Skocz do zawartości

Spławiki handmade Jakub_wr


jakub_wr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O widzisz, dobrze wiedzieć:1312_thumbsup_tone3:, to zrobię sobie zapasy na przyszłą zimę, skompletuję sprzęt i materiały do malowania i będzie zajęcie na przyszłą zimę.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwa tygodnie to wyschnie z zewnątrz. W środku jest woda. A nawet jak już wydaje nam się że jest suche to jest jeszcze wilgoć. Może potem spławik gdzieś pekać lub zgnić. A i parametrów nie będzie trzymał bo wilgotny materiał będzie ciężki. Ja nie mam presji czasu mam pałki jeszcze sprzed dwóch lat, co roku robię zapasy. Lepiej żeby było suche na wiór. Jeśli nie chcesz czekać urwij trzcinę, w trzy tygodnie na grzejniku i powinno być ok. Ale to jest w obróbce trudniejsze bo kruche i puste w środku. 
Muszę przyznać że mocno mnie zaskoczyłeś tym czasem schnięcia pałki. I chyba nie mogę się z tym zgodzić. W takim czasie to na wiór wyschnie deska dębowa.@Suwi, jest kornikiem z wykształcenia i zamiłowania to może napisze coś więcej w temacie.
Zima to najlepszy okres na ścianie drzew właśnie ze względu na małą zawartość wody i krótszy czas suszenia.
Fakt jest taki, że pałka musi być sucha i nie ma co się spieszyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja robiłem spławiki z pałki wodnej to ścinałem ją zawsze na jesieni i suwszyłem w przewiewnym pomieszczeniu nawet tak od 1 do 2 miesięcy. Zimą nie jest dobrze pozyskiwać palkę bo jej struktura nie jest najlepsza do produkcji spławików.Wtedy pałka jest po prostu zbyt krucha.Idealną konsystencję ma właśnie jesienią.Tak od września do października.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja robiłem spławiki z pałki wodnej to ścinałem ją zawsze na jesieni i suwszyłem w przewiewnym pomieszczeniu nawet tak od 1 do 2 miesięcy. Zimą nie jest dobrze pozyskiwać palkę bo jej struktura nie jest najlepsza do produkcji spławików.Wtedy pałka jest po prostu zbyt krucha.Idealną konsystencję ma właśnie jesienią.Tak od września do października.
To fakt., pałka na wtedy nieco inną strukturę.
Nie bez znaczenia jest sam sposób suszenia. O ile pamiętam pęczki powinny wisieć pionowo, a nie leżeć. Nie wyginają się tak .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ważne jest nie tylko kiedysię ją pozyskuje,ale też to jak sie ją suszy.Na grzejniku bym tego nie robil bo mimo,że krócej będzie schło to jednak po takiej kuracji materiał nie będzie łatwy w obróbce...kruchy,mało elastyczny,jednym słowem nieodpowiedni. Ja tam nie wiem jak powinny wisieć pęczki.Ja po prostu je ciełem mniej więcej na długość spławika jaki chciałem zrobić i wieszałem na sznurku przywiązanym do belki na strychu gdzie miałem przewiewne warunki.Zdarzało się czasem,ze się pałka trochę wyginała,uwypuklała itp.Ale to nigdy nie był problem,po prostu się odcinało uwypuklenia i było ok :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2 tygodnie na grzejniku calowa deska dębowa będzie sucha, ale pewnie pobiera i popekana jeśli chodzi o ścinkę drewna, najlepsze są mrozy, musi być kilka dni na dobrym minusie i drzewo spuściy soki aby mróz go nie rozsadził. Podejrzewam że tak samo będzie z pałką.  Co do zbiorów i suszenia, rozmawiałem z gościem co choruje pałkę i mówi że najlepsze zbiory są zaraz po pierwszych przymrozkach, ponoć zachowuje najwięcej swoich właściwości, a jej wilgotność jest już dużo niższa Jeśli ktoś będzie chciał podyskutować o suszeniu drewna to zapraszam na PRV 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram suszę i robię to już kilka sezonów. Nie potwierdzam teorii jakoby miesiąc pozyskiwania miał znaczenie. Jaką niby ma strukturę o czym piszecie? Z moich doświadczeń wiem jedno, pałka pałce nie równa. Pozyskuje ją z czterech różnych jezior i każda jest innego "gatunku". Dziś już nie tnę jak leci, nad wodą dokonuje selekcji spoglądając na górną cześć i wiem co będzie w środku po wysuszeniu. Są gatunki które dają nam pralkę o średnicy  do 1cm a są takie że uzyskuję 3-4mm. 

Z samym suszeniem też doszedłem do pewnego patentu jak to zrobić żeby wszystko było proste jak drut. Wieszanie pędów w dół nie daje gwarancji, robiłem tak na początku swojej przygody  i połowa materiału szła do wyrzucenia. 

Po wysuszeniu i pocięciu na odcinki oznaczam je czy są z dolnej, środkowej czy górnej części. Ma to ogromne znaczenie przy powtarzalność spławików i wpływa na ich końcową wyporność, gramaturę. 

Można by pomyśleć że to bardzo skomplikowane ale generalnie w tej zabawie nie chodzi o tworzenie wyczynowego wyrobu który ktoś będzie badał w laboratorium. Spławiki hand made robi się ze wsxykiego co tylko nadaje się na obróbkę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że mówiąc o miesiącu pozyskiwania mam na myśli to że nie można patrzeć w kalendarz ale właśnie to co się dzieje za oknem i jak długo stan się utrzymuje. Ja właśnie wyczekuje przymrozków i wtedy ruszam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pozyskałem trochę pałki, w sumie to takie ostatki zostały, ale coś tam wybrałem i teraz do suszenia poszły za kaloryfer. Faktycznie mają dużo wody w sobie i wysuszenie ich trochę potrwa.

 

IMG_20180310_112247.jpg

IMG_20180311_152449-001.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...