Skocz do zawartości

Sposoby na walkę z kłusownictwem?


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Ponoć większość wg badań jest jakoś mierzalne, z jakimś marginesem błędu. Wiemy ile m.in. ryb zabierają rybacy, wędkarze, kormorany i inni.

Niestety nie da się oszacować ile z wód ginie ryb zabieranych przez kłusowników. 

Zastanawia mnie fakt co należałoby zrobić, aby kłusownictwo na naszych wodach ograniczyć do minimum.

Kto to tak naprawdę wg Was jest kłusownikiem? Czy wędkarz łamiący prawo np.który zabiera 5 ryb poniżej wymiaru, lub ponad stan. Czy jest wędkarzem, drobnym przestępcą czy kłusownikiem?


Jakie kompetencje ma Państwowa Straż Rybacka, a Społeczna Straż Rybacka, co sądzicie o działaniu straży rybackiej OSA? Czy warto być ochotnikiem i pomagać w walce z kłusownictwem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Grendziu

    12

  • Dominik

    8

  • Pylson

    6

  • Kotwic

    2

Top użytkownicy w tym temacie

Walka z kłusownictwem i patologią łowiecką, to przede wszystkim system kontroli.

A to wymaga odpowiednich uprawnień, a jednocześnie pieniędzy na opłacenie służb "mundurowych".

Nie ma co ukrywać, ale oczekiwanie, że kontroli przybędzie, bez inwestowania w sprzęt i ludzi to tylko złudzenie. Kilku zapaleńców chętnych do dobrowolnego i darmowego poświęcania swojego czasu, by pilnować tych którzy uważają, że prawo ich nie dotyczy, nie da sobie rady, zwłaszcza na wodach większych niż 10-20 ha. A skoro mówimy o kontroli, to trzeba mieć na uwadze, że koszt użytkowania wody, to nie tylko pensja dla "prezesa" i zarybienia, ale też i koszty powiązane. A to powoduje, że wcale nie jest tak tanio, mieć własną (nawet średniorybną) wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • Administrator

Dzisiaj do mnie doszło kolejne info o kłusowaniu, CARP SHOP LAKES - łowisko niedaleko mnie w Żukowie - zero kultury łowiących "wędkarzy" właściciele zarybiał, zarybiał, zarybiał, a ludzie go okradali w biały dzień.

Gdy przyjeżdżał nad wodę uciekali polami z rybami - trwa tam od pewnego czasu wojna - kłusownicy kontra właściciel, mam nadzieję, że wygra gospodarz łowiska.

Ponoć na Rybieńcu poradzono sobie z tym problemem, właściciel (użytkownik) nie mieszka na co dzień przy wodzie i daje radę. W jaki sposób to zrobił, nie wiem ale postaram się dowiedzieć w przyszłości...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że niektórzy pasjonaci łowienia po swojemu zrozumieli zasady połowu. W tejże opinii C&R oznaczy jedynie: Catch & Run (Złap i Uciekaj).

Niestety, chęć zaspokojenia oczekiwać poławiaczy ryb (zasobne wody, dogodne ceny pozwoleń itp) powodują zwiększenie popularności łowiska, przy jednocześnie większej presji połowowej i kłusowniczej. Wbrew pozorom, nie zawsze większa popularność łowiska wnosi większe profity dla użytkownika rybackiego/właściciela. Duża popularność wymaga zwiększenia nakładów na ochronę środowiska i wydatki na kontrole i monitoring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dla mnie kłusownicy są największym hamulcem w naszym wspólnym przyszłym działaniu. Ale poddać się i nie spróbować?

Na szczęście, nie w moim stylu, może przynajmniej ktoś wynagrodzi mnie kiedyś w przyszłym życiu za to, że zamiast robić eksperymenty "atomowo/wodorowe" niczym Korea PN, chciałem ratować wody nie tylko dla wędkarzy :pb_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Mamy tutaj ciężki przypadek. Nie dość, że kłusownicy, to jeszcze totalni debile. Żeby kłusować nad jeziorem wokół którego jest popularna trasa pieszo-rowerowa, niemalże w centrum miasta, to trzeba mieć nieźle zryty beret :)

http://www.pzw.org.pl/olsztyn/wiadomosci/166076/60/klusownicy_ryb_zatrzymani_na_goracym_uczynku_na_jeziorze_dlugim_

Edytowane przez Dominik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejni!!! Trzeba sprawy nagłaśniać, bo im głośniej będzie o skutecznych akcjach walki z kłusownictwem, tym więcej kłusoli będzie miało świadomość, że ich wpadka, to kwestia czasu i może sie opamiętają.

http://www.pzw.org.pl/olsztyn/wiadomosci/166518/60/spoleczna_straz_rybacka_powiatu_ostrodzkiego_kontroluje_wody_okr

http://www.pzw.org.pl/olsztyn/wiadomosci/166515/60/spoleczna_straz_rybacka_powiatu_olsztynskiego__grupa_terenowa_do

 

Edytowane przez Dominik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...