Kubik Opublikowano 10 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Nie spodziewany wypadzik na Łowisko Nienawiszcz dlaRyb w sobotę tydzień temu dało kilka rybek oczywiście łowił @Bartosh 5 szczupłych a ja jako sternik jednego okonka. Piekna pogoda i mile spedzony czas nad woda. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Dziś kolejny turnus z wędką podczas kontroli i zabawy że spinnem. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubik Opublikowano 10 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 1 minutę temu, ArekH napisał: Nooo, kamień z serca. Jakość konkursu wzrasta. Są ludziska co potrafią przekazać piękno wędkowania. Szacun. Do konca konkursu jeszcze troche czasu wiec mysle ze i metrówki się pojawia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 10 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Wczorajszy poranny wypadzik przed pracąWysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 12 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Kolejny listopadowy dzień na łowisku Stawy Nienawiszcz Fundacja dla ryb No kill kilka rybek wpadłoWysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 12 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Dzisiaj spędziłem kilka godzin nad Z. Siczki. Pogoda na wędkowanie była przyzwoita. Klasyczny feeder vs. method feeder. 11:2 dla klasyka. Wynik to 11 karpików w przedziale 30-37 cm i dwa leszczyki. Małe ale waleczne. Rybki wróciły do wody. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 12 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 (edytowane) To bardzo udany weekend dla mnie...wczoraj piękny Sandacz a dzisiaj pierwsza metrówka w tym sezonie,a nawet prawie dwie Miejsce akcji : Wyrobiska żwirowe we wsi Buczek koło Leszna Górnego ( PZW). Efekt zmagń : 4 szczupaki : 52 cm.60 cm 98 cm ( 6.30 kg) i 109 cm ( 8.60 kg) Metoda : Dropshot. Przynęta : Savage Gear - imitacja płoci i uklei Bleak Real i jakaś pomarańczowa jaskólka tej samej firmy o długości 12 cm. Piękny dzień,zajeżdżam na kompleks kulkudziesięciu poniemieckich wyrobisk żwirowych. Wybieram największy około 5 h staw,najlepiej mi znany i słynący z dużych szczupaków w okolicy. Jak zwykle w weekend łowisko oblegane przez miejscowych i przyjezdnych wędkarzy. Krótki wywiad z kilkoma spiningistami i łowiącymi na żywca... i słyszę tylko narzekania,a to ryba nie bierze,a to wyłapali,to co ma brać jak drapieżnik przetrzebiony.Przyjechałem tylko ze spiningiem,ale już wiem,ze na tradycyjnego spina to ja tu nic nie zwojuje. Więc nie namyślając się dużo.montuje zestaw do dropshot-a,zakładam największą przynęty do tej metody jaką mam i idę na najgłębszą stronę łowiska. Pierwszy rzut i 60 cm zębaty cieszy moje oczy...Potem było już tylko lepiej. Taka sytuacja zaraz potem...Podchodzi do mnie starszy jegomość,jakiś miejscowy wyjadacz wędkarski,lowiący na żywca i pyta.: Panie a co to,to jest ??Legalne to w ogóle.?? Jasne,że nie !Lepiej panie na to nie łapać ,bo jak kontrola złapie,to takie kolegium dopier...li za kłusownictwo,że się pan nie pozbierasz- odpowiadam z poważną miną.To czemu pan łowisz na to,tu często kontrolują ?? Dopytuje . A bo ja młody jestem i potrafie jeszcze szybko biegac.,dlatego tak łapie,bo gdybym łowił legalnie jak pan,to też bym nic nie złapał.. Mina gościa - bezcenna Tak wiem...jestem wredny Edytowane 13 Listopada 2017 przez stan 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiewiór Opublikowano 18 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Dnia 11 listopada wybrałem się na łowisko rostarzewo . Wybrałem miejsce o głębokości około 5 m . O godzinie 10.23 zameldował się pierwsze karp u kolegi o wadze 9.300 . Następnie ja wycholowałem karpika o masie 3 kg . Zasiadka dobiegała końca .Powoli zwijam sprzęt . Już widzę nadjeżdżającego tatę aby mnie zabrał do domu . 1 wędka zwinięta nagle zauważam delikatne podbicie na 2 wędce proszę tatę o jeszcze 5 min . Po chwili znowu podbicie tym razem mocniejsze po minucie sygnalizator zaczyna grać swoją piosenkę .zacina i czuję ogromną rybę na końcu wędziska niestety ryba jest tak ogromna że po malutkiej chwili jest już 5 m dalej w krzakach po chwili ryba wychodzi i zaczyna się nierówna walka po godzinnym holu rybą się spina ... Jestem pewien że było by to moje nowe pb. Ale emocje były niesamowite 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bukoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2017 Waleczna mamuśka o długości 110,5 cm skusiła sie na 25 cm złotego woblera oczywiście rośnie dalej Pozdrawiam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubik Opublikowano 21 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2017 36 minut temu, Bukoś napisał: Waleczna mamuśka o długości 110,5 cm skusiła sie na 25 cm złotego woblera oczywiście rośnie dalej Pozdrawiam Petarda ta mamuśka. Bukoś coś tam u Ciebie jeszcze gryzie czy nie miałeś czasu jechać. Wielkie graty za PB. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.