Skocz do zawartości

PZW - czy idzie lepsze?


Dominik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie każdy ma maila więc informacyjnie wrzucam kopie ze strony SWP Nasze Wody:

"WĘDKARSKIE, NIE RYBACKIE INTERESY REPREZENTOWANE PRZEZ SWP NASZE WODY na spotkaniu w nowo powstałym Departamencie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Woody Polskie Nowy 2022 rok zapowiada się bardzo pracowicie i przewrotnie

Informujemy, że w miniony poniedziałek dnia 10 stycznia 2022 roku odbyło się kluczowe spotkanie dla środowiska wędkarskiego w Polsce. Jako Społeczeństwo Wędkarzy Polskich NASZE WODY zostaliśmy zaproszeni za pośrednictwem Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Pana Przemysław Daca na pierwsze spotkanie w nowo powstałym Departamencie zajmującym się zagospodarowaniem wód Skarbu Państwa, w stosunku do których PGW Wody Polskie, wykonuje uprawnienia właściciela w zakresie rybactwa śródlądowego.

Podczas trwającego 4 godziny spotkania w Departamencie PGW Wody Polskie w Warszawie, którego Dyrektorem jest Pan Janusz Wrona, omówione zostały plany zmian dotyczące prowadzenia gospodarki na Wodach skarbu Państwa, oraz ochrony wód.

Jako lobbyści wędkarscy zostaliśmy zapewnieni, że na wszystkich obwodach na których PGW Wody Polskie będzie prowadziło gospodarkę, zostaną zniesione całkowicie połowy sieciowe/ gospodarcze. Obecnie PGW WP prowadzi samodzielnie gospodarkę na 27 obwodach z 2226 oddawanych w użytkowanie/dzierżawę między innymi PZW. Aktualnie na wyżej wspomnianych 27 obwodach dokonuje tego w ramach jednej opłaty / jednego zezwolenia o nazwie „NASZE ŁOWISKA” w kwocie 250zł. W tym roku planowane jest dalsze zagospodarowanie wód Skarbu Państwa przez Państwowe Gospodarstwo Wodne WP i udostępnianie ich Wędkarzom. Już niedługo czeka nas kolejne spotkanie, w szerszym gronie, dzięki któremu mamy nadzieję poinformować Was o kolejnych planowanych korzystnych dla wędkarzy zmianach w związku z dostępnością do wód.

Na spotkaniu przedstawiliśmy wiele propozycji i rozwiązań popartych badaniami naukowymi oraz opracowaniami, dzięki którym będzie możliwie odbudowanie populacji ryb w naszych polskich wodach, podkreślając aktualnie fatalną sytuację rybostanu polskich wód oddawanych w użytkowanie, o czym informują i biją na alarm wędkarze w całej Polsce.

Zmiany operatowe (analiza nieadekwatnych naszym zdaniem operatów zarybieniowych w stosunku do populacji ryb występujących w naszych polskich wodach)

Górny wymiar ochronny (konsultowane z ichtiologami zarybienia dojrzałymi rybami w celu wprowadzenia stad tarłowych umożliwiając przystąpienie do naturalnego tarła)

Tarło przyżyciowe

Realna ochrona wód oraz jej finansowanie

Utworzenie odcinków ochronnych na gospodarowanych wodach rzekach i jeziorach w konsultacji z naukowcami w celu umożliwienia przystępowania do bezcennego tarła naturalnego (odcinki rzek zimowiska tarliska, jeziora tarliska (strefy oznaczone bojami)

Górskie potoki (obwody uzupełniające) objęte zasadą Złów i Wypuść

Zmiana przepisów prawnych, ustanowienie wysokich i dotkliwych mandatów, aby przestało się opłacać rażąco łamać przepisy, co pomoże ograniczyć depopulację ryb.

Ochrona ryb drapieżnych

Wprowadzenie jednego okresu ochronnego na terenie całego kraju dla pstrąga potokowego, troci i łososia.

Zmiany dotyczące egzekwowania przepisów na drodze sądowej

Przeznaczanie środków z mandatów i kar zasądzanych przez sądy z kłusownictwa i zanieczyszczania wód, oraz innych przestępstw, na ochronę i zagospodarowanie wód.

