Skocz do zawartości

Sandacz na martwą rybkę - rzeka


Tench_fan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Tench_fan

Czasem, nawet o tej porze roku, sandacze lubią się z kleniami. Fajnie jest wtedy stanąć z odległościówką na szczycie główki. Fajnie jest na żyłkę założyć pięciogramową, owalną, centrycznie przelotową oliwkę, a na haczyk z 5-7 cm płotkę. Fajnie jest tym rzucić w nurt, otworzyć kabłąk i czekać, popuszczając spod paluchów żyłkę.

Czekać, dopóty przynęta nie spłynie pod drugą główkę, pod kamole na nasypie. Czasem jest to 80 m, jak nie więcej.

1. To była pierwsza rada. Druga będzie o tym, jak poznać, że basen między główkami jest głęboki.

?

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawkujesz napięcie ?

Kiedyś, kiedyś obiecywałeś @ArekH spotkanie.:408_beers:

Myślę, że w przyszłym roku byłoby to nieodzowne. Z chęcią zabralibyśmy Cię na jego Odrę ( ma o wiele większe prawo nazywać ją swoją).

Nie wiem ile byłoby z łowienia, ale przegadałoby się zapewne sporo godzin. Wartość bezcenna i okazja do nauki. Przynajmniej dla mnie.:)?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam o tym spotkaniu ostatnio myślałem. Z ryb pewnie by nic nie wyszło, ale pogadalibyśmy za to jak te stare szweje z I wojny. A to czasem jest czymś więcej niż ryba. Ja i mój bęben piszemy się. @ArekH jest ogarnięty w harmonogramach, to niech to ogarnia! ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braciak mnie pociesza jak może, dzisiejsze bużańskie 66 cm na ogonek uklei podany na zestawie opisanym powyżej w temacie przeze mnie. Najgorsze jest to, że mi w trakcie pracy przysyła fotki i człek się skupić nie może. Jeszcze szczupaka 70 cm złowił, też na ogonek z uklei.

SAVE_20211102_175240.jpg

Edytowane przez Semi
  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ArekH napisał:

A po co, Adam i tak da ciała. 

@ArekH Nie siej defetyzmu! ?

W tym roku faktycznie nie miałoby to większego sensu - wolałbym zaliczyć nockę, a ciepłolubny się stałem. Ale w przyszłym roku, czemu nie? Już tyle razy sobie obiecywałem, że podjadę na Dolną Odrę, że trzeba to w końcu zrobić. Zastanawiam się tylko, czy sprzętowo bym ogarnął temat, bo to już jednak "ciężka" woda.

Pozdro ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.11.2021 o 16:36, Linek727 napisał:

1. To była pierwsza rada. Druga będzie o tym, jak poznać, że basen między główkami jest głęboki.

Na drugą radę mam czekać do przyszłego spotkania? ?

To faktycznie lepiej by do niego doszło ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Was podpuszczać, ale czas jest znakomity na rzeczne sandacze, braciak dziś znów odpalił smoka i to konkretnego. Aż mnie cholera bierze że nie mogę się nad Bug wyrwać. Możliwe że w grudniu pojadę, ale służbowo i w dodatku na mój rodzinny odcinek.:grin-min:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tench_fan napisał:

Na drugą radę mam czekać do przyszłego spotkania? ?

To faktycznie lepiej by do niego doszło ??

Główki na jesień, czyli jak poznać głębokie baseny.

To jest spostrzeżenie Pana Piotra Firleja, który napisał o tym w jakże niedocenianym obecnie, już byłym, "Wędkarzu Polskim".

Zasadniczą sprawą jest kąt, pod którym warkocz odbija od szczytu główki po zapływowej stronie. Im bardziej jest rozwarty, tym teoretycznie klatka płytsza. Ale taki jak prosty - wróży wiele przygód.

U mnie się to sprawdzało. Np. pływałem kiedyś z kumplem na jakimś polskim, starym, pomarańczowym pontonie. To były czasy przedechosondowe na normalną kieszeń. Mieliśmy zwykły, pięciometrowy drąg, którym opukiwaliśmy dno na zapływie. Co metr owinęliśmy drąg taśmą izolacyjną. Bez sensu. Od 5 metrów od główki cały drąg niknął pod wodą. Nawet przy samym nurcie. A główka była taka z tych krótkich, ale z dużą wodą za sobą. Po paru latach od kumpli-sumiarzy dowiedziałem się, że na echu mieli tam 9-10 metrów 

Nurt wbijał się u szczytu główki po chamsku w klatkę.

Jeżeli nie ma na takich główkach kamiennych umocnień, to znaczy, że je wypłukało. Za to burty są strome i gliniane. Najlepszy dodatek do odrzańskiej nęty. ?

A teraz się śmiejta ?

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...