O kormoranach ponownie

[Kotwic]

12 godzin temu, cygan786 napisał:

Można by Makłowicza namówić żeby przyrządził kormorana na jakiś tam sposób i jako autorytet kulinarny dobrze zareklamował danie to myślę że za 5 lat byłby gatunkiem zagrożonym wyginięciem.

Pokroiłem kilkaset kormoranów i niestety, ten kierunek zastosowania nie będzie sensowny.
Co prawda pierś kormorańca duża jest, ciemna jak u dziczyzny, to czarny ptak ma sporo pasożytów, a nie sprawdzałem, na ile są zabójcze dla człowieków

A przy okazji dziękuję Lukowi, bo odpowiedział mi i poświęcił trochę czasu, by wyjaśnić co tam piszą i myślą w UK.

[ArekH]

14 godzin temu, Kotwic napisał:

Widzisz Arku, wiem co kormorany jedzą

Piter. Toż jaja sobie robię. Kto by wiedział, jak nie ty. 

[NPC]

Mam pytania w związku z kormoranem:

Jeżeli woda jest bezrybna według wędkarzy to czym się żywią kormorany? Przeszły na dietę wegańską?

Czy może nie jest tak źle jak wszyscy mówią skoro z roku na rok przybywa kormoranów na wodzie Abc?

[Kotwic]

22 godziny temu, NPC napisał:

Mam pytania w związku z kormoranem:

Jeżeli woda jest bezrybna według wędkarzy to czym się żywią kormorany? Przeszły na dietę wegańską?

Czy może nie jest tak źle jak wszyscy mówią skoro z roku na rok przybywa kormoranów na wodzie Abc?

Jeżeli odwołujesz się do ostatnich wpisów Luka o kormoranie, to wiedz, że on wie lepiej

A wychodzi na to, że wedle niego, angielskie kormorany odżywiały się głównie węgorzem, a dopiero jak węgorza zabrakło, to zeżarły płoć.
U nas wygląda to inaczej, jak było dużo węgorza, to niewiele mieliśmy kormoranów. A teraz , jak wedle słów Luka jest straszliwe bezrybie, to wiosną przylatuje do nas około 60 000 kormoranów, a odlatuje ponad 120 000.

W wielu gospodarstwach rybackich jeziora użytkowane są od ponad 30 lat, a niekiedy dłużej. Skoro w opinii mędrców na uchodźstwie i niestety wielu wędkarzy rybacy wyłowili ryby do dna, to sam nie wiem, co oni ciągle co roku łowią.?

A może są jakieś rybaków eskadry na nocnych motolotniach (to mój autorski tekst - uprasza się o podawanie autorstwa) którzy napastują wody i ryby wyławiają lub po ciemku zrzucają na pożarcie czarnym ptaszyskom? ?

I zapomniałem dodać, że ciekaw jestem tej niesamowitej metody "naświetlania jajek", mam nadzieję, że Luk ma doświadczenie i odpowiednią wiedzę by opisać procedury i skuteczność takiego naświetlania. ?

[Kotwic]

@Linek727 w innym wątku napisał:
 

Cytat

Ja w kwestii kormorańców. Czy sądzisz, że strzelając cyklicznie hukowymi ładunkami, co 15-30 minut, można je wypłoszyć?
Dla mnie to idiotyzm, ale ciekaw jestem Twojego zdania.

Jeśli chodzi o samo płoszenie za pomocą ładunków hukowych, to tylko teoretycznie zadziała. ☹️

Tyle, że najpierw trzeba uzyskać odpowiednie zezwolenie z RDOŚ na płoszenie zwierząt objętych ochroną, a takim jest kormoran. Druga powiązana z tym sprawa, że będzie bardzo trudno uzyskać w/w zezwolenie w okresie lęgowym (bo hałas dotyczy wielu ptaków). A trzeci aspekt, to, że część kormoranów gniazduje na terenie rezerwatów przyrody, a więc uzyskanie w/w zezwoleń jest jeszcze trudniejsze, a wręcz w 99% przypadków niemożliwe.

Co do samej skuteczności płoszenia poprzez ładunki hukowe, to wiele zależy od tego, w jakiej odległości jest źródło "hałasu" od kormoranów. Chodząc po terenie kolonii lęgowej kormoranów, czy też dopływając łodzią z silnikiem spalinowym do takiej kolonii, kormorany płoszą się owszem, ale nie na długo. Po czym wracają.
Więc odległość i cykliczność mogą być znaczące, by w ogóle mówić i tym, że takie płoszenie zadziała.
A do tego jeszcze inne czynniki są stale istotne, choćby to czy kormorany z czasem nie przywykną do tych "wybuchów"?

 

[Grendziu]

Coś ktoś kiedyś wspominał o płoszeniu zwykłym laserem świetlnym. Zakrada się pod drzewa i potem im światełko w tunelu sprzedaje ???

Prawda czy fałsz? 

[elvis]

Coś ktoś kiedyś wspominał o płoszeniu zwykłym laserem świetlnym. Zakrada się pod drzewa i potem im światełko w tunelu sprzedaje
Prawda czy fałsz? 

Być może to i coś da, ale jeśli przypadkiem trafisz takim światełkiem w lecący samolot, to....

[ArekH]

7 godzin temu, Grendziu napisał:

Prawda czy fałsz?

Co da płoszenie. Populację trzeba przetrzebić. 

[Splot]

Nad Odrą od ok 2 tygodni zaczynają zlatywać się stada kormoranów. Będzie tragedia na dopływach i stawach, a to dopiero początek ich migracji.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Grendziu]

33 minuty temu, Splot napisał:

Nad Odrą od ok 2 tygodni zaczynają zlatywać się stada kormoranów. Będzie tragedia na dopływach i stawach, a to dopiero początek ich migracji.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

A za dzieciaka w proce i skobelki sie nie bawiłeś? Pewnie nie, Ty juz inne pokolenie, te internetowe ???