Skocz do zawartości

Arsenał wędkarski


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam trochę wędek, które bardzo mi pasują ale moge je sprzedać za ich cenę x 2, bo są jeszcze dostępne w sprzedaży. Jak jesteś zainteresowany to daj znać. Po znajomości wezmę jeszcze koszty wysyłki na siebie :D:P 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teleskop Albatros i kołowrotek Prexer oraz bacik po moim Tacie :)
To jest nie do ruszenia, taka pamiątka żebym pamiętał od czego zaczynałem i dzięki komu wędkuję :) 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Feedery Mikado UV posiadam 3 szt (dwie od około 10 lat, jedną od 4 lat kupioną na SiGu od chyba @<º)))><, tak mi się wydaje),

2. Wiadro - siedzisko Mikado,

3. Obie Daiły Windcast (stara wersja 3m i nowa 2,7m),

4. Dajła YnB 3,6m w dwuskładzie, 

5. Tyczki Robinsona TX,

6. Baty Robinsona TX 5 i 6m (uklejówka tej serii mi nie "leżała" a to tylko dlatego, że 4,5m kij ważył 133g a zwykły bat tej serii 5m waży 111g),

7. Wszystkie elementy i składowe systemu Preston ICS,

8. Mój nowy spining Savage Gear, model mi wyleciał z głowy,

9. No i na bank Cuzo3, które bardzo mi pasuje :icon_arrow1:

To jest sprzęt nie do ruszenia :champagne-2010:

Edycja: jeszcze skrzynka-siedzisko Caperlana, to też jest mega udany zakup :champagne-2010:

Edytowane przez Grzes77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grendziu, czy można sprzedać coś, co się kocha? Swoją pasję i rzeczy z tym związane? Można też nie sprzedać. I masz odpowiedź. Ja, czasem niechętnie, ale mogę oddać.

Ale gdyby nadejszła wiepokomna chwiła i był mus życiowy, to sprzedałbym wszystko  :). To my tworzymy rzeczy, nie one nas.

Więc... Nie ma rzeczy, której bym nie sprzedał. Tylko problem w tym, że nie ma na te rzeczy kupców ;)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki jeden stary teleskop Jaxona. 415/40. Kupiony dawno, dawno temu. Jakaś limitowana wersja. Kijek z wyższej półki Jaxona. Naprawdę super. Trochę go przerobiłem. Zmieniłem szczytówkę dodałem 3 przesuwne przelotki. A więc jest to jedyna taka wędka na świecie. Taka trochę mojej produkcji. :D Złowiłem na nią rekordowego lina - 2.30 kg.  Młodzi nie pamiętają, ale kiedyś wędki Jaxona były wyznacznikiem jakości. Trzymam tą wędkę  kupioną z kołowrotkiem Jaxona do dzisiaj, choć inne teleskopy z wyjątkiem bolonek posprzedawałem. Wędka oprócz super wykonania, akcji ma też małą długość transportową, dzięki czemu jest idealna na rożne wycieczki i wyjazdy. Wyobraźcie sobie, że jak jeszcze można było ją kupić to z roku na rok, cena tego kija rosła a nie spadała ...Takie to kiedyś Jaxony robili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki jeden stary teleskop Jaxona. 415/40. Kupiony dawno, dawno temu. Jakaś limitowana wersja. Kijek z wyższej półki Jaxona. Naprawdę super. Trochę go przerobiłem. Zmieniłem szczytówkę dodałem 3 przesuwne przelotki. A więc jest to jedyna taka wędka na świecie. Taka trochę mojej produkcji.  Złowiłem na nią rekordowego lina - 2.30 kg.  Młodzi nie pamiętają, ale kiedyś wędki Jaxona były wyznacznikiem jakości. Trzymam tą wędkę  kupioną z kołowrotkiem Jaxona do dzisiaj, choć inne teleskopy z wyjątkiem bolonek posprzedawałem. Wędka oprócz super wykonania, akcji ma też małą długość transportową, dzięki czemu jest idealna na rożne wycieczki i wyjazdy. Wyobraźcie sobie, że jak jeszcze można było ją kupić to z roku na rok, cena tego kija rosła a nie spadała ...Takie to kiedyś Jaxony robili...
Mam i ja takiego Jaxona w teleskopie.
Cała wypłatę na niego wydałem. To tak jak bym dzisiaj kupił sobie Federka Guru Aventus. Płaciło się krocie za wędki węglowe.
Moja ma 22 lata... i kosztowała około 410 zł



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Grendziu napisał:

Czy macie coś w swoim ekwipunku wędkarskim, czego byście nie sprzedali za żadne skarby? :champagne-2010:

Nigdy, nie mów nigdy. Każda rzecz ma swoją cenę. Nie raz sytuacja życiowa może nas zmusić do dużych poświęceń. Jeśli mógł bym wybierać? Nie chciał bym się pozbywać moich Sygnum Long Distance. To drogie kije jak na możliwości zwykłego szofera. Jeden kupiłem sam, drugi za sponsorowała mi żona. Służą mi wiernie od kilku sezonów. Jedyną wadą jak dla mnie jest ich długość. 390cm. Preferuję 360cm. Stąd teraz pałeczkę przejęły Korum. Do innych rzeczy nie przywiązuję się. Przestają mi pasować, idą pod młotek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...