Jak łowić skuteczniej niż inni

[NPC]

1 godzinę temu, MrProper napisał:

Fajne czerwone - w Holandii zabronione ?

Tylko kolor czerwony czy ogólnie kolorowe robaki są zabronione?

[MrProper]

Przed chwilą, NPC napisał:

Tylko kolor czerwony czy ogólnie kolorowe robaki są zabronione?

Barwione, jakaś taka fanaberia ichna ? 

Na rosówkę i dendrobene nie ma problemu

[NPC]

Przed chwilą, MrProper napisał:

Barwione, jakaś taka fanaberia ichna ? 

Na rosówkę i dendrobene nie ma problemu

Dziękuję za info.

[Grendziu]

5 godzin temu, ArekH napisał:

Trudne pytanie. z automatu, walczę z przyponem. Następnie hak i mocowanie przynęty. Na włosie, mam nieraz dziesiątki pustych zacięć. Ale to kwestia wielkości ryb. Tak to sobie tłumaczę. 

No i musimy wrócić do filmu, bo jak widać jest po 2gie w nocy a ja przez to spać nie mogę

Badania zostały zrobione na dość płytkiej wodzie. Gdyby zastosować np głebokość 8-16 m to ułozenie całego zestawu wg mnie byłoby inne. Już dawno podzieliłem sobie wstępne łowienie i długość przyponów wg głębokości.  ( nie muszę łowić jak zawodnik i to mi daje większą możliwość zabawy) Jeśli nie mam brań lub sporo pustych to kombinuję, wydłużam bądź skracam przypny na jeziorach.

Bardzo bym chciał zobaczyć co się dzieje z koszykiem i przynętą oraz przyponem podczas bardzo silnych wiatrów. Wtedy brań mam na jeziorach najwiecej. Wszystko żyję bardzieh czy sa większe naprężenia i prądy?

Teraz wracając do rzeki. Tam w nurcie problemu za dużego nie ma, całośc jest, winna być napięta i tańcuje. (Jeśli się  mylę to proszę o sprostowanie).

Jak łowiłem w bardzo mocnym nurcie typu Noteć z Warta ( na samym zakrecie tuz przed wpadem Noteci) to aby dociazyć jakoś do dna  przypon metrowy zakladałem śrucinę gdzieś tam w połowie. Efekt murmurowany iwany

I teraz inaczej jak na filmie.  ( bo okazuje sie że czekamy na sygnalizację brań dość dlugo w wodach stojacych) gdy przypon jest napreżony i tańcuje a mamy puste brania to wydaje mi się że ryba atakuje, dostaje opór wypluwa. Stąd ja osobiście na rzekach raczej bym nie łowił na włos (pinka) wyjątek dendrobena, moze eksperyment z grochem. 

Jesli ryba bierze coś na włosie to trafia w coś a nie haczyk i wypluwa. W wodzie stojącej niemalże statycznie może poprawić sobie przynętę i bardziej połknąć. 

Jesli się mylę to sorry, nie znam się przeciez na rzekach. 

[ArekH]

5 godzin temu, Grendziu napisał:

Stąd ja osobiście na rzekach raczej bym nie łowił na włos (pinka) wyjątek dendrobena, moze eksperyment z grochem. 

Więc jak byś zakładał pellety czy kulki? Zdarzają się dni że działają i warto. Łowiąc na groch, zawsze jeden z zestawów jest włosowy i 0 problemu. Zakładając groch typowo, na haczyk, też często przy braniu potrafi on zablokować ostrze i zacięcie jest puste. To nie robak że niemal zawsze grot mamy na wierzchu. 

[Grendziu]

23 minuty temu, ArekH napisał:

Więc jak byś zakładał pellety czy kulki? Zdarzają się dni że działają i warto. Łowiąc na groch, zawsze jeden z zestawów jest włosowy i 0 problemu. Zakładając groch typowo, na haczyk, też często przy braniu potrafi on zablokować ostrze i zacięcie jest puste. To nie robak że niemal zawsze grot mamy na wierzchu. 

No nie łowiłbym na kulki i pellet, wiadomo, że jeśli już to na włos.

[ArekH]

34 minuty temu, Grendziu napisał:

No nie łowiłbym na kulki i pellet

Ja dość często łowię. Są dni, że tylko wynalazki dawały jakieś brania. Łowiąc grubo oczywiście. 

[Grendziu]

Przed chwilą, ArekH napisał:

Ja dość często łowię. Są dni, że tylko wynalazki dawały jakieś brania. Łowiąc grubo oczywiście. 

Na jeziorach stosuję czasami tylko Ringersa kulke zbalansowaną plus pinkę, gdy nie jestem pewien, że mam roślinki

[ArekH]

Brązowy Ringers w sezonie 2017 był u Mnie killerem na wodzie płynącej. Gustował w nim Jaź. Z początku myślałem że to jego pływalność daje brania, ale inne przynęty o podobnym działaniu tych brań nie dawały. Więc tu było 2w1. 

[Grendziu]

Dziś usłyszałem cos takiego:  Ty ostatnio w życiu jak na rybach, za szybko się poddajesz. Może czas to zmienić?