Skocz do zawartości

Spomb, proca, czym nęcić?


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Jakiś czas temu nęciłem dużym koszykiem feederowym swoją miejscówkę, ale było z tym dość dużo pracy. Później nastała era spomba, niby fajny gadżet spisuję się znakomicie, ale dla mnie to kolejny kij do zabierania nad wodę, składania rozkładania itd itp.

Od jakiegoś czasu mam dwie proce Drennana, jedna do podawania głównie robaczków gdy łowię na spławik batem czy matchówką, a druga do dalekich rzutów do 50m.

Zarówno spomb jak i proce mają swoje plusy i minusy, ale są niezbędne do łowienia jak dla mnie. 

Jakich gadżetów używacie do nęcenia? Jakie są Wasze sposoby na podawania punktowe zanęty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnej roboty kobra do kukurydzy jest ok, jeżeli rzucam tak do 15m chyba, że gotowana kukurydza to poleci dalej

Najczęściej jeżeli wybieram się na trochę dłużej, pływam materacem i nęcę, a czasami i wpław zdarza mi się płynąć .

Grendziu świetną masz procę jak można nęcić do 50m chyba takiej poszukam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Suwi wg producenta podaje do 50-80m - u mnie sprawdza się na 30/40m kula musi być mocno zbita, aby się nie rozleciała.

Model jak na zdjęciu, oczywiście Drennan :)


564dd4dfa5a59_czerwonaDrennan-Groundbait

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Administrator

Prawda jest taka, że po rozmowie z Ostapem - najprawdopodobniej mój pomysł mini łódki nie przejdzie pod feeder :(

Pożyjemy, zobaczymy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feeder to dość aktywna metoda łapania. Łódka w tym przypadku jest trochę nie na miejscu. No chyba, że tylko do nęcenia. Raczej do zabawy z synem.

Spomb, łyżka, proca i owszem ale mini łódka.

Co innego karpiarstwo i wywózki na kilkaset metrów.

Ale kto bogatemu zabroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
1 godzinę temu, Elvis napisał:

Feeder to dość aktywna metoda łapania. Łódka w tym przypadku jest trochę nie na miejscu. No chyba, że tylko do nęcenia. Raczej do zabawy z synem.

Spomb, łyżka, proca i owszem ale mini łódka.

Co innego karpiarstwo i wywózki na kilkaset metrów.

Ale kto bogatemu zabroni. emoji12.png

Ty, Misiek chodziło o zabawę - o to że jak ryby "nie bierooo" to wywożę zestaw ponad długość rzutu np 200m od siebie i tam na głębinach i w ciemnościach szukam ryb, "jak bieroo" to łódka mi niepotrzebna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...