Zachęcanie do praktykowania zasady Złów i Wypuść „NK”

Zmiany dotyczące Ustawy o Rybactwie Śródlądowym i ustawy Prawo Wodne

To zaledwie część szerzej omawianych tematów. Między SWP NASZE WODY a Departamentem PGW Wody Polskie ustaliliśmy współpracę, doskonale zdając sobie sprawę z naszej niezależnej misji na rzecz polskich wód oraz środowiska wędkarskiego, dlatego też możemy Was zapewnić, że będziemy nieustannie zabiegali o nasze wędkarskie interesy czuwając nad tym co się dzieje i trzymając rękę na pulsie. To nie pierwsze i nie ostatnie nasze spotkanie, oraz konsultacje.

Dziękujemy Wam za wasze zaangażowanie i wszelkie sugestie pojawiające się w komentarzach, prywatnych wiadomościach i rozmowach telefonicznych. Konsultujemy i analizujemy wszystkie nadesłane od wędkarzy sugestie, wasze zaangażowanie lokalne i obserwacje są bezcenne i świadczą o tym co dzieje się w terenie, mającym odmienną od innych specyfikę. Aktualnie zachęcamy wszystkich ideowych i zaangażowanych lokalnie Wędkarzy do tworzenia lokalnych inicjatyw a nawet stowarzyszania się na rzecz lokalnych wód będących Własnością Skarbu Państwa, jak rzeki oraz ich dopływy i jeziora. (Będziemy informowali jak tego dokonać) Zapraszamy do kontaktu, poza współpracującymi z nami, istniejące organizacje i te nowopowstałe, oraz wszystkich którzy się do tego przymierzają, możecie liczyć na wsparcie w tym co robicie, będziemy współpracowali na wielu płaszczyznach, to samo dotyczy firm wędkarskich i okołowędkarskich. Zachęcamy do kontaktu i wpierania SWP NASZE WODY.

Drodzy Wędkarze przyszłość wód jest w naszych rękach.

Będziemy wdzięczni ze wszelkie udostepnienia, które pomogą dotrzeć do większej ilości wędkarzy."

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
3 godziny temu, Splot napisał:

Nie każdy ma maila więc informacyjnie wrzucam kopie ze strony SWP Nasze Wody:

"WĘDKARSKIE, NIE RYBACKIE INTERESY REPREZENTOWANE PRZEZ SWP NASZE WODY na spotkaniu w nowo powstałym Departamencie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Woody Polskie Nowy 2022 rok zapowiada się bardzo pracowicie i przewrotnie

Informujemy, że w miniony poniedziałek dnia 10 stycznia 2022 roku odbyło się kluczowe spotkanie dla środowiska wędkarskiego w Polsce. Jako Społeczeństwo Wędkarzy Polskich NASZE WODY zostaliśmy zaproszeni za pośrednictwem Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Pana Przemysław Daca na pierwsze spotkanie w nowo powstałym Departamencie zajmującym się zagospodarowaniem wód Skarbu Państwa, w stosunku do których PGW Wody Polskie, wykonuje uprawnienia właściciela w zakresie rybactwa śródlądowego.

Podczas trwającego 4 godziny spotkania w Departamencie PGW Wody Polskie w Warszawie, którego Dyrektorem jest Pan Janusz Wrona, omówione zostały plany zmian dotyczące prowadzenia gospodarki na Wodach skarbu Państwa, oraz ochrony wód.

Jako lobbyści wędkarscy zostaliśmy zapewnieni, że na wszystkich obwodach na których PGW Wody Polskie będzie prowadziło gospodarkę, zostaną zniesione całkowicie połowy sieciowe/ gospodarcze. Obecnie PGW WP prowadzi samodzielnie gospodarkę na 27 obwodach z 2226 oddawanych w użytkowanie/dzierżawę między innymi PZW. Aktualnie na wyżej wspomnianych 27 obwodach dokonuje tego w ramach jednej opłaty / jednego zezwolenia o nazwie „NASZE ŁOWISKA” w kwocie 250zł. W tym roku planowane jest dalsze zagospodarowanie wód Skarbu Państwa przez Państwowe Gospodarstwo Wodne WP i udostępnianie ich Wędkarzom. Już niedługo czeka nas kolejne spotkanie, w szerszym gronie, dzięki któremu mamy nadzieję poinformować Was o kolejnych planowanych korzystnych dla wędkarzy zmianach w związku z dostępnością do wód.

