Sito do feeder

[grych]

29 minut temu, Grendziu napisał:

Planuję kupić  nowe 3mm i 4mm, co polecacie? 

 

 

Jak zwykle okiem amatora   - kilka sit w życiu przerobiłem i oprócz tego, że miały znaczki różnych firm, to niczym innym się nie różniły i KAŻDE po intensywnym używaniu, po sezonie było do wymiany. Mimo, że sita nie mają zbyt wielkich różnic cenowych, to jednak jak zawsze powiem - po co przepłacać  

Edytowane 24 Października 2019 przez grych

[Grzes77]

Każde sito z blachy ciągnionej, nie przeplatane z cienkiego drutu, bo te to tragedia. Trzeba uważać przy zakupie, bo nieraz taniej nie znaczy lepiej. Blacha ciagniona posłuży dłużej, teraz chyba w większości występują tego typu sita, ale trafiają się jeszcze te zwykłe przeplatane, no ale Ty to chyba wiesz 

[grych]

@Grzes77 powiem szczerze, że nie patrzyłem na to, o czym mówisz, jak teraz myślę, to miałem i takie i takie, ale nie pamiętam czy była między nimi jakaś różnica w trwałości. Jak będę kupował sito/sita następnym razem, to będę na to zwracał uwagę
Dzięki!!!

[Bebzon]

W mojej opinii... ?

1. Każde sito szybciej się wykończy, jeżeli będzie się PRZECIERAŁO przez nie glinę, szczególnie rzeczną lub wiążącą. Ale to trzeba robić, jeżeli chce się mieć jednorodną mieszankę.

2. Każde sito trzeba natychmiast wyp..., jak puści włosa, czyli przetarty fragment zacznie wystawać ponad poziom. Nawet gdy się pamięta, gdzie tkwi wróg, to przy przecieraniu się o tym zapomina. Ile ja razy poharatałem sobie łapę tuż przed zawodami... Żaden komfort oblizywać co chwila dłoń;

3. Przeplatane sito z drutu jest jak majtki z drutu - dla fetyszystów i innych takich z różową piłeczką na pasku w buzi. Tylko ciągnione. Tu już nic nie dopiszę ?

4. Tu chyba przegnę w oczach niektórych z Was, ale cóż... Dla mnie sito do feedera powinno mieć 2 mm, gdyż:

a) zanęta musi pracować, a moment rozpoczęcia pracy dobieramy nawilżeniem (nie piszę o skrajnych warunkach);

b) zanęta nie powinna być nośnikiem grubszych dodatków, jak TTX, białe robaki, ziarna, cięte glizdy itp...; ona ma wabić pracą i aromatem;

c) zanęta, jak pewnie zauważyliście, służy jako "zatykacz koszyka", gdzie w środek ładuje się np. castersy;

d) przy późnojesiennym albo wczesnowiosennym, albo przy trudnych łowiskach, gdzie trzeba nęcić "chmurą", a nie kubłem kukurydzy, taką zanętę o wiele łatwiej jest zubożyć gliną;

e) jest wyraźna różnica w konsystencji i pracy zanęty po przetarciu jej przez 2- i 3-milimetrowe sito; 50 % różnicy, gdy podstawą są 2 mm;

f) glina do feederowego łowienia przetarta przez takie sito o wiele lepiej i równomierniej łączy się i z nętą, ale też z jokersem;

g) powtórzę truizm - tuzy polskiego wędkarstwa, w tym producenci zanęt, potrafią najpierw PRZESIAĆ (nawet swoją) zanętę przez sito, a resztę z sita wywalić w krzaki;

h) itp., itd., etc... ?

Oczywiście, piszę tu o łowieniu nastawionym na możliwie jak najszybsze zwabienie ryb, niekoniecznie dużych. Ale z praktyki wiem, że ci - często traktowani z uśmiechem na ustach - "zawodowcy", oprócz drobnicy łowią takie bonusy, że kopara opada.

Nie dotyczy to również rzek, szczególnie tych większych, gdzie klenie potrafią połknąć kulki zanętowe wielkości małej mandarynki albo rozbić kule wielk9ści buraka ?

[elvis]

W mojej opinii...

1. Każde sito szybciej się wykończy, jeżeli będzie się PRZECIERAŁO przez nie glinę, szczególnie rzeczną lub wiążącą. Ale to trzeba robić, jeżeli chce się mieć jednorodną mieszankę.

