Skocz do zawartości

Groch


Splot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jakub_wr napisał:

Siatka po mandarynkach spełnia tą samą rolę co pończocha ale przynajmniej kobieta w domu nie marudzi :) 

Taki sam groch kupuję na allegro ,,,, bardzo dobra jakość 
https://allegro.pl/oferta/groch-zolty-super-zaneta-przyneta-1-kg-6912818899

"Będąc młodą lekarką...", naczytawszy się porad, postanowiłem zadbać o higienę białych robaków. Zakupiłem więc kilka paczek zabijaczy namiętności - to takie pończoszki pod kolanko. Wsadziłem te zabijacze do swojej szufladki; żona ma górną szufladkę i dwie szafy. Po użyciu zwijałem je w kłębuszek i wkładałem z powrotem do szufladki.

Jakież było moje zdziwienie, gdy podczas kąpieli robaczków zaczęły mi one hurtem uciekać do zlewu. Ogarnięcie stada mokrych pinek to wyzwanie, więc dostałem nadciśnienia. Wziąłem drugi komplet zabijaczy - to samo.

Okazało się, po przesłuchaniu, że moja żonka podmieniała swoje dziurawe skarpetki na moje: Ba! wkładała je do pudełeczek, zabierając nówki!

Piszę o tym tylko dlatego, że facet też ma prawo pomarudzić z powodu pończoch.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.06.2019 o 17:25, Tench_fan napisał:

Groszek ugotowany.

Moczył się ok. 24 godzin, a zagotowałem go na 2 sposoby.

1. Korzystając z porad @ArekH zagotowałem go w garnku ( w niewielkiej ilości wody) na malutkim ogniu.

Po doprowadzeniu wody do wrzenia gotował się jeszcze ok. 15 minut.

Groch mimo że luzem nie rozpadł się, co najwyżej niewielka ilość zairenek.

Po tym, bez przelewania zimną wodą ( gorący) powędrował do torebek z IKEI i tak go zostawiłem do całkowitego przestygnięcia.

 

2. Drugi sposób: korzystając z doświadczeń min. @KaZuYa powędrował do pończoszki ( zdobycznej ;)).

Tu najpierw zagotowałem wodę w garnku i do gotującej wsadziłem pończoszkę z wsadem. Tak gotował się ok.20 min.

Ten również bez hartowania trafił do woreczka - innego, abym wiedział która to partia i mógł porównać, co dało lepszy efekt.

5cf9301f02e9d_groch1.thumb.jpg.58c8eba23b4d3d873b11384a57f24747.jpg

 

W obu przypadkach do wody dodałem trochę soli, gdyż rybki sól lubią i wszystkie moje ziarna ( także łubin i kukurydzę ) tak gotuję.

 

Jak wyszło porównanie?

Groch przygotowany na sposób 1 był troszkę miększy, w smaku ziarenka pozbawione były posmaku surowości. Na pierwszy rzut oka idealne.

Ten gotowany w pończoszce troszkę bardziej twardy, ale rozpadał się pod naciskiem palców.

Na pewno jednak nie miał konsystencji maślanej. Na tym mi jednak nie zależy, bo nie chcę aby spadał z hak po byle rybim puknięciu.

 

Prawdziwy test przejdą nad wodą. Tam okaże się czy "pacjent przeżył", ale rokowania są obiecujące.:D

Po przestygnięciu wszystkie trafią do zamrażarki.

groch.thumb.jpg.767a9bf18864434784eca6f126fb7074.jpg

A co na to zona :x.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Splot "Ten gotowany w pończoszce troszkę bardziej twardy, ale rozpadał się pod naciskiem palców" i taki ma byc , zeby drobnica nie skubala go spokojnie , możesz do 30min gotowac .... Szczerze nie sądzę , zeby byla różnica w braniach , ale moze się myle jak to mowia Diabel tkwi w szczegółach czekam z niecierpliwością na testy daj info ... Akurat fajna pora na groch byle sie nie zniechęcic jak sie trafi fajne miejsce i dzien to będzie istny killer .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, w jaki sposób się rozpada.

Jeśli pod naciskiem palców się zgniata to jest ok, ale jeśli rozpada się na dwie połówki , to już gorzej.

Trudno się taki zakłada. Nie lubię takiego, a czasem mi taki wychodzi i muszę szukać miększych ziaren O.o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PawelL napisał:

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, w jaki sposób się rozpada.

Jeśli pod naciskiem palców się zgniata to jest ok, ale jeśli rozpada się na dwie połówki , to już gorzej.

Trudno się taki zakłada. Nie lubię takiego, a czasem mi taki wychodzi i muszę szukać miększych ziaren O.o

To juz chyba bardziej zalezy od partii grochu nie przygotowaniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Dzięki @ArekH za przypominajkę o grochu. W zeszłym roku łowiłem na pelletem. Tę wiosnę, aż do lipca (rozpoczęcie akcji brzana :)) poświęcę drugi kij na tą piękną przynętę. 

PS. Będę miał pyszną i zdrową przekąskę ;)

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...