Rekordowe ryby forum dlaRyb sezonu 2020

[suwi]

Jeśli komercja wam nie przeszkadza mam nadzieję, że dalej  będę miał się czym pochwalić Bardzo chętnie korzystał bym z wody PZW . Jednak na karpie w okolicy Giżycka nie ma takiej możliwości aby się wybrać . Z moich informacji ten gatunek jest bardzo nie pożądany i uważany powszechnie za chwasty ? Takie info są od wędkarzy prawdziwa przyczynę nie zarybianiem jezior karpiem powinien znać @Kotwic Jeśli nie on to tylko sam Bóg wie czemu NIE 

[elvis]

Jeśli komercja wam nie przeszkadza mam nadzieję, że dalej  będę miał się czym pochwalić Bardzo chętnie korzystał bym z wody PZW . Jednak na karpie w okolicy Giżycka nie ma takiej możliwości aby się wybrać . Z moich informacji ten gatunek jest bardzo nie pożądany i uważany powszechnie za chwasty Takie info są od wędkarzy prawdziwa przyczynę nie zarybianiem jezior karpiem powinien znać [mention=10]Kotwic[/mention] Jeśli nie on to tylko sam Bóg wie czemu NIE 

Karpie to nie ryby, podobnie jak karpiarze to nie wędkarze
Ten gatunek jest szkodnikiem tak samo jak amur, tołpyga czy karaś srebrzysty.
Oczywiście mowa o masowym zarybianiu tymi gatunkami. Kontrolowane i limitowane zarybienia są jak najbardziej możliwe.

[Grendziu]

7 godzin temu, elvis napisał:

Karpie to nie ryby, podobnie jak karpiarze to nie wędkarze
Ten gatunek jest szkodnikiem tak samo jak amur, tołpyga czy karaś srebrzysty.
Oczywiście mowa o masowym zarybianiu tymi gatunkami. Kontrolowane i limitowane zarybienia są jak najbardziej możliwe.

Jak i krąpie jazgarze, babki, zbyt dużo białorybia. Każda ryba w przesadnej ilości jest zła. 

[Tench_fan]

Prześledziłem nasze wędkarskie poczynania, by dokonać nowego podsumowania.

Co zatem się działo:

W uzupełnionej "zaległej" relacji Bartek - @Zola67  pochwalił nam się pierwszym w życiu amurem - 58 cm

Dodatkowo ładny pospolity ( złocisty) karaś, który uzupełnia miejsce w karasiowym zestawieniu.

Karpiki zbyt małe by "namieszać" w tej kategorii.

 

Michał - @Splot "uskuteczniał" połowy na chlebek, co przyniosło efekt w postaci boleni.

Większy z nich otwiera nam boleniową klasyfikację.

 

Weekendowe spotkanie forumowej ekipy na Wapnicy obfitowało również w ryby.

@suwi, @elvis, @PawelL i @Grzes77 namierzali tam pływające okazy w towarzystwie fotoreportera @Semi.

Padło sporo karpi( zwłaszcza u Daniela), ale zbyt małych by zmienić istniejącą klasyfikację.

Złowiono jednak kilka ładnych linów.

Z przytupem pojawia się w rywalizacji Paweł - @PawelL. Jego życiówka 45cm 1,5kg.

Obejmuje w tej kategorii prowadzenie, tuż za nim Grześ - @Grzes77 z egzemplarzem 43cm.

Do niedawna ( przejściowy) lider Bartek @Zola67 spada na pozycję trzecią.

Oj postawili trudne wyzwanie by zaistnieć w tym towarzystwie.

Daniel pochwalił się też karasiem srebrzystym 38cm, co pozwala mu dołączyć do Grzesia i dzielić wspólnie miejsce 3 w tamtym zestawieniu.

 

W wynikach znad wody w krótkiej relacji pojawia się Adaś - @cygan786.

I choć nie zgłaszał tej ryby w oficjalnej rywalizacji pucharowej, to nie mogłem obok tego przejść obojętnie.

Węgorz - tajemnicza i dość już rzadko poławiana ryba.

Spróbuj węgorza "namówić" by leżał nieruchomo i prosto na miarce. Chyba, że wędzonego.

Tam coś brakowało z przodu, tam coś wystawało ponad, tak więc arbitralnie "końskim targiem" uznałem 60 cm.

Wybacz Adaś, że wyrwałem się przed szereg w tej kwestii. Warto jednak pokazać, że i " węża wód" zdarza się nam łowić.

 

Nie próżnował na rybach również Darek - @Grendziu

Potwierdza ten fakt pochwalenie się okazałym okoniem - 41cm. Kawał "garbusa".

 

Na koniec wspomnę, że sporo czasu poświęciłem mojej lokalnej rzece i połowom jazi.

Złowiłem ich całkiem sporo, na czele z nową życiówką 50cm i 1,80kg. Zatem i ja miałem powody do radości.

Zaktualizowane tabele poniżej:

 

 

 

Edytowane 11 Maja 2020 przez Tench_fan

[cygan786]

@Tench_fan spoko, z wymiarem nie ma problemu. Może być nawet 59, mi to lotto. Nastepnym razem zrobię fote bez miary to ocenisz długość.

[Tench_fan]

1 godzinę temu, cygan786 napisał:

@Tench_fan spoko, z wymiarem nie ma problemu. Może być nawet 59, mi to lotto. Nastepnym razem zrobię fote bez miary to ocenisz długość.

Nie ocenię długości bez zdjęcia z miarą.

Mi to nie jest "lotto". Po co ta ironia?

Wpis ma charakter zaczepny.