Na spotkaniu przedstawiliśmy wiele propozycji i rozwiązań popartych badaniami naukowymi oraz opracowaniami, dzięki którym będzie możliwie odbudowanie populacji ryb w naszych polskich wodach, podkreślając aktualnie fatalną sytuację rybostanu polskich wód oddawanych w użytkowanie, o czym informują i biją na alarm wędkarze w całej Polsce.

Zmiany operatowe (analiza nieadekwatnych naszym zdaniem operatów zarybieniowych w stosunku do populacji ryb występujących w naszych polskich wodach)

Górny wymiar ochronny (konsultowane z ichtiologami zarybienia dojrzałymi rybami w celu wprowadzenia stad tarłowych umożliwiając przystąpienie do naturalnego tarła)

Tarło przyżyciowe

Realna ochrona wód oraz jej finansowanie

Utworzenie odcinków ochronnych na gospodarowanych wodach rzekach i jeziorach w konsultacji z naukowcami w celu umożliwienia przystępowania do bezcennego tarła naturalnego (odcinki rzek zimowiska tarliska, jeziora tarliska (strefy oznaczone bojami)

Górskie potoki (obwody uzupełniające) objęte zasadą Złów i Wypuść

Zmiana przepisów prawnych, ustanowienie wysokich i dotkliwych mandatów, aby przestało się opłacać rażąco łamać przepisy, co pomoże ograniczyć depopulację ryb.

Ochrona ryb drapieżnych

Wprowadzenie jednego okresu ochronnego na terenie całego kraju dla pstrąga potokowego, troci i łososia.

Zmiany dotyczące egzekwowania przepisów na drodze sądowej

Przeznaczanie środków z mandatów i kar zasądzanych przez sądy z kłusownictwa i zanieczyszczania wód, oraz innych przestępstw, na ochronę i zagospodarowanie wód.

Zachęcanie do praktykowania zasady Złów i Wypuść „NK”

Zmiany dotyczące Ustawy o Rybactwie Śródlądowym i ustawy Prawo Wodne

To zaledwie część szerzej omawianych tematów. Między SWP NASZE WODY a Departamentem PGW Wody Polskie ustaliliśmy współpracę, doskonale zdając sobie sprawę z naszej niezależnej misji na rzecz polskich wód oraz środowiska wędkarskiego, dlatego też możemy Was zapewnić, że będziemy nieustannie zabiegali o nasze wędkarskie interesy czuwając nad tym co się dzieje i trzymając rękę na pulsie. To nie pierwsze i nie ostatnie nasze spotkanie, oraz konsultacje.

Dziękujemy Wam za wasze zaangażowanie i wszelkie sugestie pojawiające się w komentarzach, prywatnych wiadomościach i rozmowach telefonicznych. Konsultujemy i analizujemy wszystkie nadesłane od wędkarzy sugestie, wasze zaangażowanie lokalne i obserwacje są bezcenne i świadczą o tym co dzieje się w terenie, mającym odmienną od innych specyfikę. Aktualnie zachęcamy wszystkich ideowych i zaangażowanych lokalnie Wędkarzy do tworzenia lokalnych inicjatyw a nawet stowarzyszania się na rzecz lokalnych wód będących Własnością Skarbu Państwa, jak rzeki oraz ich dopływy i jeziora. (Będziemy informowali jak tego dokonać) Zapraszamy do kontaktu, poza współpracującymi z nami, istniejące organizacje i te nowopowstałe, oraz wszystkich którzy się do tego przymierzają, możecie liczyć na wsparcie w tym co robicie, będziemy współpracowali na wielu płaszczyznach, to samo dotyczy firm wędkarskich i okołowędkarskich. Zachęcamy do kontaktu i wpierania SWP NASZE WODY.

Drodzy Wędkarze przyszłość wód jest w naszych rękach.

Będziemy wdzięczni ze wszelkie udostepnienia, które pomogą dotrzeć do większej ilości wędkarzy."