2. Każde sito trzeba natychmiast wyp..., jak puści włosa, czyli przetarty fragment zacznie wystawać ponad poziom. Nawet gdy się pamięta, gdzie tkwi wróg, to przy przecieraniu się o tym zapomina. Ile ja razy poharatałem sobie łapę tuż przed zawodami... Żaden komfort oblizywać co chwila dłoń;

3. Przeplatane sito z drutu jest jak majtki z drutu - dla fetyszystów i innych takich z różową piłeczką na pasku w buzi. Tylko ciągnione. Tu już nic nie dopiszę

4. Tu chyba przegnę w oczach niektórych z Was, ale cóż... Dla mnie sito do feedera powinno mieć 2 mm, gdyż:

a) zanęta musi pracować, a moment rozpoczęcia pracy dobieramy nawilżeniem (nie piszę o skrajnych warunkach);

b) zanęta nie powinna być nośnikiem grubszych dodatków, jak TTX, białe robaki, ziarna, cięte glizdy itp...; ona ma wabić pracą i aromatem;

c) zanęta, jak pewnie zauważyliście, służy jako "zatykacz koszyka", gdzie w środek ładuje się np. castersy;

d) przy późnojesiennym albo wczesnowiosennym, albo przy trudnych łowiskach, gdzie trzeba nęcić "chmurą", a nie kubłem kukurydzy, taką zanętę o wiele łatwiej jest zubożyć gliną;

e) jest wyraźna różnica w konsystencji i pracy zanęty po przetarciu jej przez 2- i 3-milimetrowe sito; 50 % różnicy, gdy podstawą są 2 mm;

f) glina do feederowego łowienia przetarta przez takie sito o wiele lepiej i równomierniej łączy się i z nętą, ale też z jokersem;

g) powtórzę truizm - tuzy polskiego wędkarstwa, w tym producenci zanęt, potrafią najpierw PRZESIAĆ (nawet swoją) zanętę przez sito, a resztę z sita wywalić w krzaki;

h) itp., itd., etc...

Oczywiście, piszę tu o łowieniu nastawionym na możliwie jak najszybsze zwabienie ryb, niekoniecznie dużych. Ale z praktyki wiem, że ci - często traktowani z uśmiechem na ustach - "zawodowcy", oprócz drobnicy łowią takie bonusy, że kopara opada.

Nie dotyczy to również rzek, szczególnie tych większych, gdzie klenie potrafią połknąć kulki zanętowe wielkości małej mandarynki albo rozbić kule wielk9ści buraka

Niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić.

Ja używam dwóch sit. 2 i 4- (3.5)

"Czwórkę" stosuję do wstępnego przecierania co znacznie ułatwia przecieranie właściwe, szczególnie mieszanki gliny lub z gliną.

Sito tylko cięte z blachy i rozciągane. Z siatki można stosować do robaków.

 

[Grendziu]

@Linek727 wystarczy rękawica
Kiedyś przecierałem po kilka razy do feeder zanęty gliny etc, od dłuższego czasu jadę raz, bo nie zauważyłem zbytnio różnicy. Zabiłeś  mi ćwieka, bo chcę kupić 3 i 4mm, a nie 2mm.
Z resztą się zgadzam, praca zanęty jest najważniejsza, reszta to aromaty, technika podania odpowiednio na danej głębokości, jednym słowem odpowiednia strategia przy połowie.

Sam pamiętam swój "pierwszy raz" na zalewie Mielimąka jak do feedera zacząłem stosować sita... To co zacząłem łowić ryb, to jakaś maskara była, łącznie z leszczami, linami i karpiami na tzw "dzikiej wodzie", człowiek wtedy łowił jeszcze na rurkę antysplontaniową i łowił

Chyba ten wybór będzie najlepszy, w końcu to uznani spławikowcy
https://polandfishing.pl/wiadra-kuwety-sita/2184-colmic-vagli-o44-3mm-sito--colmic.html
 

[Bebzon]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

@Linek727 
Chyba ten wybór będzie najlepszy, w końcu to uznani spławikowcy
https://polandfishing.pl/wiadra-kuwety-sita/2184-colmic-vagli-o44-3mm-sito--colmic.html
 

Zawsze, choćby przez FB, możesz o swój wybór zapytać Panią Beatę Szulczewską. Z tego, co wiem, jest zawodowo związana z firmą Colmic. A przede wszystkim świetnie wędkuje ?

Co do samej marki - mam kilka wędek Colmica. Jak dla mnie są OK, nawet bardzo ? ?

[ArekH]

Od kilku sezonów używam, mało intensywnie sit z wypustu Lorpio. To sita cięte, ciągnione. Na tą chwilę nawet farba mało gdzie pozłaziła. Więc zamiast paść zachodnie firmy, warto rzucić okiem na własne podwórko? Nie zauważyłem mankamentów o których pisał @Linek727 Ale możliwe że to z powodu sporadycznego stosowania. 

[Grendziu]

Okazuję się, że zguby się znalazły podczas porządków, mam 3 i 4mm ok, ale szukam czegoś innego.

Czyli małych prostokątnych czy kwadratowych sit, jedno do robali 2mm to już gdzieś w sieci widziałem, oraz szukam małe 4mm - tego poszukać nie mogę, help   

https://allegro.pl/oferta/sito-male-kwadratowe-16x16cm-match-pro-8347973709?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24
 

[NPC]

https://maf-fishing.pl/sitadozanet/41468-55010.html

http://www.jaxon.pl/Katalog/256_182_akcesoria-wedkarskie/5276_sita-wedkarskie/Produkt/21817_sito-wedkarskie-fj-she25x25.aspx

 

Tego 4 mm też nie mogę znaleźć.