Administrator Grendziu Opublikowano 19 Lutego 2020 Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 @Hotpoint, że ta koszula w kratę na profilowym od pomysłów jeszcze się nie rozstopiła to szacun. Czacha dymi u Ciebie jak u pomysłowego Dobromira Ps. dla nie znających tematu, to był komplement, niech stracę 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 19 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 [mention=4]elvis[/mention] celuj raczej w formę z alu. Lepiej przewodzi ciepło. Nie wiem jaką dużą produkcję planujesz, ale mając piecyk + wlew w formie, byłoby łatwiej. Robisz kilka odlewów bez siatki, rozgrzewasz formę, a potem lecą. Swego czasu zrobiłem sobie piecyk z elektroniczną regulacją temperatury co 1 stopień. Zajebiście działa. Gdybyś potrzebował info z czego go złożyć to niech stracę wal jak w dym.Fajna grzałka, chyba indukcyjna? Miałem kiedyś w pracy takie cudo do podgrzewania oprawek termokurczliwych do frezów.Nie mam obecnie dostępu do Alu, by zrobić z niego formy. Miedź też by była dobra, ale również nie mam.Jedynie stal 40hmt lub s355 ewentualnie 16hg Z tymi wstępnymi odlewami to ciekawy patent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 Element grzejny to tzw. grzałka elastyczna (800W jak pamiętam), którą owinąłem 2 czy 3 zwoje wokół wewnętrznego cylindra. Oczywiście jej długość została wcześniej policzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 (edytowane) 2 godziny temu, elvis napisał: Mam kuchenkę elektryczną, bo w domu nie chcę robić syfu. Topię tylko tyle ile potrzeba na jeden koszyczek plus na zanieczyszczenia. Wiem to się wypowiem: opary ołowiu są trujące, nie rób odlewów bez wyciągu powietrza, nawet głupi wiatraczek i rura może robić za wyciąg. Naprawdę nie warto niszczyć sobie zdrowia, ołów niszczy czy wypiera hemoglobinę więc badania krwi wskazane. Jedyny plus jest taki, że jeżeli mało tego dziadostwa się nawdychałeś to wydalisz ołów w przeciągu około 30 dni przy czym mówię o małych dawkach. @Hotpoint Ciebie się to też tyczy! Muszę mieć kogo wkurzać bo na "jechaniu" po Zrzędzie daleko nie pociągnę Edytowane 19 Lutego 2020 przez NPC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 (edytowane) 5 godzin temu, NPC napisał: @Hotpoint Ciebie się to też tyczy! Muszę mieć kogo wkurzać bo na "jechaniu" po Zrzędzie daleko nie pociągnę Kochany.... Ja się ołowiem nie bawiłem, tylko cyną 90, a to oznacza, że było go tylko 10% "w lasce" Jednak niska zawartość ołowiu i tak zrobiła swoje, bo mam ciężki żart i charakter Edytowane 20 Lutego 2020 przez Hotpoint 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 10 godzin temu, Hotpoint napisał: Kochany.... Ja się ołowiem nie bawiłem, tylko cyną 90, a to oznacza, że było go tylko 10% "w lasce" Jednak niska zawartość ołowiu i tak zrobiła swoje, bo mam ciężki żart i charakter A umysł lekki jak piórko czy też "ołowiany"? Ołów może dostać się do organizmu np. przez dotykanie czegoś z ołowiem, potem rączki do buzi i ołowica gotowa. To nie tylko opary. 10% laski miałeś czy muszę założyć okulary? A gdzie się podziała reszta ''laski''? Żeby nie napisać, że ją przer.....! Oczywiście mówię o drewnianej lasce zbereźniki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 4 minuty temu, NPC napisał: A umysł lekki jak piórko czy też "ołowiany"? Betonowy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 Bardzo lubię poczytać refleksje fachowców, ale gdy zaczynam rozumieć po raz kolejny, że jednak naprawdę jestem idiotą, to po cichutku zamykam drzwi. Moja znajomość techniki i materiałoznawstwa kończy się na poślinieniu supła. Przepraszam.  Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 20 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 @elvis mam pytanko, czy drut siatki przy formowaniu koszyków zaginasz tylko, czy lutujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 20 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2020 [mention=4]elvis[/mention] mam pytanko, czy drut siatki przy formowaniu koszyków zaginasz tylko, czy lutujesz? Tylko punktowo w dwóch miejscach zaginam. Nie mam kwasu do lutowania ani nic innego czym można wytrawić siatkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.