ArekH Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 4 minuty temu, Jurek napisał: Pany, albo ja nie rozumiem tu czegoś, albo zbaczacie z tematu wątku. Więcej argumentów, a mniej emocji. Jurek wysypał wapno z kieszeni i napisał o czym też pomyślałem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 3 minuty temu, elvis napisał: Już Arek ostatnio śmiał się z moich połowów. Jak można łowić jazgarze i płotki 8-12 cm i się z tego cieszyć Zacytuj proszę gdzie to napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 (edytowane) 17 minut temu, Jurek napisał: Pany, albo ja nie rozumiem tu czegoś, albo zbaczacie z tematu wątku. Więcej argumentów, a mniej emocji. Takie postawy właśnie wyzwala w ludziach wszelka rywalizacja. Jak to się ma do zasad fair play ? Po co udawadniać, które podejście jest lepsze. Nie można się skoncentrować na wadach i zaletach preferowanych przez siebie sposobów na uprawianie naszego pięknego hobby ? Ale jakie emocje? Ja tam emocje miałem dziś podczas rozmów pod drzwiami sali, gdzie doszło do wyborów uzupełniających prezesa Okręgu Rywalizacja nie jest fair play? Więcej argumentów? To nie jest rozmowa na argumenty, a na gust, a o gustach się ponoć nie dyskutuje:) Jedyną osobą, która chce coś udowodnić, to Grendziu, który nie zgadza się z Nysztalem. Tylko prawda jest taka, że Tomek Nysztal by tej dyskusji nawet nie podjął, bo jest ona bezcelowa. 12 minut temu, elvis napisał: Spróbuj łowić na bałałajkę i małe mormyszki. Być może zauważysz, że nie wielkość przynęt jest ważna, a delikatność i naturalność prezentacji. O! To samo miałem napisać. Załóż żyłkę 0,06 i zobacz jak się tym łowi. Sam kiedyś pukałem się w czoło, bo dla mnie żyłka 0,12 była już wycieniona na maksa. Potem, z czasem schodziłem niżej i niżej. Teraz jestem na etapie 0,06 twierdząc, że 0,05, to żadna różnica. Z czasem i kolejnymi zawodami pewnie i to zdanie zmienię Edytowane 20 Stycznia 2019 przez Dominik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 1 minutę temu, Dominik napisał: czasem i kolejnymi zawodami pewnie i to zdanie zmienię W końcu dojdziesz do wniosku, że najlepiej połowisz bez żyłki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 1 minutę temu, ArekH napisał: W końcu dojdziesz do wniosku, że najlepiej połowisz bez żyłki. Karpie na bałałajkę, jak Raksimowicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 20 Stycznia 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 32 minuty temu, Dominik napisał: Oni też wolą łowić okazy. Zawsze lepiej złowić jednego kilowego leszcza, jak 50 uklei. Jednak wędkarstwo wyczynowe polega na tym, że to Ty masz się dostosować do warunków poprzez ustalone przez organizatowa łowisko, czy losowanie, a nie warunki do Ciebie, gdy jeździsz po całej okolicy szukając ryby (wróć do niedawnego wpisu @ArekH nt. szukania ryby na rzece). Rozumiem i mnie to nie kupiło w tej formie 35 minut temu, Dominik napisał: @ArekH A co do kreowania rynku i trendu, to kreuje to np. taka Rybomania, gdzie na jedno stoisko z tyczkami masz 10 karpiowych (popraw mnie jeśli się mylę), a o stoisku Milewskiego, Nysztala, Górka, czy Florczaka zapomnij Co do trendu poniekąd tak. Na targach jest wszytko. Nie wiem czego przewaga, bo oglądam glownie to co mnie interesuje czyli feeder i cos ze spinna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 8 minut temu, Grendziu napisał: Rozumiem i mnie to nie kupiło w tej formie Czyli zacząłeś dyskusję niby to na argumenty, a w rzeczywistości chodzi tylko o głęboko subiektywny gust. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 (edytowane) Czytam czytam i do ładu nie mogę dojść - chyba rozumie @Grendziu ale tez i popieram to co piszą chłopaki którzy to sie pałają nazwijmy to „wyczynem” Panowie ile razy na łamach tego forum wspominamy stare czasy ? Kiedyś łowione inaczej - nie tak cienko nie tak delikatnie stąd rozumie rozterki Darka. Ale z drugiej strony @Grendziu, @Dominik Wyklarował Ci co i dlaczego. Zawodnikow ogranicza czas i regulaminy. Zawodnik dostosowuje sie w pierwszej kolejności pod te wytyczne a w drugiej do łowiska. Te wszystki pocienienia, kombinacja z martwymi czy żywymi robakami, zanetami, nie wynikają z tego bo to lepsze czy atrakcyjniejsze ( moze poniekąd tak) ale z przepisów które to zawodnik ma do dyspozycji Zgadzam sie Darek z tobą ze robak żywy jest bardziej atrakcyjny, ale skoro zawodnik moze nęcić tylko raz to lepiej jak zastosuje martwe, gdyż nie spier......om z łowiska i na dłużej wystarczy. Wszystkie te modernizacje wynikają z przepisów którymi obciążony jest zawodnik. A co woli łowić po za zawodami to już trzeba każdego z osobna zapytac. Na rekreacyjnym łowieniu już go nic nie ogranicza. Ale czy ma czas na takie łowienie skoro kalendarz zajęty przez cały sezon? A do tego jakieś treningi i testy przeprowadzić Wątpię Edytowane 20 Stycznia 2019 przez MrProper 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 @Dominik Chodzi mi o to, że aby Ciebie przekonać do swoich racji musiałbym najpierw uprawiać wędkarstwo wyczynowe. Bo widzę, że tylko tacy wędkarze są dla Ciebie autorytetem. A ja mam na nie zupełnie inne spojrzenie; to nie jest kwestia gustu, tylko inna filozofia uprawiania tego hobby. Wcale nie uważam, że moje spojrzenie jest lepsze i to jest właśnie fair wobec kolegów mających inne podejście. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 20 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2019 (edytowane) 16 minut temu, Jurek napisał: Chodzi mi o to, że aby Ciebie przekonać do swoich racji musiałbym najpierw uprawiać wędkarstwo wyczynowe. Bo widzę, że tylko tacy wędkarze są dla Ciebie autorytetem. Jeśli chcesz zabierać głos ws. wędkarstwa sportowego, to dobrze, byś wiedział cokolwiek na ten temat. Nie musisz być wyczynowcem, bo ja też nie jestem. Ja po prostu, jak @elvis i wielu innych nie mam tyle czasu i możliwości, by siedzieć cały weekend nad wodą, a schodzenie z wody o kiju tłumacząc, że "takie jest wędkarstwo" mnie również nie interesuje. Dlatego polubiłem zawody, bo te dają mi możliwość satysfakcji z każdej ryby. Nawet tej małej. Ty, czy Grendziu łowicie okazy i super. Ja też. Ale przestałem żyć nadzieją, że dziś, właśnie teraz zrobię życiówkę. Zrobię, to zrobię, a jak nie zrobię, to też połowię i nie zejdę o kiju. Was nie bawi łowienie żyletek? Mnie nie bawi łowienie... niczego Edytowane 20 Stycznia 2019 przez Dominik 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.