich wyjazdów i wykończyłem zapasy. Miałem brania tylko na mini s70, Tomek miał jesiotra na s70 i fb Ambrozja. To był chyba ostatni wypad sezonu, no chyba, że pogoda jeszcze będzie sprzyjać. Jestem zadowolony i jak chwilę znajdę, to może dziś rozpakuję dwie paczki, bo mnie korci jak wyglądają dwie nowe, budżetowe wędki Flagmana 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 30 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Sezon rozpoczęty na zaporówce. Jestem z Władcą, na razie same drobne rybki. Dziś klasyk i testing Robinsonów tx3 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 30 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Czas na podsumkę. Wczoraj umówiliśmy się z Pawłem (Władcą) na spontaniczne wędkowanie. Nad wodą zjawiliśmy się już o 5:00, no i to było zdecydowanie za wcześnie, bo jeszcze z godzinę było ciemno. Dziś postanowiłem łowić na klasyk, zanętę miałem kupną, czyli 2kg płoci z MC KARPIA, do tego paczkę gliny rozpraszającej, wiążącej i ziemi torfowej, wszystko doprawione połową szklanki uprażonej kolendry. Brania były bardzo himeryczne, przy bardzo czułych szczytówkach niekiedy niezauważalne (szczególnie koluchy), szkoda tylko, że brała sama drobnica, chociaż mieliśmy zabawę, co skwitował Władca mówiąc, że woli taką zabawę, niż ostatnie siedzenie przez pół dnia na komercji i złowienie jednego 1,5kg karpika. Ryby jeszcze nie żerują tak, jakby się chciało. Żałowałem, że nie miałem konopii (muszę je kupić, bo myślałem, że jeszcze mam z tamtego roku), bo może by te płotki rozochociło do brania. Miałem też "mało" robaków, bo tylko ćwiartkę pinki. Dziś złowiłem około 10 płotek, jednego krąpika, jednego leszczyka i chyba 6 koluchów (big fish na zdjęciu)?. Wędki miałem zaklipowane równo na 40m i to jest dla mnie odległość idealna do łowienia, bo jeszcze z celnością na ten dystans tragedii nie ma, no i chyba każdym kijem (oprócz Atraxów 2,7m) mogę powtarzalnie na tą odległość rzucać. Jeśli chodzi o same wędki, czyli Robinsony TX3, to jestem nimi zachwycony. Zawsze uważałem, że np Black Draft jest idealny do klasyka, a Daiwa Windcast to method feeder, myślałem że nie ma wędki "uniwersalnej". Dziś zmieniłem zdanie, bo te kijaszki są wystarczająco sztywne, co lubię w wędkach typowo pod klasyka, a jednocześnie spolegliwe, co wolę w method feeder. Blanki smukłe, wędki lekkie, więc uważam, że zakup trafiony. Myślę, że tymi kijami będę mógł na klasyka powtarzalnie łowić na 50m przy użyciu koszyków z Prestona sygnowanych do dalekich rzutów 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Jak co roku o tej porze wybrałem się na starorzecze. Cel płotki i liczę na chociaż jednego lina. Łowisko właśnie zanęciłem, jestem z Mirkiem i o 9:00 muszę być w domu, więc mam tylko 3h wędkowania 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Dziś zanęciłem około 12-13m od brzegu około 15 litrami zanęty, jest tam rynna około 3,5m. Gdy przesiedziałem 2h bez brania i został mi około jeden litr zanęty postanowiłem ostatnie 50 minut łowić jak batem około 6-7m od brzegu na styku dna, czyli 1,5m głębokości. Złowiłem dziś przez ostatnie 50 minut tylko 8 płotek (jak ta na focie), gdybym nie zmienił "taktyki" to bym zblankował. Łowiłem na odległościówkę 17ft (trójskład 5,2m). Każda rybka gięła kij, jakby była co najmniej trzykrotnie większa. Fajnie spędzony czas, szkoda tylko, że tak krótko. Cel osiągnąłem połowiczny, bo zabrakło mi lina, jednak nie zblankowałem mimo łowienia na jedną wędkę. Mirek łowił na spławik i feeder klasyczny, jednak nastawił się grubiej i zblankował. Jeszcze trochę wodą musi się ogrzać na starorzeczach. Korci mnie ponęcić tam trochę pszenicą, bo woda ma potencjał i trzeba by wiosną z niego skorzystać ? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.