Skocz do zawartości

Zawody 2021


PawelL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Drodzy. Jakiś tydzień wstecz poinformowaliśmy Was na priv, że Finał za rok 2020 zostaje przeniesiny z maja 2021 w termin zawodów wrześnowych 2021. Na  finale będzie nas ponad 50ciu, więc przeniesienie terminu w obecnej sytuacji wydaje nam się logiczne. Za utrudnienia przepraszamy i miejmy nadzieję, że we wrześniu  zaległa ostatnia tura za rok 2020 się odbędzie ???
W razie pytań i wątpliwości proszę o tel pod nr 61 307 99 99.
Zarząd Fundacji dla Ryb

received_985006198981963.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie wskoczyłem na listę główną zawodów feedersklep.pl, Tomek jest chyba teraz 4 rezerwowym. Mam nadzieję, że i on się załapie, byłoby super :champagne-2010:
Zarówno za, twój start jak i za Tomka, by się dostał.
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś Tomek wskoczył na listę główną, bo dwie osoby zrezygnowały, tak więc jedziemy we dwóch. Wstaję o 3:00, bo 3h jazdy nas czeka. Wiem, że Tomek śledzi to forum i będę zmuszony mu chyba powiedzieć, by się zaczął logować i utworzył konto. @elvis i @PawelL trzymam za Was kciuki, no i postaram się ze swojej strony wykręcić maxa :champagne-2010:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzes77 napisał:

no i postaram się ze swojej strony wykręcić maxa :champagne-2010:

Grześ, idź ty skopać jakiś ogródek, czy skosić trawnik a nie rybki i rybki! ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ArekH napisał:

Grześ, idź ty skopać jakiś ogródek, czy skosić trawnik a nie rybki i rybki! ?

Ta, tylko rybki, a raptem byłem w tym sezonie 4 razy, z czego zaliczyłem 2 blanki i to jeden na "obsranej" komercji ?

Na te zawody naszykowałem się konkret, jutro tylko mieszam "paszę" i fruuu, szkoda tylko, że mam +200km i będę deko zrypany" po nie przespanej nocy i podróży.

Nawet moje szczęście w nieszczęściu bardzo nie grymasi, zażyczyła sobie tylko nowy narożnik z moich zaskórniaków, kurde jak tak będzie dalej, to mi się nie będzie opłacało na zawody jeździć i chyba zmienię hobby. Już sobie upatrzyłem Yamahę N MAX125 (taką, bo mam tylko prawko kat. B), bo nówka kosztuje tylko około 13 tysi, kupię tylko kask i będę sobie podróżował. Żadnych zanęt, przynęt itp, tylko "wiatr we włosach" i sruuuu ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Grzes77 napisał:

tylko "wiatr we włosach" i sruuuu ?

Też lubię pojeździć z rozpiętym rozporkiem. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś Tomek wskoczył na listę główną, bo dwie osoby zrezygnowały, tak więc jedziemy we dwóch. Wstaję o 3:00, bo 3h jazdy nas czeka. Wiem, że Tomek śledzi to forum i będę zmuszony mu chyba powiedzieć, by się zaczął logować i utworzył konto. [mention=4]elvis[/mention] i [mention=840]PawelL[/mention] trzymam za Was kciuki, no i postaram się ze swojej strony wykręcić maxa :champagne-2010:
Masz jakiś plan?
Ja zawsze mam z tym problem. Które wędki i ile ich zabrać?
Którą zanętę itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, elvis napisał:

Masz jakiś plan?
Ja zawsze mam z tym problem. Które wędki i ile ich zabrać?
Którą zanętę itd.
 

Mam plan, teoretycznie jestem chyba przygotowany, jednak nie wiem, jak to wyjdzie w praktyce, bo łowiska kompletnie nie znam. Moim zdaniem to będzie bliźniacze łowienie, jak na Grębowie, z tym, że wg filmów na yt dno jest wszędzie twarde, więc podajniki wezmę z lotkami 50 i 60g z Zhibo.

Ogólnie skorzystam z pomysłu Tomka, który mi podpowiedział, że bierze osobno wędki i kołowrotki. Dzięki temu "zabiegowi" w mój mniejszy pokrowiec Matrixa weszło mi 5 wędek, spod, 2 sztyce do podbieraków, parasol i inne akcesoria i to wszystko w tym wąskim pokrowcu, gdzie nosiłem do tej pory tylko dwie uzbrojone wędki. Kołowrotki w ilości 7szt mam spakowane do torby Prestona, tej z miską, wszystko jest tam dokładnie spasowane i nic nie lata. 

Podajniki będę stosował tylko Zhibo na 80 i 100m oraz Prestona wersję L 30g na 52m, bo to jest mój ulubiony dystans, nie jest blisko i nie jest daleko. Na 80 i 100m będę miał odmierzone dwa Flagmany Cast Master, na 52m dwie wędki Robinsona TX, bo to będzie mój "bazowy" dystans i muszę tam mieć dwa odmierzone kije. Do tego picker Daiwy Windcast 2,7m będzie również ustawiony na 52m, jednak on będzie w odwodzie i gdyby brań było mało zacznę nim szukać ryb na krótkim dystansie od samego brzegu do 52m.

Zanęty raczej tam będę ograniczał, a stawiał na miks pelletów z większą ilością allera, bo ten zbiornik jest "świeżo" zarybiony i tylko karpiem, więc pod te ryby muszę się dostosować i raczej ryby te będą najlepiej pobierać granulaty, czyli aller, bo pewnie tylko tego typu paszę dostawały (oprócz ziaren). Łowisko jest otwarte do łowienia od ubiegłego weekendu, więc ryby jeszcze na inne delicjoza się nie przestawiły.

Oczywiście zanęty rozrobię dosłownie po pół litra i będzie to tylko 4 mieszanki, czyli MMM i F1 z Sonu, Magic Feeder z MC KARPIA i moja zanęta, którą nazwałem sobie śmieciówką rozrobioną na 3 porcje, czyli z cynamonem, mączką rybną oraz wywarem gorzelnianym, ten ostatni wydaje mi się, że akurat tam się nie sprawdzi  jednak zanętę "śmierdziucha" muszę mieć w razie "w".

Do dwóch zanęt "śmieciówek" (tej z cynamonem i tej z mączką rybną) dodam pellety, skleję to wszystko klejem i w formie kilkunastu wałków podam na 52m. Po rozpoczęciu zawodów pierwsze 15 minut poświęcę na najkrótszego pickera i przerzucę ze 3 razy blisko brzegu, by zobaczyć, czy blisko żerują ryby, gdy nic nie złowię, to po dwa - trzy razy postawię zestaw na 80 i 100m. Jeżeli nie będzie ryb, to po tych około 30-40 minutach zacznę stawiać zestaw na 52m i przerzucać z interwałem 5 lub 7 minut.

To wszystko teoria, życie zweryfikuje, bo "gupi" raczej nie jestem i zerknę jak przygotowują się znajomi organizatorów. Gdy będzie losowanie to będzie widać kto z kim "tańczy" i tych "tancerzy" przypilnuję na jakich odległościach łowiąc i nęcą i dopiero wtedy będę robił korekty. Sprzęt mam "wychuchany" oprócz źyłek na kołowrotkach do dystansu 80 i 100m, bo mi się ich nie chciało zmieniać, zmienię tylko w dniu jutrzejszym strzałówki. 

Będę łowił z kosza, więc biorę wózek Mapa i mam nadzieję, że się jakoś z naszymi klamotami zabierzemy :champagne-2010:

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...