Administrator Grendziu Opublikowano 5 Marca 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 1 minutę temu, <º)))>< napisał: Jak chcesz Podaj tytuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 5 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 1 minutę temu, Kotwic napisał: Niebawem muszę zakupić 5-10 kg gliny do zanęt Wpadnij do mnie, to sobie nakopiesz. A przy okazji, zaliczymy kilka zgonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 5 Marca 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 6 minut temu, ArekH napisał: Jednak poszedłeś w Browning? Przecież miałeś anse. Browninig i Matrix poszedł pod nóż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 6 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2019 16 godzin temu, Kotwic napisał: O właśnie, czym kleić piasek/żwirek, by doleciało do dna jeziora (głębokość 2-4m), ale kula rozpadła się wcześniej niż po 10 minutach? Glina, mąka, mielone otręby itd. tylko trzeba doświadczalnie dobrać proporcje. Jest też jeden sposób: formujesz kulę, moczysz ją delikatnie i dociskasz z wyczuciem. Tutaj też trzeba doświadczenia ile dociskać i jak. Plusem tego sposobu jest to, że kula doleci cała ale ryba jak wejdzie i zacznie ją "dziobać" to się rozpadnie, nie mówię o małych rybach ale takich od 200 gr+. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
<º)))>< Opublikowano 6 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2019 18 godzin temu, Grendziu napisał: Podaj tytuł Mnie to tam ryba dziś znów mały kroczek do przodu, jutro akumulatory wjeżdżają Na upartego może w weekend to ruszy Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 Hmm, jak sobie popatrzę i poczytam, co koledzy zamierzają kupić lub zakupili, to aż zanucić mi się chce piosenkę Elektrycznych Gitar "Co ja robię tu" . Ale i ja mam plan . Niebawem muszę zakupić 5-10 kg gliny do zanęt, bo w tym sezonie testuję inne zanęty niż dotychczas. No i jeszcze jakiś klej do zanęt i białych robaków, bo tutaj też planuję inne łowienie. O właśnie, czym kleić piasek/żwirek, by doleciało do dna jeziora (głębokość 2-4m), ale kula rozpadła się wcześniej niż po 10 minutach?Bluźnisz Pan straszenie! Jakbym miał takiego kolegę jak Dominik pod nosem to na glinach czy ziemi bym jeszcze interes zrobił. Poważnie piszę. Pogadaj z@Dominik i na pewno cis Ci ukopie. Tu nie ma cudownych cudów...Gorzej z odpowiednim jej spreparowaniem. Tu trzeba trochę pracy i czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 1 minutę temu, elvis napisał: Jakbym miał takiego kolegę jak Dominik pod nosem to na glinach czy ziemi bym jeszcze interes zrobił. Poważnie piszę. Pogadaj z@Dominik i na pewno cis Ci ukopie. Tu nie ma cudownych cudów... No to nie takie łatwe. Te gliny, które sa w sprzedaży są wyselekcjonowane. Wiele razy próbowałem i muszę przyznać, że rzadko kiedy trafia się grunt, który się nadaje. U nas grunty są albo zbyt spoiste, albo zbyt mocno zapiaszczone. Raz mi się udało trafić na takie parametry, że było OK, to od razu ze świdra zabrałem całe wiadro Ale, o ile z gliną nie jest tak prosto, to z ziemią torfową już tak. Tej nie ma żadnego sensu kupować. Za 5-6 PLN macie 1,5 kg zwykłej ziemi torfowej, jaką możecie mieć z kretowisk przy jakiś mokradłach. Mało tego, możemy sobie sami dostosować jaką chcemy. Albo idziemy w kierunku tych kupnych i pobieramy czysty torf, albo znajdujemy troszkę uboższą mieszankę. Bardziej zapiaszczoną. Taka właśnie świetnie sprawdza sie na jeziorach i do klasycznego feedera. Jest dość ciężka, więc opada na dno