Jump to content

Jaka szczytówka do feedera


Grendziu
 Share

Recommended Posts

  • Administrators

Metoda gruntowa z drgającą szczytówką w ostatniej dekadzie zdominowała niemal wędkarstwo gruntowe w Polsce. Za pomocą feedera, pickera łowimy niemal wszystkie ryby spokojnego żeru. Wykorzystujemy te metodę zarówno na rzekach jak jeziorach, czy łowiskach komercyjnych.

Bardzo ważnym czynnikiem w połowie  tą metodą jest odpowiedni dobór szczytówki mierzony jednostką oz. Wydawałoby się, że czym delikatniejsza końcówka naszego zestawu tym lepiej widać brania. I jest to oczywiście racja, ale gdy nasz zestaw końcowy jest dość mocno dociążony, to końcówka wędki może nam się odkształcić lub też dość szybko złamać. Na rzece decyduje także siła uciągu i jeśli założymy zbyt delikatną szczytówkę to będzie zbyt mocna parabola ugięcia całej wędki, a brania będą nie za bardzo widoczne.

Jakich szczytówek nad wodą używacie? Czy macie jakieś ulubione firmy? Czy korzystacie z oryginalnych szczytówek od danego producenta, który wykonał całe wędzisko?

Jak często zmieniacie drgającą szczytówkę w wędce podczas zasiadki?

Link to comment
Share on other sites

Ja zasadniczo nie zmieniam. Jak jadę mam wszytko ogarnięte: ciężar koszyka, zanętę, łowisko, przynętę, wiatr i inne. Tylko raz w życiu zmieniałem szczytówkę - jak łowiłem z plaży. Zmieniła się tak pogoda, że musiałem użyć bardziej sztywnej, bo zaczęło mocno wiać. W innej sytuacji nie zmieniam. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Powiem szczerze że raczej marginalnie zdarza mi się zmieniać szczytówki. Wydaje mi się że raczej łowiska znam na tyle iż taka czynność nie jest potrzebna. Prawdopodobnie się mylę i popadam w rutynę.Ostatnio nawet siedząc na forach przeszło mi przez myśl że raz na jakiś czas przydałoby się spotkanko z innymi ludźmi będącymi w temacie, by skonfrontować metody i wyciągnąć wnioski. Świeże podejście. Rutyna zgubną Jest???o.O   

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Arek czy ja wiem czy rutyna zgubną jest, czasami to co czytamy na forach, na stronach... To niewiele różni się w rzeczywistości, którą stosujemy. Z drugiej strony diabeł tkwi w szczegółach, ja czasami łowiąc dwoma metodami na raz: spławik i grunt czasami mogę coś przeoczyć....

Może ktoś poleci jakieś szczytówki najwyższej jakości?

Link to comment
Share on other sites

Łowię w miejscach z zasady już wcześniej rozpoznanych, więc wiem co mnie tam czeka. Ale idąc na spontan, myślę że wygięcie szczytówki w granicy osiągającej 90st. właściwie eliminuje jakiekolwiek wskazania, wyłączając samozacięcia! Zresztą nie wiem jak koledzy? Ale myślę że ciężkie gruntowanie w wartkim nurcie raczej na samozacięciach się opiera! Raczej nie ma tu mowy o finezyjnych wskazaniach i łowach z ręką na dolniku! Tu skuteczność zależy od idealnego dobrania zestawu typu, wielkość i pojemność podajnika (Ciężarka)+Długość przyponu, wielkość haka do przynęty!

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Tak Arku wszystko jest ważne, czy łowisz w nurcie, czy na wodzie stojącej, jaki przypon, hak, koszyk i jego rodzaj itd itp.

Ja bym poszedł trochę dalej i jest to założenie na 2016r, chcę zmieniać, testować szczytówki, chcę je dobierać odpowiednio co do łowiska, długości rzutów, głębokości na jakiej łowie i metodzie którą będę stosował. Zarazem po tej optymalizacji, chciałbym aby szczytówka była jak najczulsza, pokazywała każde branie, nawet te najbardziej delikatne. Wiem, że na rzece jest to  trudniejsze, ale wszystko jest do ustawienia. Czasami metodą prób i błędów można czegoś nowego jeszcze się nauczyć.

Mam zamiar kupić dość dużo szczytówek o różnych grubościach i bawić się nimi, zmieniać, a czas pokaże czy eksperymenty były słuszne :)

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Jak masz blisko duże rzeki to się nie dziwię, u mnie "Wartę" wyczyścili z ryb i płakać się chce. Wychowany zostałem na jeziorach :) Przez 3 sezony zdradziłem je dla rzek, ale wróciłem. Woda stojąca ma swoją magię :)

Link to comment
Share on other sites

I Vice Versa! ;) Skoro masz fajną wodę to ją warto poznać od podszewki! Jaka ona? Rzeka czy Jezioro! Nasza woda ! Co ma mówić biedny Daniel rozdarty między okręgami i z dala od rodziny? Jesteśmy szczęściarzami?? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...