Zawody w Polsce

[Splot]

Matrioszki to wymóg. Zgodnie z regulaminem zaowdow w feederze określane są jako (jeśli mnie pamięć nie myli) pojemniki dopuszczone FIPSed.
Klamoty przynosisz na sygnał wejścia na stanowisko, później nic nie możesz wnosic i schodzić ze stanowisa.
Znęta do kontroli musi być nawilzona i przesiana (jeśli przesiewasz) nie ubita po kontroli zabronione jest dowilżanie i przesiewane.
Jeśli masz osobno ziemię i gline to po kontroli je już możesz dowilżyć.
Robaki dajesz po kontroli. Wówczas tez dopiero możesz wsadzić siatkę do wody.
Sędziowie czesto sprawdzaja siatkę, czy ma odpowiednią długość.
Pamiętać też trzeba aby po wejściu na stanowisko nie wsadzać rąk do wód, ani nie nabierać wody do pojemników.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Grendziu]

1 godzinę temu, Dominik napisał:

Generalnie, jak @Grendziu pisze, czasu jest sporo. Czasami nawet za dużo, że zawodnicy sami proszą o wcześniejsze rozpoczęcie zawodów

Mi tam zawsze mało. Najważniejsze @Grzes77że masz wózek, bo ja zapierdzelam na 3 razy i potem mi sue juz nie chce, a co dopiero składać się ???

[Dominik]

8 minut temu, Splot napisał:

Matrioszki to wymóg. Zgodnie z regulaminem zaowdow w feederze określane są jako (jeśli mnie pamięć nie myli) pojemniki dopuszczone FIPSed.

Nie. Przynęty muszą być w oznaczonych fabrycznie pojemnikach o wspomnianej wcześnie pojemności. Możesz sobie kupić pojemnik spożywczy, który ma pojemność np. 0,5l i będzie OK. Musi być jednak oznaczony przez producenta, a nie być podpisany, czy oznaczony naklejką.

Nie ma czegoś takiego, jak specjalne pojemniki FIPSed. Matrioszki nie mają żadnych atestów. Są po prostu powszechnie stosowane i najłatwiej sędziemu określić ich pojemność. Nic więcej.

[Splot]

Nie. Przynęty muszą być w oznaczonych fabrycznie pojemnikach o wspomnianej wcześnie pojemności. Możesz sobie kupić pojemnik spożywczy, który ma pojemność np. 0,5l i będzie OK. Musi być jednak oznaczony przez producenta, a nie być podpisany, czy oznaczony naklejką.
Nie ma czegoś takiego, jak specjalne pojemniki FIPSed. Matrioszki nie mają żadnych atestów. Są po prostu powszechnie stosowane i najłatwiej sędziemu określić ich pojemność. Nic więcej.

7.12.7. Zanęty gruntowe muszą być przedstawione do kontroli w wiadrach z podziałką,
a przynęty w pudełkach z fabrycznym oznaczeniem pojemności zgodnie z przepisami
„FIPSed” tj.1l, 0,75l, 0,5l, 0,25l i 0,125l.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Dominik]

Przed chwilą, Splot napisał:

7.12.7. Zanęty gruntowe muszą być przedstawione do kontroli w wiadrach z podziałką,
a przynęty w pudełkach z fabrycznym oznaczeniem pojemności zgodnie z przepisami
„FIPSed” tj.1l, 0,75l, 0,5l, 0,25l i 0,125l.

A gdzie jest napisane, że muszą to być właśnie matrioszki? Masz mieć pojemniki, które są fabrycznie oznaczone o podanej pojemności. Możesz mieć dwa pojemniki po 1l kupione w lokalnym markecie jak mają oznaczoną pojemność. Tu masz przykład z najbliższych mi zawodów podlodowych, ale przepis co co pojemników jest wszędzie ten sam.

[Splot]

A gdzie jest napisane, że muszą to być właśnie matrioszki? Masz mieć pojemniki, które są fabrycznie oznaczone o podanej pojemności. Możesz mieć dwa pojemniki po 1l kupione w lokalnym markecie jak mają oznaczoną pojemność. Tu masz przykład z najbliższych mi zawodów podlodowych, ale przepis co co pojemników jest wszędzie ten sam.

Ok. Tylko nie wiem gdzie kupisz pojemniki o wszystkich wskazanych pojemnościach (ja nie znalazlem), a uwierz, że w feederze przydają się i to bardzo.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Dominik]

6 minut temu, Splot napisał:

Ok. Tylko nie wiem gdzie kupisz pojemniki o wszystkich wskazanych pojemnościach (ja nie znalazlem), a uwierz, że w feederze przydają się i to bardzo.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

A choćby po taniosci w Auchan.

I nie musisz mieć wszystkich wskazanych pojemności, jak ci takie nie są potrzebne.

Edytowane 9 Stycznia 2020 przez Dominik

[Splot]

A choćby po taniosci w Auchan.

I nie musisz mieć wszystkich wskazanych pojemności, jak ci takie nie są potrzebne.

W tym rzecz, że się przydają.

Zawsze mam:

- joka

- białe z pianką żywe

- białe z pinką topione

- czerwonego.

A matrioszki mają wygodne podwojne wieczka.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

[Dominik]

5 minut temu, Splot napisał:

W tym rzecz, że się przydają.
Zawsze mam:
- joka
- białe z pianką żywe
- białe z pinką topione
- czerwonego.

Ale ja nie neguje matrioszek, sam kupiłem. Jednak nie jest prawdą, że są jedynymi pojemnikami dopuszczonymi na zawody.

Np. jedziesz na zawody feederowe, gdzie masz mieć 2,5l. przynęt. weźmy takich, które chce wziąć Grześ, czyli 2l białych i pinki i 0,5l jokersa. W takim przypadku musisz kupić dwa komplety matrioszek, a potrzebujesz na dobrą sprawę raptem trzech, czy nawet dwóch pojemników. Kupując pojemniki, które pokazałem dokonujesz zakupu dokładnie takiego, jaki Ci potrzebny bez wydawania pieniędzy na zbytki.

Edytowane 9 Stycznia 2020 przez Dominik

[Splot]

Ale ja nie neguje matrioszek, sam kupiłem. Jednak nie jest prawdą, że są jedynymi pojemnikami dopuszczonymi na zawody.
Np. jedziesz na zawody feederowe, gdzie masz mieć 2,5l. przynęt. weźmy takich, które chce wziąć Grześ, czyli 2l białych i pinki i 0,5l jokersa. W takim przypadku musisz kupić dwa komplety matrioszek, a potrzebujesz na dobrą sprawę raptem trzech, czy nawet dwóch pojemników. Kupując pojemniki, które pokazałem dokonujesz zakupu dokładnie takiego, jaki Ci potrzebny bez wydawania pieniędzy na zbytki.

Zgoda ja i tak będę obstawał przy tym aby kupować matrioszki. Są wygodniejsze. Mam dwa komplety i ciągle ich używam do robali jak idę do sklepu i do odmierzania towaru.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka