Skocz do zawartości

Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
2 minuty temu, Grzes77 napisał:

Tak ostatni raz, hmm... :pepsi:

Darek ja się już nie zakładam, baw się dobrze :champagne-2010:

Wiem, wiem, spoko, rozumiem, to czasami nie idze pisanych słów zrozumieć. Ja będę robił wpisy z wagą co poniedziałek, zobaczymy jak pójdzie. Jeśli nie pójdzie to już nic tutaj nie napiszę :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja panowie pasuje.

Tak, jak Grześ udalo mi sie schudnąć. Wolalbym więcej, ale nie można mieć wszystkiego.

Musze się przygotować na Harpagana, a jeszcze nie zacząłem, a te przygotowania to co innego, jak regularne odchudzanie. Po prostu wiem, że dzień po tej imprezie będę ważył ze 2 kg więcej, jak pouzupelniam wszystkie płyny i kalorie. Wiec wiem, że przegram :)

Poza tym nie zrozum mnie Grendziu źle, ale znów zaczynasz jakiś to niby super skuteczny sposob na odchudzanie, ktory zapewne wyjdzie, jak zawsze.

Boję się ryzykować :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
21 minut temu, Splot napisał:

@Grendziu ja w Ciebie wierzę. Jak zejdziesz poniżej 100kg pakuję się i przyjeżdżam na weekend.

To się szykuj za 2tyg :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

To się szykuj za 2tyg :P

Optymista pełną gębą, nie za dwa tygodnie, tylko za dwie kraty :pepsi:

Chciałbym się pomylić, ten wpis @Grendziu potraktuj jako motywację :champagne-2010:.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
39 minut temu, Grzes77 napisał:

Optymista pełną gębą, nie za dwa tygodnie, tylko za dwie kraty :pepsi:

Chciałbym się pomylić, ten wpis @Grendziu potraktuj jako motywację :champagne-2010:.

U mnie główna porażka dzieli się na 3 etapy:
1. Brak ruchu przez nogę, a jak z Wami walczyłem to byłem w formie lepszej niż wszyscy piłkarze Kolejorza aktualnie.
2. Pepsi, po kontuzji z braku i ciągłym przebywaniu w domu popadłem w pepsoholizm i podjadałem słodkie.
3. Kolacje z synem, przestałem patrzeć co jem i poszło w tryby.
Alko w sumie prawie wcale nie spożywałem poza sobotą, więc tutaj jestem jakbym usprawiedliwiony :P

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=2]Grendziu[/mention] ja w Ciebie wierzę. Jak zejdziesz poniżej 100kg pakuję się i przyjeżdżam na weekend.

Trzymam za słowo pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...