Fajnie, że coś się w końcu dzieje, mam nadzieję, że będzie lepiej ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Splot za wrzucenie tego tekstu, nie chciałoby mi się szukać tego po fejsbukach.

Co zabawne, że dumnie brzmiące hasło, o "kluczowym dla wędkarzy spotkaniu" nijak ma się do rzeczywistości.
Znacznie ważniejsze było spotkanie Komisji Sejmowej z 21.12.2021 roku. Ale pewnie mało kto to oglądał, a jeszcze mniej było takich co zrozumieli o czym tam mówiono. :)

Nie mam nic przeciwko działaniom, czy to oddolnym, czy poprzez fundacje i stowarzyszenia.
Sami tak działamy i naszą Fundację mamy.

Ale, niech ludzie którzy chcą działać, a tym bardziej reprezentować innych mają pojęcie o czym mówią.
Bo w powyższych mrzonkach które podano jako propozycje, aż trąci niewiedzą i szukaniem taniego poklasku.
Nie ma operatów zarybieniowych, są operaty rybackie.
Jeśli prowadzona ma być "gospodarka", to musi mieć ona jakiś cel, założenia i sposób realizacji.

 

Miałem o tym pisać wcześniej, ale nie zdążyłem. PGW Wody Polskie użytkują rybacko obwody rybackie ledwie od dwóch lat, a wiele obwodów jest jeszcze nie oddanych w użytkowanie.
To, że właśnie z początkiem stycznia 2020 roku ogłoszono wytyczne na temat sprzedaży zezwoleń na amatorski połów ryb "Nasze Łowiska", nie oznacza jeszcze, że wszędzie można łowić. A dodatkowo, każde RZGW może wprowadzić własny regulamin połowu, co jest zupełnie zrozumiałe z powodu wielu czynników. Tak więc, zanim ktoś zakrzyknie "Eldorado", niech pomyśli czy sprawdził wszystkie wymogi dotyczące połowu ryb.

Niezmiernie i ustawicznie śmieszy mnie totalna niewiedza w temacie rybactwa i gospodarki rybackiej.
To, że wędkarzom marzą się rybne wody za tanie pieniądze i nadzorowane przez ręce i głowy innych, to już norma.
Że durne hasło "siaty won" brzmi jak pieśń "krzyżowców w krucjacie" to też nic nowego, choć durne to niesamowicie.
Ale to, że zakaz połowów sieciowych lub jak powyżej dodano: gospodarczych, ma być remedium na gigantyczne ryby to nie wierzę, jak to możliwe, że na 60% wód gdzie nie ma od 10-20 lat sieci i rybaków, moczykije miauczą, że nie ma ryb.

No i pomysł o zarybianiu dojrzałymi rybami. A skąd mają brać się te ryby? Sielawa czy węgorz ze stawów? Dwuletnie szczupaki z akwarium? Bo przecież nikt siecią nie będzie łowić.
Pomysły równie podobne jak głupoty Luka, by do wód wpuszczać więcej karpia, bo przecież on "osłoni" rodzime gatunki ryb, a po roku karp będzie już dwukrotnie większy, więc więcej mięsa.

Niech kto chce, to działa. Ale niech myśli.
Bo inaczej to śmieszne albo głupie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
2 minuty temu, Kotwic napisał:

Dzięki @Splot za wrzucenie tego tekstu, nie chciałoby mi się szukać tego po fejsbukach.

Co zabawne, że dumnie brzmiące hasło, o "kluczowym dla wędkarzy spotkaniu" nijak ma się do rzeczywistości.
Znacznie ważniejsze było spotkanie Komisji Sejmowej z 21.12.2021 roku. Ale pewnie mało kto to oglądał, a jeszcze mniej było takich co zrozumieli o czym tam mówiono. :)

Nie mam nic przeciwko działaniom, czy to oddolnym, czy poprzez fundacje i stowarzyszenia.
Sami tak działamy i naszą Fundację mamy.

Ale, niech ludzie którzy chcą działać, a tym bardziej reprezentować innych mają pojęcie o czym mówią.
Bo w powyższych mrzonkach które podano jako propozycje, aż trąci niewiedzą i szukaniem taniego poklasku.
Nie ma operatów zarybieniowych, są operaty rybackie.
Jeśli prowadzona ma być "gospodarka", to musi mieć ona jakiś cel, założenia i sposób realizacji.

