Jurek Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Darku, masz rację. Niestety ze zrozumieniem mojego poczucia humoru mają problemy i moi najbliżsi. Stwierdzam to z ubolewaniem, nie z satysfakcją. Ubolewanie dotyczy mojej głupawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Stycznia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Czytałem cały wpis około drugiej w nocy. @Tench_fan przypominało mi się moje dzieciństwo, u mnie różnica była taka, że zawsze były to jeziora, kanapki, herbata rano lub całe weekendy rodzinne pod namiotem. To są inajpiękniejsze wspomnienia dzieciństwa. Cała rodzina po stronie ojca zbierała się zawsze nad wodą, wujostwo, dziadek, ciotki, znajomi. Każdy weekend niemalże od maja do końca sierpnia plus 3 tygodnie latem pod namiotami i non stop na rybach. Nawet nie wiedziałem, że w przyszłości w ryby i wędkarstwo tak się wkręcę. Ubolewałem kilka lat, że mój syn i żona nie chcą podzielić mojej pasji i przebywać ze mną nad wodą, ale co tam, czasy się zmieniły i często bywam tam sam, a najbardziej właśnie kocham gdy cała woda jest tylko dla mnie. Gdy mogę kontempować w samotności, napawać się naturalna przyrodą i przy okazji łowić ryby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Darku, masz rację. Niestety ze zrozumieniem mojego poczucia humoru mają problemy i moi najbliżsi. Stwierdzam to z ubolewaniem, nie z satysfakcją. Ubolewanie dotyczy mojej głupawki.Też tak mam. Czasami sam siebie nie rozumiem, ale dobrze mi z tym. Niech inni się martwią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.