Skocz do zawartości

Rzuty zestawem na zaklipowanej plecionce


Bebzon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Łowiąc na dużej odległości nie mam problemu z cofką, bo z regoly ma problem by dorzucić
Na bliższych dystansach używam odpowiednio długich wędek, dzięki czemu mogę regulować siłę rzutu i dystans.
Największy problem mam na najbliższych odległościach.
A z tym poruszaniem, a właściwie zakazie poruszania podajnika do metody to trochę przesadzacie.
Zanęta tak szybko nie pracuje, bo jeśli nie rozpadła się w locie lub po uderzeniu o lustro wody to zacznie pracę najwcześniej kilkunastu sekundach. Zresztą tzw. wisienka na torcie to mit.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat łowię na plecionki i siedzę przy tym na fotelu, ostatnio z podnóżkiem. Ten temat przypomniał mi, że kilka lat temu miałem podobny problem. Cofka koszyków zostanie zniwelowana tylko przez systematyczny trening, to jak z jazdą na rowerze, mi też było na początku ciężko ogarnąć ten sposób łowienia. Najważniejsze jest wyczuć kij i posyłać koszyczki z podobną siłą, da się to opanować. Ja piszę teraz o stosowaniu plecionki przy pickerach i delikatnych zestawach, przy feederze i znacznych odległościach może być znacznie ciężej, ale to też kwestia treningu. Od siebie napiszę tylko tyle, że zarzucam dwoma rękami a w ostatniej fazie lotu koszyka trzymam kij już tylko w ręce wiodącej i lekko z wyczuciem, wtedy nie tylko kij amortyzuje, bo jeszcze nadgarstek. Nadgarstek trzymany luźno pozwala na dodatkową amortyzację, ale to zabieg przy pickerach i delikatnych zestawach.

Mi po kilku latach tego typu cofki zdarzają się rzadko i tylko przy silnym wietrze, ale nie są kilku metrowe. Trzeba oddać kilkaset rzutów i ręce do tego typu łowienia przyzwyczaić, innej rady nie widzę :champagne-2010:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel,  @elvis nie chodzi o wisienkę na torcie

To tylko czcze gadanie ? i wyimaginowane tezy

 

Nie chodzi tez o zbyt szybką prace zanęt

Przesuwajac podajnik po dnie musisz się liczyć z tym ze zawadzi on o to co na dnie się znajduje - gałęzie, kamienie „puszki słoiki” ?? a nawet zwykle podłoże muł czy piach jeśli podajnik będzie się zapadał 

kazda taka przeszkoda może zniszczyć obić zanętę, co może spowodować jej odpadnięcie od podajnika 

 

Koszyk to inna bajka,  jest osłonięty i nic mu nie grozi

Ja wręcz celowo go przesuwam o odpowiednia odległość 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. Wychodzi na to, że trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć :) Pójdę więc drogą wskazaną przez @Grzes77 :icon_arrow1:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz sobie na ten film. Ten młody chłopak łowi dokładnie tak jak ja i jak opisałem powyżej. Rzuca dwoma rękami a w ostatniej fazie lotu koszyka trzyma kij już tylko w ręce wiodącej i lekko z wyczuciem wyhamowuje zestaw. Ten film został wrzucony dziś do YT, więc go wcześniej nie widziałem, bo zamiast wczoraj to opisywać, to bym Ci tylko podlinkował temat. Ćwicz  bo praktyka czyni mistrza :icon_arrow1::39icon:,  pozdrawiam :champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Grzes77 napisał:

Popatrz sobie na ten film.

Obejrzałem z przyjemnością. Dzięki :beer1:? Próbuję podobnie, z naciskiem na "próbuję". :) Na razie, bo po rybałce jestem, mam wrażenie, że mi nadgarstek zardzewiał. Idę go naoliwić. Tylko nie wiem, czy da się przez gardło?

Cytat

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To aplikuję ostatnią dawkę, :) Jakiś taki męciutki się robię... A nadgarstki - ho, ho!

PS. Kolejny raz poległem na zawodach jak szczur przy zamkniętym śmietniku. :(... Ile można? Ale dam radę. Jestem wyjątkowo upierdliwy, tylko ryby o tym nie wiedza ;)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • Administrator

Jak pletka to strzałówka...
Najlepsze jest to, że na zawodach poszedłem w pletkę, jakby bez wcześniejszego doświadczenia. Czy był to błąd, raczej nie. Łowiłem na krótki dystansie, a i tak  brania w tamte dni były ledwo co widoczne.

Pletka z Matrixa zaskoczyła mnie pozytywnie in plus, bo na wiosnę robiłem mini testy Mikado i mega mnie to nie kupiło mimo wszystko. Jeśli dam radę to jutro może pojadę nad Czarne potestować pletki na luzie :champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...