Administrator Grendziu Opublikowano 19 Listopada 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Urosłem i dziś pierwszy raz warczałem na kłusowników 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Wacław - nigdy jeszcze nie odpuścił wspólnego wypadu na ryby. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Przykro Mi Panowie. Rozumiem zapatrzenie w Swoich pupili, ale jestem wrogiem zabierania ich na wędkowanie. Rodzi to konflikty z w spół wędkującymi i to z zasady uzasadnione z Ich! Strony. Właściciel jest zapatrzony w pupila, nie umie pojąć, że nie każdemu to pasuje, jak pies lata, szczeka, wsadza mordę w gary innym, wyżera przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostap Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Zawsze możesz Arku się zwinąć jak zwierzyna Ci przeszkadza i pojechać do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Chciałbym mieć psa,który by wyjadał innym wedkarzom przynety,szczekał na nich i przeganial z łowiska...Byłoby na moich lowiskach wiecej ryb Niestety moj Wacław jest bardzo towarzyski,zna wszystkich wędkarzy,których czesto spotykam nad moja rzeką i zawsze sie cieszy na ich widok. A oni na jego. Podchodzi do nich i towarzyszy im w łowieniu. Trochę im,trochę mi i tak na zmianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Oczywiście że mogę Łukaszu.Twój system wartości jest budujący. Tylko że płacę za możliwość wędkowania i mam prawo przebywać tam bez nadzoru. Jeśli tak podchodzimy do sprawy, właściciel ma obowiązek pilnować pupila, Trzymać go na smyczy i w kagańcu między ludźmi. Chyba zdajesz sobie sprawę czym grozi właścicielowi pogryzienie innych, przez jego pupila. Szacun dla Darka. Jego pupil jest w uprzęży na łowisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 4 minuty temu, stan napisał: Chciałbym mieć psa,który by wyjadał innym wedkarzom przynety,szczekał na nich i przeganial z łowiska...Byłoby na moich lowiskach wiecej ryb Niestety moj Wacław jest bardzo towarzyski,zna wszystkich wędkarzy,których czesto spotykam nad moja rzeką i zawsze sie cieszy na ich widok. A oni na jego. Podchodzi do nich i towarzyszy im w łowieniu. Trochę im,trochę mi i tak na zmianę. Innych wypowiedzi się nie spodziewałem. Dla niewiedzących. Jestem szoferem w komunikacji miejskiej. Na co dzień użeram się z właścicielami z waszym podejściem. Szok, jaka jest ignorancja dla przepisów i bezpieczeństwa innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Ale jeśli mój pies jest bardzo towarzyski i nikomu nad rzeką koło mojego domu nie przeszkadza,to w czym problem.?? Do komunikacji miejskiej go nie zabieram,bo lubi jeździc tylko autem ze mna. Moglbym oczywiście zalozyc mu kaganiec i przywiazac gdzies na smyczy do drzewa w czasie wedkowania... ale czy wtedy widzacym to wedkarzom ,wedkowaloby sie przyjemniej ?? Mi na ich miejscu na pewno nie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 19 Listopada 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 MMam dwa psy,Harry jest i był ulubieńcem wszystkich wędkujących, minus jeden taki, że lubi się wytarzać... Zeusa Husky, chcę wychować na trochę bardziej agresywnego psa, bo ma mi pomagać w patrolach właśnie, stąd chodzi ze mną na smyczy. Jak wyjdzie, zobaczymy. Psy są najlepszym przyjacielem człowieka, bardziej inteligentne niż nie jeden ludek. Zawsze chciałem mieć psa, a że wyszły dwa....? Arka zdanie rozumiem i szanuję, ma do tego prawo. Też np nie lubię psów na plaży w Bałtyku. A bardziej ich właścicieli, którzy czasami totalnie przeginają Dodam, że większość plaż jest zamknięta dla czworonogów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Wyrażam Własne zdanie Stan. Wolno Mi, jak i Wam. Wątek nie jest oznaczony, jedynie dla pasjonatów. Wiele lat wędkuję. Nie ma tak różowo jak piszecie. Wiele miałem sytuacji nad wodą ze zwierzętami wędkarzy. Pomijam ataki psów. Raz pewien, przez 4h. szczekał mi za plecami. Byłem grzeczny dla właściciela, do czasu. Miałem kilka siniaków, ale to nie Mnie zbierano do auta. Nie jestem z tego dumny, jak by co. Zaślepieńców nie brakuje. A to co zasugerował mi Łukasz, uważam za podłość i raczej nie odebrałem dwuznacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.