Skocz do zawartości

Jak łowić skuteczniej niż inni


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Grendziu napisał:

Dziś usłyszałem cos takiego:  Ty ostatnio w życiu jak na rybach, za szybko się poddajesz. Może czas to zmienić?O.o

W życiu na pewno, na rybach nie koniecznie

958F719C-15F5-4915-920D-3552EB1168C6.jpeg.b35ac451422e0681b555420362b4479e.jpeg

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2019 o 20:14, MrProper napisał:

A pamięta ktoś może jak pisałem na sławetnym portalu, o skuteczności brań w zależności od długości przyponu ?

Pisał ze jeśli żyłka jest napięta to każde najmniejsze branie widać, nawet została angielska nazwa użyta 

Ja niestety jestem za krótki żeby klarować ?

Szkoda tylko ze nie pisał ze na szczytowe zobaczymy jak robak bąka puści ?

Zostałem „wyśmiany” przez ( broń mnie bo.. przed wymiana jego Nicku) ?? Ale ze ja kłótliwy nie jestem ☺️ To odpuściłem i pozostawiłem gościa w błędnym myśleniu ???

Zgadza się z Twoją opinią. :beer1:
Jestem przekonany, że ryba podnosząc przynętę z haczykiem, ma pewną swobodę poruszania się, zależną, jak daleko znajduje się punkt mocujący ciężarek lub koszyk zanętowy.
Na tym właśnie odcinku (najczęściej to długość przyponu), żyłka nie musi być naprężona, bo po prostu leży swobodnie na dnie (lub wisi w toni wodnej w przypadku łowienia spławikiem). Dopóki ryba nie poruszy "zakotwiczenia" lub ciężarka na żyłce, może być tak, że nie widać żadnych oznak brania. Co potwierdza niejednokrotnie sytuacja, że wyciągamy zestaw i okazuje się, że mamy rybę, chociaż nie było widać brania.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ostatnio co można by tu skrobnąć, czy poruszyć jakiś ciekawy temat na forum o wędkarstwie. Coś co by mogło poruszyć i nie było by oczywistością, bądź tematem który samemu trzeba zgłębić na konkretnej wodzie i w konkretnych warunkach. Poza nowościami sprzętowymi na miarę methody chyba przy tej wiedzy jaką posiadamy- tej teoretycznej oraz praktycznej- nie ma tematu który mógł by przykuć uwagę bądź skłaniał do długich dyskusji. Nie mówię o tematach typu „czy karp jest szkodnikiem i dlaczego” który by rozpętał burzę, tylko o temacie stricte technicznym.

Nawet będąc nowicjuszem mamy na forum spory zasób wiedzy tej spisanej oraz zalinkowanej filmami. Nie ma wiedzy tajemnej, która była by dostępna tylko dla ludzi z doświadczeniem.

Bo czy pytać o skuteczność zanęt, pelletów i przynęt jak i tak każdy na końcu dopisuje magiczną frazę „każda woda jest inna”.

Wszystko weryfikuje woda, dana woda która jest inna, a jedyne ogólne wnioski można zastosować do pozostałych podobnych łowisk.

Szukam i czekam na tematy które były dla mnie krokiem milowym jak tematy @stas1, początki informacji o methodzie na forum Wedkarskiej Tuby czy później na SiGu. Filmy Górka i wędkarzy zza wschodzniej granicy (głownie Siergieja).

W temacie dyskusji. Jak łowić skuteczniej niż inni? Chodzić na ryby i próbować nowych rzeczy, później wyciągnąć  wnioski. Próbować ponownie w innych warunkach i wyciągać wnioski. Większość z nas i tak łowi skuteczniej niż statystyczny Mietek, a czy będziemy łowić jeszcze skuteczniej to wszystko zależy od częstotliwości wypadów nad wodę.

Edytowane przez Splot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łowić skuteczniej niż inny?

Myśleć.

Kombinować.

 

Zastanawiałem się właśnie jak ograniczyć spływanie zestawu przy wietrze na "moim" kanałku. Bat 5m. Malutka odległość. Jak zatopić żyłkę?

No proste, powinna być jak najwięcej pod powierzchnią wody. Ale co? Mam tam wagglera podpiąć? Do bata? Przecież mnie wyśmieją.

No ale stosując wagglera typu ołówek o długości około 20cm to żyłka będzie zatopiona na jakiś 17cm, a nie na 1cm jak w przypadku spławika stałego. Hmmm...

I zacząłem kombinować, kompletować, a przy okazji zauważyłem, że nie jestem taki głupi i taka metoda już istnieje: Frangielka :)

Także w wędkarstwie powiedzenie "jak coś głupio wygląda ale działa to nie jest głupie" jest jak najbardziej na miejscu.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat temu już o tym czytałem, jeszcze chyba w latach 80. Sam często przy bacie taki zestawik stosuję. Mam zawsze wrażenie że brania na nim są jakieś dziwne wizualnie, nawet nie wiem jak to opisać. 

Nawet przy przystawce rzecznej na leniwym nurcie, nie raz, mocuję bombkę jednopunktowo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ArekH napisał:

Nawet przy przystawce rzecznej na leniwym nurcie, nie raz, mocuję bombkę jednopunktowo. 

Tez o tym myślałem ale w zasadzie gotowe rozwiązanie już jest:

207679.jpg.c9a5e2dd38eb35195178a378957e649e.jpg

Tulejki od około 0,6 do 1,1mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...