Skocz do zawartości

Jak często wymieniać żyłkę na kołowrotku?


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Wczesną wiosną, czy późną jesienią lub zimą używa się przeważnie jak najbardziej delikatnych zestawów, woda jest wtedy bardzo czysta i wszystko co podajemy w wodzie jest bardzo widoczne. Ryby są zmiennocieplne więc ich walka na wędce też jest jakby mniejsza. Łatwiej jest wyciągnąć wtedy takiego karpia 5kg na żyłkę główną 0,18mm niż w środku lata.

Bardzo często wśród opowieści słyszymy, jaki to "potwór" nam zerwał cały zestaw, ale jak już słyszymy kiedy dane żyłki były wymieniane na kołowrotku, to znamy odpowiedź dlaczego ów rybka wcale nieduża uciekła nam z haka.

Ja żyłki wszystkie wymieniam minimum raz w sezonie, natomiast zdarza się, że będąc na intensywnym łowieniu, łowiąc kilkadziesiąt kg ryb żyłkę na kołowrotku trzeba wymienić w trakcie łowienia.

Kiedy podejmujecie decyzję o wymianie żyłki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana żyłki w moim wydaniu wygląda następująco: :)

Przed nawinięciem na szpule moczę w wodzie i leżącą w wodzie nawijam ( lepiej się układa i ładnie równo jest nawinięta bo opór wody jest jednakowy cały czas )

Żyłkę wymieniam zawsze na wiosnę.

Później zależnie jak dużo jest eksploatowana jeżeli zaczyna się skręcać idzie na wymianę tak samo po kilku siłowych holach bądź zaczepach. Grubsze żyłki typu 0,30 mm trzymam dłużej bo są wytrzymalsze ale też nie trzymam ich za długo na szpuli żeby właśnie uniknąć domysłów o jakich Grendziu pisał ale była wielka ryba ,aż zestaw nie wytrzymał. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat niezmiernie na czasie Darek. Ja zmieniam żyłki jak mnie zaczyna do pasji doprowadzać ich szum na przelotkach. Czyli w aktywnym sezonie max co 3 miechy. Co do gruntu na rzece, wyrosłem (Wg własnego uznania9_9) w inwestycje w super żyłki. Po prostu kupuję sprawdzone marki w mega szpulkach i hulaj dusza. Muszę nadmienić panowie,co jest niezmiernie ważne. Ja łowię dość ciężko. Mam w planach na sezon 2016r. ciut zmienić podejście. I może przy delikatniejszych zestawach będzie na czasie poszukiwać dobrej żyłki w rozmiarze 0.20-0.18? :S 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Andrzej co z nimi robisz w lodówce? :) Smaczne są :P

Arek też łowię "ciężko" i sam nie wiem czy zejść aż na 0,18mm  jak ryba żeruję, to nie ma to aż tak dużego znaczenia wg mnie. A jak uwiesi się jakiś "kaban" to szkoda go zerwać i stracić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żle się wypowiedziałem Darku. Te 0.18mm to do pikerka na zimniejsze pory roku z mieszankami ubogimi. W sezonie u mnie nie schodzi poniżej 0.24mm z przyponem 0.18mm. Tu ja się nie nastawiam na drobnicę i nie zależy mi na każdym braniu. Stąd w przynęcie Groch,Łubin i kuku! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

No to Arku łowimy niemal podobnie :)
Na pickera miałem min. 0,2mm jeśli  łowię metodą gruntową to faktycznie nie chcę drobnicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Przed chwilą, Elvis napisał:

Jak to co? Naciąga aromatów,żeby nie śmierdziała chińszczyzną.:D

Znając Andrzeja, to pewnie przechodzi żyłka produktami łososiowatymi GMO :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...