Rybomania Poznań

[ArekH]

6 minut temu, Grendziu napisał:

@ArekHzakaz kąpieli jest, a co robiliśmy na zlocie?

To przeoczyłem. Więcej do wody nie wejdę. Jest Mi wstyd. 

 

6 minut temu, Grendziu napisał:

Ludzie "fundacji " moga ciut więcej. 

Jestem na nie!  Powinniśmy dawać przykład. Nadal jest Mi wstyd. 

[Dominik]

1 minutę temu, ArekH napisał:

Wystawiany był już w tym roku. Były foty i opisy. 

Rybomania to nie mój konik, więc nie zwracam uwagi, to mi umknęło.

No zobaczymy. Termin przystępny. Latem raczej czasu na takie wypady nie mam (zwłaszcza że jeszcze wiosenny wypad do Grzesia się szykuje), bo sezon rowerowy z dzieciakami w pełni. Ja nie mam jednego hobby, więc działam "sezonowo"  Sama Rybomania jednak mnie mniej zachęca, ale to już mój problem  

 

[Grendziu]

4 minuty temu, ArekH napisał:

Wystawiany był już w tym roku. Były foty i opisy. 

Potwierdzam. 

https://dlaryb.pl/portal/news_2/czas-po-targach-w-poznaniu-w-końcu-pójść-na-ryby-r192/

 

[Dominik]

3 minuty temu, ArekH napisał:

Jestem na nie!  Powinniśmy dawać przykład. Nadal jest Mi wstyd. 

Ty tak na poważnie?  

[Grendziu]

Przed chwilą, ArekH napisał:

Jestem na nie!  Powinniśmy dawać przykład. Nadal jest Mi wstyd. 

Tej, nie marudź.  Raz było łowione z lodu i raz kąpane.

Nigdy nikt oficjalnie ryby nie zabral z No Kill. Raz ja lina jak padł, bo był w siatce, gdzie niby też nie wolno. I raz były zabrane dwa jesiotry, bo pływały pół żywe przy zarybieniu.

Jak @Kotwic zrobi prezentację i pokaże na rybie , kto co jak, uśmiercając np ja do tego to lisom nie wyrzucimy tylko ja skonsumujemy. 

To jest normalne.

Raz znaczy wyjątek i tyle. Ehhh.

[ArekH]

Przed chwilą, Dominik napisał:

Ty tak na poważnie?  

Tak Dominiku. No niestety. Mało jest możliwości, byśmy My dwaj się dogadali. Fajnie nieraz nam się Tokowało na SiG, ale pod górę?  Z urzędu. Tolerujemy się i to raczej powinno wystarczyć. Różnica wieku jest spora. Wykształcenie po twojej stronie! Jeśli znajdziesz coś na tak, zawsze przyjmę. Nie lubię żyć z ludźmi na Nie! 

 

1 minutę temu, Grendziu napisał:

nikt oficjalnie ryby nie zabral z No Kill

No tuś pojechał. Pomijając Nienawiszcz. Jak zakażą jakiegokolwiek zabierania ryb z łowisk, Ja, zdam sprzęt. Jestem łowcą. Wędkuję dla przyjemności, ale i dla kulinariów. Ryba złowiona samodzielnie, smakuje wybornie! 

[elvis]

Widzę, że najwyższy czas abym i ja głos w sprawie.
Jestem podobnego zdania jak Dominik, że dopuścilbym tego typu wędkowanie w drodze wyjątku.
Regulamin jest stworzony nie dla nas, tylko dla komercyjnego korzystania z łowiska. Co
Jako administrator, zarządca czy właściciel mam prawo na więcej niż przysłowiowy Kowalski.
Można przecież w ramach wędkowania podlodowego przeprowadzić "badania".
Zresztą w regulaminie jest zapis, że dopuszcza się zmiany wg widzi mi się właściciela.
Nie widzę tu większego problemu. Tym bardziej że takie łowienie jest korzystne dla wody oraz daje pewną wiedzę nie dostępną w trakcie normalnych warunków.
Tyle w kwestii formalnej.
Natomiast znacznie większy problem to brak czasu o którym wspomniał Darek. Będąc trzy dni na Targach często nie jestem w stanie zwiedzić wszystkich stoisk które są w moim zainteresowaniu. To jest na prawdę dziwne, ale tak jest.
Masa spotkań biznesowych i towarzyskich zajmuje większość czasu.
Tak więc realnie patrząc przez pryzmat ostatnich trzech lach nie ma szans na taki rekonesans z wędką po lodzie.

[ArekH]

No niestety, mamy różne zdania, ale to nic złego. Wychodzę z założenia że skoro sam ustaliłem jakieś zasady, to powinienem być przykładem jak ich przestrzegać, a nie naginać. Zmieńmy regulamin i tematu nie będzie. Inna sprawa że to dość spora odległość, kto niby chciał by być dyspozycyjny, zamiast cieszyć się targami, towarzystwem i ekspozycją. @Grendziu to doskonały gospodarz ale aż takim altruistą raczej nie jest. 

[Grendziu]

Ale ja je przestrzegam i wszystkich gonie za to. Są wyjątki,  wtedy jest spejalne pozwolenie. Np Maraton - ludzie biegają po ulucy i droga jes wyłaczona. Nigdy nie przekroczyles prędkości jadąc autem prywatnym?

[ArekH]

7 minut temu, Grendziu napisał:

Nigdy nie przekroczyles prędkości jadąc autem prywatnym?

A bo to raz? Ale to jest właśnie łamanie zasad.  Popatrz na to tak Darek. Robisz wyjątek, wędkujecie na lodzie. Za tydzień zajeżdżasz a tam kilka osób sobie wędkuje. zezwolenia wykupione, bo raczej nie blokujesz na zimowy okres. Wyganiasz a oni, Panie a w zeszłym tygodniu też łowili więc, chyba wolno.  Dobra, koniec tematu. Swoje zdanie wyraziłem, Wy macie inne. Zostałem przegłosowany, ale go nie zmienię. Demokracja nastała.