RYBOMANIA 2018. POZNAŃ 09-11.02. 18R.

[elvis]

Anię namów. Ty będziesz miał transport, a My okazję Ją poznać. 

Chciałbym, ale ona nie rusza się autem poza granicę powiatu.
Szybciej, taniej i bezpieczniej bym dojechał rowerem, ale tego też chwilowo nie mam.
Swój niespełna trzy letni juz zajechalem, a nowego jeszcze nie mam. Odkąd moja Pani ma auto to nie jeździ na swoim i dzięki temu ja mam czym brykać do pracy.

[Grendziu]

25 minut temu, ArekH napisał:

Anię namów. Ty będziesz miał transport, a My okazję Ją poznać. 

Dzis przez tel rozmawiałem z @ktomarcel i Jego żona była w aucie na głośno mówiącym, byłem ponoć taki fajny, że z chęcią mnie pozna.

@elvis będziemy z @ArekH wszystkich kobiet pilnować jak swoich  włos im z głowy nie spadnie

[Grendziu]

23 minuty temu, elvis napisał:

Chciałbym, ale ona nie rusza się autem poza granicę powiatu.
Szybciej, taniej i bezpieczniej bym dojechał rowerem, ale tego też chwilowo nie mam.
Swój niespełna trzy letni juz zajechalem, a nowego jeszcze nie mam. Odkąd moja Pani ma auto to nie jeździ na swoim i dzięki temu ja mam czym brykać do pracy.

A co z tym rowerem co pytałeś?

[elvis]

A co z tym rowerem co pytałeś?

Nic. Nie chciałem Ci zawracać głowy. Pomyśle po weekendzie.

[Grendziu]

Panowie jeszcze raz, kto będzie od piątku do niedzieli, czas zamknąć listę, bilety zamówić, ogarnąć nocleg. 

[elvis]

Przykro mi, ale ja jeszcze nic nie wiem. Wybieram się na sobotę i niedzielę. Piątek stoi pod dużym znakiem zapytania, bo w nowej pracy mogę nie dostać wolnego .
Najwyżej będziemy improwizować.

[Jurek]

Dnia 5.01.2018 o 20:16, Grendziu napisał:

Dzis przez tel rozmawiałem z @ktomarcel i Jego żona była w aucie na głośno mówiącym, byłem ponoć taki fajny, że z chęcią mnie pozna.

@elvis będziemy z @ArekH wszystkich kobiet pilnować jak swoich  włos im z głowy nie spadnie

Zmajomy Gucio mi mówił, że nie wpuszcza się trutni do Uli 

 

[ArekH]

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Panowie jeszcze raz, kto będzie od piątku do niedzieli, czas zamknąć listę, bilety zamówić, ogarnąć nocleg. 

No będę. Chyba że jakiś kataklizm. Inaczej, jestem w piątek rano, jak w zeszłym roku. Znajdziesz czas? Czy szukać sobie rozrywek? 

[Grendziu]

1 godzinę temu, ArekH napisał:

No będę. Chyba że jakiś kataklizm. Inaczej, jestem w piątek rano, jak w zeszłym roku. Znajdziesz czas? Czy szukać sobie rozrywek? 

A w dziub  Jak nie znajdę czasu, to po co tam jadę? nawet pewnie deitę złamię i się napije

[suwi]

Chciałbym, ale ona nie rusza się autem poza granicę powiatu.

Szybciej, taniej i bezpieczniej bym dojechał rowerem, ale tego też chwilowo nie mam.

Swój niespełna trzy letni juz zajechalem, a nowego jeszcze nie mam. Odkąd moja Pani ma auto to nie jeździ na swoim i dzięki temu ja mam czym brykać do pracy.

Brat bez roweru? To nie możliwe! Cóż za tragedia.