Prawo w Polsce a pomosty i dojście do wody

[NPC]

Wydzieliłem temat: edit Grendziu

[NPC]

Pod Augustowem grasuje niedźwiedź? Raczej ludzie grasują na terenie niedźwiedzia

https://fakty.interia.pl/prasa/news-super-express-pod-augustowem-grasuje-niedzwiedz,nId,2607889

 

Coś o grodzeniu wody:

https://finanse.wp.pl/wolnoamerykanka-na-mazurach-grodzenie-jezior-i-nielegalne-pomosty-to-tam-chleb-powszedni-6274417154827905a

 

https://video.wp.pl/i,-wlasciciele-marin-i-pomostow-musza-placic-za-dostep-do-wody-bedzie-kontrola,mid,2018034,cid,2303868,klip.html?ticaid=11bac8

 

Prawo Wodne

Art. 232. Zakaz grodzenia nieruchomości przyległych do wód

1. Zakazuje się grodzenia nieruchomości przyległych do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz do brzegu wód morskich i morza terytorialnego w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.
2. Zakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy grodzenia terenów ochrony bezpośredniej stref ochronnych ustanowionych na podstawie przepisów ustawy oraz obrębów hodowlanych ustanowionych na podstawie przepisów ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. z 2015 r. poz. 652 oraz z 2017 r. poz. 60 i 1566).
3. Przepisu ust. 1 nie stosuje się na terenach zamkniętych w rozumieniu art. 2 objaśnienie pojęć pkt 9 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne.
4. Właściwy organ Wód Polskich, a na obszarze pasa technicznego dyrektor urzędu morskiego, mogą, w drodze decyzji, zwolnić z zakazu, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to niezbędne dla obronności państwa lub bezpieczeństwa publicznego.

Edytowane 19 Lipca 2018 przez NPC

[NPC]

Jeżeli ktoś ma pytania w miarę możliwości odpiszę na nie.

[Grendziu]

Po wodach spółki Maj pływają urzędnicy z Wód Polskich, "idzie nowe?" Szukają pretekstu do zabierania wód?

Gdzieś był fajny wątek o jeden składce, nie stowarzyszeniu etc, nie mogę odszukać, to wrzucam tutaj...

[NPC]

Ten wątek?

 

[Grendziu]

1 godzinę temu, NPC napisał:

Ten wątek?

 

Możliwe, dzięki ???

[grych]

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Po wodach spółki Maj pływają urzędnicy z Wód Polskich, "idzie nowe?" Szukają pretekstu do zabierania wód?

Gdzieś był fajny wątek o jeden składce, nie stowarzyszeniu etc, nie mogę odszukać, to wrzucam tutaj...

Że się wtrącę, tak trochę z innej strony
Zbiornik w Gołuchowie "obrodził" pomostami, które wybudowali na podstawie zezwolenia od WP wędkarze. Każdy opatrzony jest stosowną tabliczką (jak stoi w powyższym piśmie). Każdy ma też zakaz wstępu. Ja się pytam - a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla "zwykłego szaraczka"? Nie jest fajne, kiedy jedzie się nad wodę, a tam co druga "dziurka" - prywatny pomost... Najgorsze jest to, że większość wini za taki stan rzeczy PZW, wychwalając przy tym WP (nie zdając sobie sprawy z tego jaki jest faktyczny stan rzeczy).

[Grendziu]

9 minut temu, grych napisał:

Że się wtrącę, tak trochę z innej strony
Zbiornik w Gołuchowie "obrodził" pomostami, które wybudowali na podstawie zezwolenia od WP wędkarze. Każdy opatrzony jest stosowną tabliczką (jak stoi w powyższym piśmie). Każdy ma też zakaz wstępu. Ja się pytam - a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla "zwykłego szaraczka"? Nie jest fajne, kiedy jedzie się nad wodę, a tam co druga "dziurka" - prywatny pomost... Najgorsze jest to, że większość wini za taki stan rzeczy PZW, wychwalając przy tym WP (nie zdając sobie sprawy z tego jaki jest faktyczny stan rzeczy).

Moim skromnym zdaniem, status pomostów jest nieuregulowany w 99,9% Pamiętam jak pisaliśmy operat i stawaliśmy w przetargu jako Fundacja to wg dokumentacji tylko jeden był zgłoszony w latach ubiegłego wieku, reszta pomostów była wybudowana "nielegalnie"...

No chyba, że prawo się zmieniło i nie jestem na bieżąco, to może mnie ktoś oświeci jak jest teraz?

Co do pozamykanych pomostów, ten kto go wybudował, o niego przeważnie dba, jeśli był zgłoszony do Rybaka to czemu nie ma być zamknięty?

Do czego biję, większość innych wędkarzy (oczywiście nie wszyscy) zostawia syf na pomoście po sobie, czasami też go demoluje, to samo tyczy się turystów, więc jeśli ktoś ma "miejscówkę " za którą płaci, to czemu nie... Po co ma się "bić" z kimś o to, aby mógł łowić. Gdyby była większa kultura nad wodą, to wtedy ok. 

 

[ArekH]

16 godzin temu, Grendziu napisał:

Co do pozamykanych pomostów, ten kto go wybudował, o niego przeważnie dba, jeśli był zgłoszony do Rybaka to czemu nie ma być zamknięty?

Trochę racji jest, ale zastanów się, nad wieloma zbiornikami mieszka wielu Autochtonów jak i działowców. Jaki miał byś dostęp do wody, nie mając łodzi? Prawo w Polsce o dostępie do brzegu jest dobre. 

[Grendziu]

22 minuty temu, ArekH napisał:

Trochę racji jest, ale zastanów się, nad wieloma zbiornikami mieszka wielu Autochtonów jak i działowców. Jaki miał byś dostęp do wody, nie mając łodzi? Prawo w Polsce o dostępie do brzegu jest dobre. 

Nie jest dobre, bo nie jest respektowane. Nawet na Warcie masz działki ogrodzone tak, że do rzeki nie możesz dojść, nad jeziorami jest tak samo. Moim skromnym zdaniem powinno być minimum 15m od lustra wody dostęp do wody, bez względu na ich stan lustra wody.

To a pomosty, to dwie różne rzeczy. Mam dwa pomosty na jeziorach. Jeden w Margoninie, zamykany i jest spokój, choć i tak turyści wchodzą i próbują szukać coś aby ukraść z jednostek pływających, oraz drugi  otwarty nad jeziorem Czarnym. Latem tam siedzi młodzież często, piją, ćpają, puszczają muzykę, skaczą z pomostu do wody, a jak ich czasami upomnisz to i możesz oberwać, to jak jest lepiej?