Licencje na 2016

[Dominik]

Rok powoli dobiega końca. Mój okręg PZW już pokazał cennik na 2016. Powoli zaczynam myśleć o strategii na przyszły rok. Zastanawiam się jakie licencje wykupić, by połowić i nie popełnić ruiny finansowej.

Na chwilę obecną chcę kupić składkę na wody nizinne PZW - 215 PLN. Resztę pewnie doprawię jedniodnówkami.

Wy już wiecie gdzie będziecie łowić, czy planujecie jakieś zmiany?

[Kotwic]

Fajnie że podrzuciłeś ten temat i w takiej wersji (planów przyszłorocznych).

Z jednej strony pewnie tradycyjnie opłacę zezwolenie na GR Giżycko (bo mam najbliżej i lubię te wody).

Z drugiej strony szkodniki moje podrosły, łowić ryby lubią, więc może skuszę się na jakieś inne (trochę dalsze) wody PZW, bo lubię łowić na rzekach. Wiem, że to dodatkowa procedura i koszty, ale wędkowanie traktuję jako zabawę i odpoczynek, więc warto w to inwestować.

Co do wód PZW to nie mam pomysłu gdzie się zapisać, bo muszę sprawdzić które wody należą do konkretnego okręgu.

[Grendziu]

Sam  nie wiem, na bank to jezioro Czarne, mam łowisko pod Wałczem, gdzie mogę łowić bez ograniczeń, do PZW nie płacę składek z 5 lat, pewnie będę sporadycznie wykupywał dniówki.

Korcą mnie trochę rzeki, więc i Arka pewnie odwiedzę na Odrze lub Warcie  Uwielbiam wody nieznane, bo tam uwalniam wodzę fantazji o wodach.......

[andrzej]

Ja na pewno PZW - jak Dominik i pewnie jakieś dniówki - ale nie wiem jeszcze co i gdzie.  W przyszłym sezonie skupiam się na rzece, ewentualnie kanały. Zobaczymy jak wygląda Sukiel - może warto tam powędkować. Dominik ja przechodzę do koła Olsztyn Miasto a Ty zostajesz w swoim kole? Chodzi mi o te zmiany w styczniu..

[Dominik]

Ja Andrzeju zawsze tam, gdzie Ty Zmiany są potrzebne, więc jestem za nimi.

[elvis]

Ja mam dylemat. Na pewno będę łowił i opłacał w swoim macierzystym okręgu radomskim, ale zastanawiam się nad dopłatą do mazowieckiego, no i jeszcze do stowarzyszenia działkowców w którym jestem od kilku dwóch lat (nie w stowarzyszeniu tylko w kole).

Finansowo to dla mnie katastrofa. Mam dwóch małolatów co moczą kije i tu też trzeba swoje wpłacić. Tak więc na start jakieś 600. Mam też w planach zamiar pomęczyć karpie na komercji i to dość intensywnie, a każda taka przyjemność to koszt 25zł.

[Kotwic]

3 minuty temu, Elvis napisał:

Mam też w planach zamiar pomęczyć karpie na komercji i to dość intensywnie,

Olej komercję, szukaj karpiszonów w wodach dzikich

Pewnie będą mniejsze, ale jaka frajda.

[Grendziu]

Elvis za dużo zainwestował w koszyczki, więc nie da rady bez komercji

[elvis]

Poświęcę się dla dobra nauki. Ktoś musi robić testy, a po drugie gdzieś trzeba odreagować.

[Dominik]

Ja tam nie lubię komercji, bo nigdy nie lubiłem sikać w Toi Toi. Zawsze wolałem naturalne krzaki