Skocz do zawartości

Wędkowanie Semiego.


Semi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Braciak jeszcze karpika kroczka i japońca złowił. Żeby pogoda była ciut lepsza i na wodzie nie zalegał śnieg, bo tylko przy wierzbach była czysta woda wolna od śniegu, to byśmy pewnie więcej połowili, delikatne brania były non stop. Dziś już nie miałem zbytnio czasu aby posiedzieć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wędzę kiełbasy a przy okazji siedzę nad stawem, trochę rozmarzł od brzegu, da się spławik postawić. Złowiłem kilka ryb, przeważnie małe karpiki biorą, trafił się ładny linek i karpik patelniak. Te dwie sztuki jadą ze mną do Wawy. 

IMG_20230215_120530.jpg

IMG_20230215_140333.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Udało mi się wyrwać dziś dzień wolny, pogoda piękna więc trzeba było sezon otworzyć. Padło na Kanał Żerański. Rybki dopisały, przeważnie krąpie i leszczyki ale trafiały się też drobne płotki i na osłodę linek i wzdręga.

IMG_20230413_121755.jpg

IMG_20230413_112815.jpg

IMG_20230413_113344.jpg

IMG_20230413_161400.jpg

  • Like 8
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem służbowo w rodzinnych stronach. Po południu zdzwoniłem się z braciakiem, żeby przyjechał po mnie i wieczór spędziliśmy nad nadbużańskim śródłąkowym jeziorkiem zasadzając się na lina. Ja złowiłem trzy linki z czego jeden był malutki, a Braciak dwa. Ogólnie brały tylko na białego robaka o to tak delikatnie że aż człowieka szlag trafiał. Brań sporo, ale co z tego jak się tylko drażniły z nami, w sumie jak to na liny przystało.

IMG_20230420_173721.jpg

IMG_20230420_180005.jpg

IMG_20230420_190504.jpg

  • Like 6
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ciepło, ale chmur sporo i wiatr, komfortowo pod parasolem. Brań zero, władowałem szklanką trochę kukurydzy i pszenicy, może w nocy coś się ruszy, albo rano. Narew bywa bardzo kapryśna.

IMG_20230717_144700.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj brań nie było wcale, posiedziałem do północy i przysnąłem pod parasolem, przed czwartą zbudził mnie deszcz, musiałem pozycję zmienić bo mi na nogi padało. Przy okazji sprawdziłem zestawy. W trakcie deszczu w końcu zobaczyłem jakieś brania, złowiłem dwie płotki i na białe robaki połakomił się sandaczyk 53 cm. Mam nadzieję, że te ochłodzenie ruszy trochę te ryby, bo jutro kolejna nocka, tym razem nad Wisłą i nie sam. Nudno tak samemu siedzieć nockę.

IMG_20230718_082143.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...