Przypomnę iż podsumowanie pojawiło się wcześniej na podstawie wpisu z wyników nad wodą, gdzie nie było informacji o jej długości, na podstawie zdjęcia, gdzie rybka nie leżało prosto, ani głowa nie znajdowała się na zerze. Sam to jednak podkreśliłem, że nie sposób zmusić węgorza do pozowania.

Dnia 11.05.2020 o 22:21, cygan786 napisał:

To może i ja zgłoszę swojego węgorza. Maluszek bardzo ruchliwy i ciężko było by zapozowal i lekko sie przesunął. 61 cm miał. Samemu ciężko taką rybke zmierzyc i jednocześnie zrobić fote.

 

Twoja informacja, że zgłaszasz rybę do wirtualnych zawodów pojawił się później (wpis pojawił się w poniedziałek wieczorem po 22.00 ) z jednoczesnym podaniem info. że miał 61 cm.

Nie mogłem wiedzieć, że zdecydujesz się rybkę jednak zgłosić i podasz precyzyjną długość, która w żaden sposób nie wynika ze zdjęcia. Stąd tak a nie inaczej orientacyjnie oszacowałem, pisząc posumowanie na gorąco ( kiedy mogłem do tego usiąść).

A podkreśliłem fakt złowienia tej rzadkiej rybki, aby to nie umknęło.

Z automatu przeglądam tylko wątek wirtualnych zawodów, plus ewentualne zgłoszenia w tym wątku.

Znalazłoby to odzwierciedlenie w tabelach podsumowujących kolejny tydzień, publikowanych 17 lub 18.05.

Nie mam i nie miałem żadnego interesu w odbieraniu Ci żadnego centymetra.

 

 

Gdy miałeś wątpliwości należało zwrócić się do mnie przez PW.

Nie zaś pisząc w sposób ironiczny, a tak odbieram pogrubione zdanie, co jest dla mnie zgoła niesprawiedliwe.

Pamiętać jednak trzeba, że ocena długości, nawet korzystając z czytelnego zdjęcia, czasem bywa mocno subiektywna.

Edytowane 16 Maja 2020 przez Tench_fan

[suwi]

[suwi]

[Tench_fan]

Chyba już spłynęły wszystkie relacje, więc przedstawię kolejną aktualizację.

W trakcie kończącego się tygodnia/weekendu wędkowaliśmy z różnym powodzeniem.

Zarówno na rzekach: Michał @Splot i ja, oraz wodach stojących.

Michał wyrównał swoje tegoroczne leszczowe osiągnięcie ( leszcz 57 cm).

 

Darek - @Grendziu przypomniał sobie, że "nie tylko spiningiem człowiek żyje" i sięgnął po feedera.

W wodach Nienawiszcza nie brak przecież ładnego karasia i lina.

Najpierw karasiem srebrzystym 41 cm spycha z podium Daniela - @elvis i Grzesia - @Grzes77,

później nocnym linem pozbawia miejsca na podium Bartka - @Zola67.

 

Bez wątpienia bardzo udany wędkarski weekend zaliczył @suwi.

"Natrzaskał" karasi od groma ( bez wpływu na zestawienia), ale tam wciąż dzierży "palmę pierwszeństwa", dorzuca do tego towarzystwa leszcza, co pozwala mu zapisać się na liście obok Bartka; wieńczy bardzo udane łowy cudownym karpiem - 91 cm i 13 kg.

 

P.S. Należy też wspomnieć o Pawle @PawelL. Amur 76 cm - jest się czym chwalić i o czym marzyć.

Wypracowany na niełatwej wodzie.

 

Aktualizacje tabel poniżej :

 

 

Edytowane 17 Maja 2020 przez Tench_fan

[Tench_fan]

Czas na podsumowanie kolejnego tygodnia nad wodami.

 

Darek - @Grendziu rywalizował w zawodach na swojej wodzie. Ryby dopisały, zabawa udana.

Złowiono całe mnóstwo dużych karasi, a także linów. I to właśnie zdjęcie lina 46 cm zgłosił do wątku pucharowego.

Tym samym "zdetronizował" Pawła - @PawelL , spychając go na miejsce drugie .

 

Sam Paweł znalazł sposób na amury i choć nie udało mu się złowić dłuższego niż uprzednio, ale za to cięższego.

Passa trwa. Jest na wędkarskiej fali.

 

Daniel -  @elvis bawił się wyśmienicie na wybranym na weekend łowisku. Łowił karpie, karasie.

Złowił amura, co pozwala mu rozdzielić Pawła i Bartka @Zola67 i zaistnieć w tamtej kategorii.

To jesiotry jednak upodobał sobie w ostatnim czasie. Z Grzesiem - @Grzes77 wciąż toczą wirtualną rywalizację o prymat w tej kategorii.

130 cm i 10 kg. Ależ taka ryba musi walczyć.

Wyobrażacie sobie jesiotry 4 m, które kiedyś pływały w polskich wodach, choćby w Wiśle?

 

Michał @Splot doskonalił spinningowe umiejętności i choć efektami w postaci dużych ryb nie mógł się pochwalić, to osiąga jednak dość regularne wyniki.

Brawa za wszechstronność i podejmowanie nowych wyzwań.

 

Arek @ArekH przegrał z pogodą, a raczej został wystawiony przez kolegów do wiatru. Jednak jak już ruszy nad wodę, to "klękajcie narody".

 

W końcu i ja walczyłem z zmienną aurą. "

"Deszcze niespokojne..." zaczerpnę te słowa ze znanej piosenki ( serialu)

Złowiłem kilka fajnych ryb, w tym wyrównując swoje osiągnięcie - jaź 50 cm oraz co cieszy mnie niezmiernie, łowiąc życiową płoć.

36 cm to nic w porównaniu do odrzańskich płoci Michała, który regularnie łowi ponad 40 cm, ale dla mnie to ogromna frajda.

 

Zaktualizowane tabele poniżej :