Jump to content

Kłusownik


Kotwic
 Share

Recommended Posts

Kłusownictwo to niestety temat znany, dzielnie trwający, częstokroć przemilczany.

Kłusownictwo to nielegalne połowy ryb i raków (mówimy o zasobach wodnych), połowy ryb objętych ochroną prawną, połowy ryb z naruszeniem zasad połowu lub sprzętem niedozwolonym itp. Dlatego mianem kłusownictwa możemy określić wszelkie "niedozwolone lub niewłaściwe" połowy, nie wnikając w aspekty prawne (czy to przestępstwo, czy wykroczenie itp.). W zakres ten więc można zaliczyć nadmierny połów wędkarski lub rybacki, złowione ryby poniżej wymiaru ochronnego lub w trwającego okresu ochronnego.

Co do samego kłusownictwa i jego intensywności, to niestety brakuje tu dokładnych danych. Brakuje z prostych powodów:

- trudno oszacować populację ryb w zbiorniku naturalnym,

- trudno oszacować ubytek ryb w zbiorniku naturalnym (zwłaszcza gdy odbywa się w tajemnicy),

- niedobór służb kontrolujących, skutkujący niewykazywaniem przypadków kłusownictwa (wtedy gdy się odbyło, a nikt nie zanotował tego),

- przyzwoleniem społecznym (sporadyczne zgłoszenia brak reakcji świadków na trwającą akcję kłusowniczą).

Wobec takiej sytuacji, presja kłusownictwa bywa niedoszacowana, zaniżona bywa też masa zabranych ryb, zniekształcona może być struktura gatunkowa ryb w nielegalnych połowach.

 

Kompetencje PSR ustala odpowiednie rozporządzenie, ale służby te mają dużo uprawnień, tyle, że liczba pracowników jest bardzo ograniczona co wybitnie ogranicza możliwości patrolowe.

SSR to przydatna formacja ochotnicza, ale bez odpowiedniego wsparcia prawnego, co skutkuje koniecznością wspólnych patroli ze służbami mundurowymi. Ale SSR swoją aktywnością może wykazywać obecność nad wodą o wiele częściej, niż służby mundurowe, a to powoduje, że SSR może częściej zgłaszać przypadki nielegalnego połowu i inicjować odpowiednie akcje kontrolne.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Kłusownicy to plaga i nie można zaprzeczać .

Co do małej ilości zgłoszeń zwykłych ludzi ( wędkarzy ) mam swoją teorię , którą założyłem po rozmowach z wędkarzami jak i kłusownikami .

Kolega który zwrócił uwagę dla chłopaka łowiącego w tarlisku następnego dnia miał 36 dziur w dnie łódki

Typowi kłusownicy to nic innego jak często zorganizowana grupa przestępcza , która za donosy może zniszczyć samochód czy dotkliwie pobić więc nikt nie chce się im narażać .

Przy rutynowej kontroli znajomi zostali pobici przez pseudo wędkarzy nim przyjechała policja po napastnikach nie było śladu . Kontrolujący powinni być przeszkoleni i móc się bronić .

Link to comment
Share on other sites

Na wiosnę wystarczyłoby zamontować aparaty na fotokomórkę takie jak leśnicy montują w lesie do fotografowania zwierzyny. Na rzekach na pewno by to zdało egzamin.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
Dnia 3.12.2015o12:04, podlasiak napisał:

Na wiosnę wystarczyłoby zamontować aparaty na fotokomórkę takie jak leśnicy montują w lesie do fotografowania zwierzyny. Na rzekach na pewno by to zdało egzamin.

Podaj linka z tymi aparatami czy kamerami jak możesz, myślałem o tym, ale nie wiem jaka jest żywotność kamer, na jakiej zasadzie to działa to już mniej więcej wiem...

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Lol, czytając opisy jest to mega fajna sprawa, do pełni szczęścia przydałoby się połączenie Wifi i odbiór bezpośredni na kompie :)

Link to comment
Share on other sites

W niektórych kamerach jest to możliwe ale na nie dużą odległość. Wystarczyłoby rozstawić takich aparatów 10 w okolicy rzeki w miejscach gdzie mogą kręcić się kłusownicy i można rano po przejrzeniu takich aparatów mieć pewność że kłosownicy się kręcą. Wystarczy w nocy się zaczaić i mamy delikwentów hehe

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Za bardzo czasochłonne. Mnie się marzy, aby było wifi oraz aby przychodziło powiadomienie sms gdy włącza się czujni ruchu, wtedy jestem na tak :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Chciałoby się powiedzieć : stare a ... głupie... ? A już na pewno, w Pl wciąż bezkarni... 

W środku dnia, którejś niedzieli, a lało jak cholera, tata z dwoma kolegami, szacowali szkody kukurydzy ok. 30 m od domu rolnika. Usłyszeli blisko strzał. Jak na chojraków w średnim wieku przystało, pobiegli i zaczęli szukać źródła huku. Lipa. Tylko sporadyczne ślady krwi. Wtedy tatuś do mnie SOS, ja auto, smycz, Igusia (najmądrzejszego pieska świata) i na pole. Wysiadam, Iguś ze mną, po kilku minutach znalazł dzika. Ładny, ok. 90 kg. Strzelony książkowo. Fik i padł. Ale Iguś, jak nie Iguś, zamiast siedzieć przy dziku i szczekać, aż przyjdzie ojciec, to się wierci i mnie ciągnie. No to idziemy tą wielką kukurydzą, (ja mając nadzieję, że zaraz przyjdzie do mnie tatuś), i trzęsiemy się ze strachu, tzn. ja ?. A tu w środku uprawy, auto, to otwieram, dokumenty, portfel... ? Przyszedł ojciec, dzwonię po policję... Nie mają czasu.... Ha ha ha. Niedziela, ważniejsze wezwania.... Patrzę w dokumenty, auto lokalnych, że tak powiem nieprawnie prowadzących się ludzi. No to tata z kolegą, dokumenty cyk i jedziemy na komisariat. No i co, i nic. Pan policjant uprzejmie nas poinformował, abyśmy szybko oddali dokumenty, skąd wzięliśmy, bo możemy zaraz zostać oskarżeni o ich kradzież ?. Zatem ostra wymiana zdań, delikatnie mówiąc, nawrotka, dokumenty oddane... Kłusownicy przeproszeni (to już mój, wtedy czarny humor)..., bo auto zniknęło w nocy, znaczy rano w pn go nie było ?. Pogratulowalam jeszcze wcześniej Panu policjantowi, podziękowałam za przybycie i przypomniałam, że parę dni wcześniej w okolicach Wągrowca, kilka km od tego miejsca, zastrzelono (prawdopodobnie przez kłusowników) młodego mężczyznę, który kradł z żoną z biedy ziemniaki z pola... 

A później cały czas żalowalam, że nie wezwałam policji do panów, którzy pod naszym wiejskim sklepem pili piwo, przyjechaliby na pewno i mieliby bliżej na miejsce zdarzenia. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...