Nowa wędka i kołowrotek zasięg 60m

[elvis]

[mention=2]Grendziu[/mention] chodzi mi o rant  będę wdzięczny 
dzieki Panowie za odpowiedzi a myślicie żeby kij miał 12 ft czy czy udał się osiągnąć jakimś kijem 11ft te   60 metrów ?

Jasne, że się da.
Choćby Dioplonatem od Robinsona. Choć osobiście łowię nim do 50 m.
Fajny jest nowy tx4 Robinsona. Ma tylko trochę za małe przelotki.
W zasadzie prawie każdym kijem 3.3 można osiągnąć ten dystans, ale to może być niemożliwe w trudnych warunkach.
Tak więc jeśli to mają być częste rzuty na 60m to bym szukał wędki 3.60, a jeśli tylko opcjonalnie to wędką 3.3 wydaje się być bardziej uniwersalna i poręczna.

[Lukasz]

@elvis obecnie lowie drennan Acolyte 11 FT plus i max osiągam 45 -50 metrów stad moje pytanie

[elvis]

Ja też nie potrafię rzucać daleko.
Przykład Grzesia pokazuje, że długość kija ma mniejsze znaczenie od jego sztywności.

[Grendziu]

Coś w tym jest, bo 12ft Aventusem ładuje celniej na 70/80metrze z pozycji siedzącej niż 13ft. Co innego gdybym się maksymalnie przyłożył i próbował robić jak najdłuższy dystans 

[Lukasz]

@Grendziu udało Ci się zmierzyć rant szpuli ?:)

[Grendziu]

6 minut temu, Lukasz napisał:

@Grendziu udało Ci się zmierzyć rant szpuli ?:)

Może być w niedzielę? Bo w nocy uciekam na Lubiąż na okonie.... ?

[Lukasz]

Dobra dobra 

[Bebzon]

Technika rzutu - to jest najistotniejsze. Najpierw należy poznać graniczne strony wędki, a potem już sobie nie żałować.

Kiedyś mój kolega - wędkarz na pierwszą dychę w kraju - porzucał moim nowym kijkiem. I oczy mi się otworzyły, gdy patrzyłem z boku na tę miękką kluchę.

Jakby to opisać... W zależności od wędki należy ją odpowiednio napędzać i albo strzelić z lufy, albo delikatnie wystopować, bo ona już oddała energię z blnku i strzela sama.

Mogę iść o zakład, że 80 cm spinningową podlówką rzucę na 40 m.

[Lukasz]

11 minut temu, Linek727 napisał:

Technika rzutu - to jest najistotniejsze. Najpierw należy poznać graniczne strony wędki, a potem już sobie nie żałować.

Kiedyś mój kolega - wędkarz na pierwszą dychę w kraju - porzucał moim nowym kijkiem. I oczy mi się otworzyły, gdy patrzyłem z boku na tę miękką kluchę.

Jakby to opisać... W zależności od wędki należy ją odpowiednio napędzać i albo strzelić z lufy, albo delikatnie wystopować, bo ona już oddała energię z blnku i strzela sama.

Mogę iść o zakład, że 80 cm spinningową podlówką rzucę na 40 m.

Ale czy rzucisz celnie ?:)

[Bubu]

Dnia 9.07.2020 o 11:36, elvis napisał:

Przykład Grzesia pokazuje, że długość kija ma mniejsze znaczenie od jego sztywności.