Rybomania Warszawa 2018

[suwi]

https://rybomania.com.pl/pl/

postaram się aby tam być spotkam kogoś z was ???

[Semi]

Nic nie obiecuję, bo 07.12 z poligonu wracam, ale postaram się być.

[ArekH]

Może @Ostap wpadnie. 

[Grzes77]

O nie wiedziałem o tym, że Rybomania w grudniu trafia do stolicy.

Ja na 99% pojadę 8 w sobotę, bo mi wpadł ostatnio pomysł na zakup łódki lub kajaka, to wydatek kilku tysięcy, więc tu muszę poprzymierzać swój zadek do różnych pływadełek. Ostatnio trochę zapoznaję się z tematem kajaków wędkarskich z napędem na pedały, to super rozwiązanie, tylko wydatek od 5 tysi  wzwyż. Tak więc muszę pojechać na te targi, no chyba, że coś mi wypadnie nieoczekiwanego 

Edytowane 21 Października 2018 przez Grzes77

[Grendziu]

Kurcze korci mnie aby jechać.  Można byłoby wspólnie weekend spędzić , z tym, że do końca roku nie mam już wolnego. Jutro muszę wziąć wolne, a za tydzień jadę na kilka dni na Ukrainę.
No chyba, że jakoś około 12tej w piątek uciekłbym z Poznania robiąc nadgodziny. 
Tylko ilu by Nas było na trzy dni i co z noclegami?

[Grzes77]

Ja na weekend to raczej nie dam rady, skoczę tylko tam i z powrotem.

Ja też mam dziś coś wspólnego z Ukrainą, dostałem do prowadzenia trupa z tego państwa i zapowiada się na dłuuugi temat , no ale od tego jestem.

Jak coś to jakieś piwko na targach jak najbardziej, bo się kilku kumpli z pracy wybiera, to zabiorę się z nimi, jednak na noc nie dam rady.

[Grendziu]

Mnie się nie opłaca drałować bez noclegu. @Grzes77 żona zabrania, czy nie możesz, bo praca?

[Grzes77]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Mnie się nie opłaca drałować bez noclegu. @Grzes77 żona zabrania, czy nie możesz, bo praca?

Grafik w pracy do ogarnięcia, gorzej ze sklepem, bo w soboty moja żona zawsze sprzedaje (pracownica ma wszystkie weekendy wolne). Jakbym powiedział, że jadę obejrzeć kajaki, to by zaraz było więcej gadania, niż to warte. Ja będę ten wyjazd musiał "rozegrać" taktycznie, na pewno na noc nie zostanę, bo wtedy za żadne skarby nie wytłumaczę, że spędziłem noc w Wawie z łysym "przy kości"  kolegą, lub kolegami 

[Grendziu]

3 minuty temu, Grzes77 napisał:

Grafik w pracy do ogarnięcia, gorzej ze sklepem, bo w soboty moja żona zawsze sprzedaje (pracownica ma wszystkie weekendy wolne). Jakbym powiedział, że jadę obejrzeć kajaki, to by zaraz było więcej gadania, niż to warte. Ja będę ten wyjazd musiał "rozegrać" taktycznie, na pewno na noc nie zostanę, bo wtedy za żadne skarby nie wytłumaczę, że spędziłem noc w Wawie z łysym "przy kości"  kolegą, lub kolegami 

Podaj nr na priv to ja zadzwonię i wytłumaczę

Kolega chyba nie wie, że u Nas od Rybomanii prawie wszystko się zaczęło i czas Rybomanii to czas święta i świętowania na całego, a same targi są tylko dodatkiem. @Grzes77 przyjedź już w czwartek to do niedzieli żona zapomni, że wyjechałeś 

[suwi]

@Grzes77 zawsze możesz powiedzieć że masz służbę poza kolejnością ulubiona wymówka moich kolegów na imprezę poza miastem