Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[Grendziu]

100gram mniej. Szału nie ma, ale też było mało ruchu, prawie cały czas leżałem przez chorobę. W tym tygodniu mi wszystko wolno z mięsa czyli baranina, wieprzowina, królik, wołowina etc bez ryb. 

Wczoraj kręgosłup lekko puścił to może i wejdę w tryb sport ???

[Grzes77]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

100gram mniej. Szału nie ma, ale też było mało ruchu, prawie cały czas leżałem przez chorobę. W tym tygodniu mi wszystko wolno z mięsa czyli baranina, wieprzowina, królik, wołowina etc bez ryb. 

Wczoraj kręgosłup lekko puścił to może i wejdę w tryb sport ???

Darek nie ma czego się od razu spodziewać, to norma zejdzie woda, potem idzie po woli. Ja średnio traciłem 1kg dziennie, jednak przed wczoraj 0,7 a wczoraj 0,4 kg mimo, iż wystawiony byłem na słońce. Dziś 11 dzień postu i przed 30 minutami przyjąłem dwa zmiksowane pomidory z 1 ząbkiem czosnku i plastrem czerwonej cebuli. Tak przez 4 dni będę z tego cyklu wychodzić. 

[Grendziu]

3 godziny temu, Grzes77 napisał:

Darek nie ma czego się od razu spodziewać, to norma zejdzie woda, potem idzie po woli. Ja średnio traciłem 1kg dziennie, jednak przed wczoraj 0,7 a wczoraj 0,4 kg mimo, iż wystawiony byłem na słońce. Dziś 11 dzień postu i przed 30 minutami przyjąłem dwa zmiksowane pomidory z 1 ząbkiem czosnku i plastrem czerwonej cebuli. Tak przez 4 dni będę z tego cyklu wychodzić. 

No to ja względem Ciebie pożeram jedzenie  Ale generalnie jest ok to ok.

[elvis]

Wystarczy ruszyć jednym palcem by zniknęło 10 kg

[suwi]

Dnia 12.07.2021 o 11:52, Grendziu napisał:

 

Grubas ?

[Grzes77]

Po dwóch tygodniach minus 13,8kg, ostatni tydzień 3,6kg i to chyba będę musiał chwilę utrzymać by nie "jojować", ponieważ mimo, iż zachowywałem się tak samo jak wcześniej, to przez dwa ostatnie dni nie zeszło nawet 100g. Waga 118,8kg wyświetla mi się już 3 dzień z rzędu, chyba dobiłem do tego momentu, gdzie trzeba przetrzymać ten okres. Obawiam się, że 110kg do września może być ciężko zrealizować, może uda się do października. Planów nie zmieniam, jeden posiłek dziennie, dziś pierwszy po dwóch tygodniach i to będzie jajecznica z 4 jajek z pomidorem ?

[tobiasz]

I to to jest to keto?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Grzes77]

24 minuty temu, tobiasz napisał:

I to to jest to keto?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Jeszcze nie, to preludium do keto, najważniejsze jest to, że trzymam się planów. 

[Grendziu]

Dzień poślizgu, bo wczoraj nie było wagi. Na wakacjach. 

Bardzo dobrze że był tydzień z mięsami wszelakimi, bo i pozwoliłem sobie na trochę więcej miecha różnego, łącznie ze schabowym i kebsem ale też wg jakiś tam przybizonych ich norm. Waga daje motywację do wiecej ???

A to wczorajszy urodziny zakaz bez frytek i innych pierdół ???

Mam nadzieję że czas teraz na tryb sport i dolać oliwy do ognia. 

???

[Grendziu]

Bez fajerwerków, ale też jakby mniej stosuje zasadę 70%. Warzyw 30% białka bo już warzywami???

No i ichne szejki nie pije z 200ml mleka tylko 250ml mleka lody i proszek. Nadal bez Bronka i whisky z pepsi, brakuje mi tego na maksa. Ale walka trwa. Zaczynam 6ty tydzień ???

@Grzes77 jak tam piątek, bo minął, mam nadzieję, że nie wymiękłeś???