Miecznik w Bałtyku

[Grendziu]

Od kilku dni docierają do Nas informację na temat miecznika, ryby z rzędu okoniokształtnych, która naturalnym miejscem pobytu są morza i oceany strefy tropikalnej i umiarkowanej. Czasami także występuje w  Bałtyku Zachodnim.

Włócznik czy też zwana jako ryba miecz została przekazana przez rybaka ze Świnoujścia  do Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni

Złowiony okaz miał dwa metry długości i ważył ponad 60kg. Nie jest to pierwszy przypadek tej ryby, na portalu ikamien.pl dowiedzieć się możemy, że w 1827r:

 Rybak z Dziwnowa złowił rybę-miecz (Schwerdtfisch). Jak podają zapiski długość miecznika wynosiła 6 elle, a grubość 1 elle, 1/3 długości to miecz, którym ryba zdolna jest przebić nawet łódź. Przez cały dzień miecznik był pokazywany przed ratuszem w Kamieniu, a następnego dnia wywieziony został do Szczecina. Był to pierwszy i jedyny do dziś odnotowany przypadek złowienia w ogóle, a do tego tak wielkiego miecznika w tych okolicach.

Dostać taki okaz na wędkę, to dopiero byłaby frajda
 

[Kotwic]

Z jednej strony bardzo dobra wiadomość, że takie osobliwości trafiają do naszego malutkiego Bałtyku.

Miło, że rybacy postanowili złowioną rybą się pochwalić a nawet przekazali ją do Morskiego Instytutu Rybackiego. Jest szansa, że naukowcy zdobędą ciekawe dane na temat tej nietypowej u nas ryby i w przyszłości coś na ten temat napiszą.

Pech ryby, że na tyle skutecznie zaplątała się w sieciach, że była to jej ostatnia przygoda w naszej wodzie, ale gdyby nie to, to pewnie nie wiedzielibyśmy, że pływają w naszym morzu takie osobliwości.

[Kotwic]

Skoro już mamy taki temat, to warto go aktualizować .

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,22577846,zaskakujace-znalezisko-na-plazy-w-jantarze-morze-wyrzucilo.html