 

Miałem o tym pisać wcześniej, ale nie zdążyłem. PGW Wody Polskie użytkują rybacko obwody rybackie ledwie od dwóch lat, a wiele obwodów jest jeszcze nie oddanych w użytkowanie.
To, że właśnie z początkiem stycznia 2020 roku ogłoszono wytyczne na temat sprzedaży zezwoleń na amatorski połów ryb "Nasze Łowiska", nie oznacza jeszcze, że wszędzie można łowić. A dodatkowo, każde RZGW może wprowadzić własny regulamin połowu, co jest zupełnie zrozumiałe z powodu wielu czynników. Tak więc, zanim ktoś zakrzyknie "Eldorado", niech pomyśli czy sprawdził wszystkie wymogi dotyczące połowu ryb.

Niezmiernie i ustawicznie śmieszy mnie totalna niewiedza w temacie rybactwa i gospodarki rybackiej.
To, że wędkarzom marzą się rybne wody za tanie pieniądze i nadzorowane przez ręce i głowy innych, to już norma.
Że durne hasło "siaty won" brzmi jak pieśń "krzyżowców w krucjacie" to też nic nowego, choć durne to niesamowicie.
Ale to, że zakaz połowów sieciowych lub jak powyżej dodano: gospodarczych, ma być remedium na gigantyczne ryby to nie wierzę, jak to możliwe, że na 60% wód gdzie nie ma od 10-20 lat sieci i rybaków, moczykije miauczą, że nie ma ryb.

No i pomysł o zarybianiu dojrzałymi rybami. A skąd mają brać się te ryby? Sielawa czy węgorz ze stawów? Dwuletnie szczupaki z akwarium? Bo przecież nikt siecią nie będzie łowić.
Pomysły równie podobne jak głupoty Luka, by do wód wpuszczać więcej karpia, bo przecież on "osłoni" rodzime gatunki ryb, a po roku karp będzie już dwukrotnie większy, więc więcej mięsa.

Niech kto chce, to działa. Ale niech myśli.
Bo inaczej to śmieszne albo głupie.

Stąd u mnie były emotki???

Cieszę się natomiast, że są toczone dyskusję, rozmowy, a nawet niech będą próby "bez sieci" a za 4 lata okaże się, że ryb nie przybyło i będzie ???

Jeśli człekokształtny sam w sobie nie narzuci umiaru, to choćby kaczki ?ły samą zanętą, to ryb nie przybędzie.

Ja wierzę też, że w takich dyskusjach uczestniczą też ichtiolodzy i kto wie, dzięki temu, może znajdą się lepsze pomysły na gospodarowanie ryb, jednak nie tędy droga, że jedna opłata 250zł  wszystko wody uzdrowi, bo to jest bzdura???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Grendziu napisał:

Cieszę się natomiast, że są toczone dyskusję, rozmowy, a nawet niech będą próby "bez sieci" a za 4 lata okaże się, że ryb nie przybyło i będzie ???

 

 

Wtedy będą toczyć się rozmowy o tym, że winne są "kormorany". Jak je wybiją i nadal nie będzie ryb, to winą zostaną obarczone inne "żyjątka" wodne. Nikt nie patrzy na zachowanie wędkarzy.
Przykład: w listopadzie zarybiano zbiornik Murowaniec. Mięsiarze już czekali, aż zarybiający odjadą i prawie cała populacja wpuszczonych ryb poszła na patelnię. Ja cały czas powtarzam, że należy zacząć od siebie. Oczywiście takie informacje jak wyżej cieszą, ale...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, grych napisał:

 

Wtedy będą toczyć się rozmowy o tym, że winne są "kormorany". Jak je wybiją i nadal nie będzie ryb, to winą zostaną obarczone inne "żyjątka" wodne. Nikt nie patrzy na zachowanie wędkarzy.
Przykład: w listopadzie zarybiano zbiornik Murowaniec. Mięsiarze już czekali, aż zarybiający odjadą i prawie cała populacja wpuszczonych ryb poszła na patelnię. Ja cały czas powtarzam, że należy zacząć od siebie. Oczywiście takie informacje jak wyżej cieszą, ale...

