Duże płocie na spławik w jeziorze

[Kubik]

Glina i ziemia w tym przypadku ma być nośnikiem transportowym niewielkiej ilości spożywki i robactwa. Na tej samej wodzie w lipcu proporcje które stosuje to prawie 50/50 spożywki do ziemi. 

[Grendziu]

Dziś jak były spławy nad Czarnym, to aż mi się zachciało i bata i feedera

[Czesław Czech]

Dnia 7.03.2017 o 14:49, Kubik napisał:

Glina i ziemia w tym przypadku ma być nośnikiem transportowym niewielkiej ilości spożywki i robactwa. Na tej samej wodzie w lipcu proporcje które stosuje to prawie 50/50 spożywki do ziemi. 

Ja myślę ze tutaj trzeba się zastanowić jakie chcemy płocie łowić ja myślę ze można  złowić doże egzemplarze bez gliny na mieszance 100% zanęty 

[Kubik]

Dnia 24.04.2017 o 14:01, Czesław Czech napisał:

Ja myślę ze tutaj trzeba się zastanowić jakie chcemy płocie łowić ja myślę ze można  złowić doże egzemplarze bez gliny na mieszance 100% zanęty 

Z mojego doświadczenia czy użyjemy 100% zanęty czy 50/50 zależy od łowiska. No i po raz pierwszy słyszę o tym ze jak użyjemy 100% spożywki to będziemy łowić duże płocie. 

[Czesław Czech]

Dnia 24.04.2017 o 17:26, Kubik napisał:

Z mojego doświadczenia czy użyjemy 100% zanęty czy 50/50 zależy od łowiska. No i po raz pierwszy słyszę o tym ze jak użyjemy 100% spożywki to będziemy łowić duże płocie. 

To prawda nieprawdopodobne by dawać tyle spożywki ale sprawdza się 

[MrProper]

Dnia 31.07.2016 o 17:49, Grendziu napisał:

Tak jak pisałem wcześniej, jeśli czas pozwoli i łódka dojdzie w tym roku jeszcze, to postaram się odwiedzić moją ulubioną miejscówkę na Margoninie i mam nadzieję, że bez wcześniejszego przygotowania, tradycjną metodą czyli pszeniczką z wanilią rozwalę system i pokażę jak łowi się prostymi sposobami duże ilości płoci 

Odświeże

I ja byłeś sprawdzałeś, po latach? 

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez MrProper

[Grendziu]

27 minut temu, MrProper napisał:

Odświeże

I ja byłeś sprawdzałeś, po latach? 

Tak. Od razu jak sprowadzIłem Sempera 440 XT to jeden z pierwszych wypadów w sierpniu 2016 był z batem na moją ulubioną stara miejscówkę. Niestety poniosłem porażkę, a i ona czyli miejscówka wydawała się jakaś dziwna. Przez lata w wodzie wytworzyła się inna roślinność, wszystko pozarastało, czułem się nieswojo. Po dwóch godzinach batożenia, zmieniłem sposób wędkowania i uciekłem na spinn z lepszymi efektami. Myślę, że trzeba byłoby tam się po prostu przygotować się jak za starych dawnych lat. Kilka dni ziaren aby nauczyć ryby do miejsca. Zresztą płynąłem też z echosonda i ławice ryb tego dnia stały w innych miejscach, a nie tam. 

Jak ktoś kiedyś będzie chciał ze mną to powtórzyć to spoko, jestem za, ale będzie trzeba poświęcić kilka dni aby to ogarnąć lepiej ?

[MrProper]

Może kiedyś ?

Zmieniła się "woda" to i ryby swe przyzwyczajenia zmieniły? Tak to widze

Po dłuższym przygotowaniu miejscówki pewnie i efekty by były 

Pytam z ciekawości - bo se tak gdybam czym zacząć sypać na nowej miejscówce ? a pomału czas się zabrać za łowienie ?

[Grendziu]

1 minutę temu, MrProper napisał:

Może kiedyś ?

Zmieniła się "woda" to i ryby swe przyzwyczajenia zmieniły? Tak to widze

Po dłuższym przygotowaniu miejscówki pewnie i efekty by były 

Pytam z ciekawości - bo se tak gdybam czym zacząć sypać na nowej miejscówce ? a pomału czas się zabrać za łowienie ?

My wtedy szliśmy w stylu Bodzio Bartona,wiadro do wody, dwa wiadra w siatce ryb. Teraz trochę zimno, ale jak woda będzie miała powyżej 12 stopni to bym wrzucał tradycje, głównie pszenica z nutką wanilii i ewentualnie kukurydza. Konopie też robią swoje? litr, półtora...

Kukurydzę moczysz i konopie dzień wcześniej, dodajesz pszenice i w szybkowar. Nie ma nic skuteczniejszego wg mnie ? kukurydzę można także zamienić śruta kukurydzianą, koniecznie parzoną. Płoć nie jest wymagająca rybą, tylko trzeba ją umieć poszukać, utrzymać i poświęcić trochę czasu. Piszę o takich 25cm plus, nie o zawodniczych?

[MrProper]

@Grendziu zamiast qq myślałem o peluszcze, i cieciorce

Zastosuje dwie mieszanki do testów - i nie w tych ilościach o tej porze roku?