sprawnie, a jednocześnie ilość spajających substancji organicznej jest nie za wysoka, więc kula szybko się rozsypuje z kuli, bądź koszyka. No i oczywiście dla potrzeb wędkarstwa podlodowego jest super, bo szybko opada i smuży. Na jeziorowe płocie jest to polecane. Za darmo Można kombinować z doklejeniem bentonitem lub płatkami owsianymi na kanały. Na rzeki jednak proponuję nie kombinować i kupić, bo tu stopień wymywania kul jest jednak istotny i jak damy zapiaszczoną glinę, to szybciej się ona wymyje i zamiast sobie, to zanęcimy koledze, który siedzi poniżej nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 44 minuty temu, elvis napisał: Bluźnisz Pan straszenie! Jakbym miał takiego kolegę jak Dominik pod nosem to na glinach czy ziemi bym jeszcze interes zrobił. Poważnie piszę. Pogadaj z@Dominik i na pewno cis Ci ukopie. Tu nie ma cudownych cudów... Gorzej z odpowiednim jej spreparowaniem. Tu trzeba trochę pracy i czasu. Elvis znam bardzo dobre miejsce nad Wisłą, gdzie w jednym miejscu jest ciężka rzeczna i szara. Jakby co podam Ci namiary, albo się umówimy kiedyś to sobie ukopiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 2 godziny temu, PawelL napisał: Elvis znam bardzo dobre miejsce nad Wisłą, gdzie w jednym miejscu jest ciężka rzeczna i szara. Jakby co podam Ci namiary, albo się umówimy kiedyś to sobie ukopiesz. W środę jadę z Mirkiem porzuciać Deeperem na kilku łowiskach, to z chęcią bym takie miejsce odwiedził, tak więc możesz się że mną zabrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 7 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 Dnia 6.03.2019 o 13:26, NPC napisał: Glina, mąka, mielone otręby itd. tylko trzeba doświadczalnie dobrać proporcje. Jest też jeden sposób: formujesz kulę, moczysz ją delikatnie i dociskasz z wyczuciem. Tutaj też trzeba doświadczenia ile dociskać i jak. Plusem tego sposobu jest to, że kula doleci cała ale ryba jak wejdzie i zacznie ją "dziobać" to się rozpadnie, nie mówię o małych rybach ale takich od 200 gr+. 13 godzin temu, elvis napisał: Bluźnisz Pan straszenie! Jakbym miał takiego kolegę jak Dominik pod nosem to na glinach czy ziemi bym jeszcze interes zrobił. Poważnie piszę. Pogadaj z@Dominik i na pewno cis Ci ukopie. Tu nie ma cudownych cudów... Gorzej z odpowiednim jej spreparowaniem. Tu trzeba trochę pracy i czasu. 13 godzin temu, Dominik napisał: No to nie takie łatwe. Te gliny, które sa w sprzedaży są wyselekcjonowane. Wiele razy próbowałem i muszę przyznać, że rzadko kiedy trafia się grunt, który się nadaje. U nas grunty są albo zbyt spoiste, albo zbyt mocno zapiaszczone. Raz mi się udało trafić na takie parametry, że było OK, to od razu ze świdra zabrałem całe wiadro Wszyscy macie rację. Podstawa to własne pomysły i poszukiwania. Mam wrażenie, że krety już wielokrotnie pisały skargi do rządu, żem barbarzyńca i zawłaszczam ziemię kretowisk, tak mozolnie tworzonych. Od zawsze, chętnie korzystam z ciekawych "ziemnych" kretowisk. Tym razem (w tym roku) potrzebuję po prostu ziemi/gliny która jest w jakiś sposób standaryzowana: czy to nazwą, opisem, producentem. Kontynuuję swoje badania i potrzebuję do tego porównywalnego w całym sezonie produktu, stąd konieczność zakupu gliny (no i jakoś to nazwać trzeba). Na takie rekreacyjne łowienie, to już mam upatrzone miejsce, gdzie ziemia wydaje się ciekawa. No i tym razem zabawię się w nęcenie robakami, a okazuje się, że ciężko u mnie coś kupić w pojemniku większym, niż standardowa paczka robaczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.