 

Dwunożne, nieopierzone nauczy się nie brać ryb ponad umiar to będzie wszystko OK.

Umiar to ilość dla danego akwenu, różne wody to i umiar musi być różny, nie dotyczy to gatunków nie rozmnażających się i zdrowego rozsądku.

 

Przykładem może być jazda tirowców na A4 w PL i A4 w DE.
Bez porządnego bata i stosowania go wielu się nie nauczy.

 

 

@Splot

Ile to już końców świata zapowiadali od 1998 roku? Ile to już rewolucji, ulepszeń i całej reszty ''nowych'' widziałem? Tylko UFO jeszcze nie widziałem :D 
Nowe władze w ZG PZW miały przecież tyle zmienić. I co? Jajco!


Dałem sobie spokój z nimi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Chyba nie idzie lepsze, bo każdy pokazuje swoje. ZG uważa, że okręgi mają najwięcej, okręgi co innego, a koła były i są orane w tyłek, mimo iż na pierwszym wykresie to inaczej wygląda. Gdybym sam miał przeanalizować sytuację kół i tabele ZG, to bym uważał, że tylko okręgi biorą maxa, a koła i ZG są najmniej opłacane.

Qwa błędne koło i każdy odbija piłkę od siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie idzie lepsze, bo każdy pokazuje swoje. ZG uważa, że okręgi mają najwięcej, okręgi co innego, a koła były i są orane w tyłek, mimo iż na pierwszym wykresie to inaczej wygląda. Gdybym sam miał przeanalizować sytuację kół i tabele ZG, to bym uważał, że tylko okręgi biorą maxa, a koła i ZG są najmniej opłacane.
Qwa błędne koło i każdy odbija piłkę od siebie.
Grześ, ale tu nie ma nic nowego. Każdy kto się interesuje choć trochę tematem, wie jak są dzielone środki w kołach i okręgu. Takie informacje są co roku, a bynajmniej powinny być przekazywane na zebraniach sprawozdawczych. Tak jest bynajmniej u mnie w kole. Jest pełna informacja o kosztach, wpływach i planach finansowych. Jest też informacja o środkach finansowych i zarybieniach w okręgu przedstawiana przez delegata z Okręgu lub prezesa koła, który ma taką wiedzę, bo jest ona przekazywana na zebraniu w okręgu. Zresztą każdy delegat który jeździ na zebrania ma taką wiedzę, podobnie chyba skarbnik. Nie ma też raczej większego problemu by uzyskać taką w biurze okręgu od samego dyrektora. Oczywiście nie wszystkie informacje są dostępne, ale to raczej normalne.
Któregoś roku robiłem nawet notatki na zebraniu, by mieć pod ręką takie informacje. Jednak od jakiegoś czasu dałem sobie spokój i nie zaprzątam sobie głowy. Najzwyczajniej przestało mnie to interesować.
Grześ, okręgi mają najwięcej kasy, bo to one za wszystko płacą. Płacą za ochronę i zarybienia, za badania, operaty i ich opiniowanie, płacą podatki od wody, gruntów i budynków, płacą czynsze, płacą pensje czy choćby współfinansują sport i szkółki wędkarskie.
Koła wędkarskie jedynie współfinansują zawody, dzieci i bieżącą działalność oraz opłacają (pobierana jest prowizja od znaczków , chyba 5%) skarbnika i ewentualnie diety. Koła nie mają osobowości prawnej i nie mogą same decydować, więc nie potrzebują większych środków. Owszem, pieniędzy nigdy dość, ale to okręgi ponoszą niemal wszystkie koszty.
Reasumując. Według mnie już jest o wiele lepiej. Widać gołym okiem, że są osoby którym zależy. Choćby Grzegorz Wrzesień który był gościem Seby w filmie. Poznałem go osobiście na Rybomanii i jest mega nakręcony.
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • Administrator

Ptaszki ćwierkają, że po zmianie władzy, przynależne "Stowarzyszenie Ojca R..." I instytut jemu przynależny WP nie będzie szedł w kierunku jednej opłaty na całą Polskę... Niby projekt upadł 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy co Tusek zdziała z Wodami Polskimi. Chodzą słuchy że przejmowanie wód było bezprawne. Czy wody wrócą pod PZW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...