Semi Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Rozrób na 50 - 60 %(jak kto woli, ja robię 60%) z łyżeczką płaską miodu, wrzuć dwie suszone śliwki i zostaw na dwa tygodnie, codziennie trzeba wstrząsnąć, kilka ostatnich dni nie trząść, osiądzie się osad. Trzeba przefiltrować z osadu, ja używam wacików którymi moje dziewczyny zmywają makijaż. Mój ma maksymalnie 85%po dwóch pędzeniach, ale mam prostą aparaturę na czym pędzisz że Ci 94 wychodzi? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 21 Grudnia 2017 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 47 minut temu, Semi napisał: Rozrób na 50 - 60 %(jak kto woli, ja robię 60%) z łyżeczką płaską miodu, wrzuć dwie suszone śliwki i zostaw na dwa tygodnie, codziennie trzeba wstrząsnąć, kilka ostatnich dni nie trząść, osiądzie się osad. Trzeba przefiltrować z osadu, ja używam wacików którymi moje dziewczyny zmywają makijaż. Mój ma maksymalnie 85%po dwóch pędzeniach, ale mam prostą aparaturę na czym pędzisz że Ci 94 wychodzi? Nie pędzę, ja mam ? że spritu chce zrobić dobry trunek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Wstawiam. Jak nie rozczytasz to przepiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 21 Grudnia 2017 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 3 minuty temu, ArekH napisał: Wstawiam. Jak nie rozczytasz to przepiszę. Widzę, dziękuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaellet Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 No niestety muszę przyznać, że posty ze znakami diakrytycznymi piszę tylko jak mam czas, ochotę itp., jak nic mi się nie chce, spieszę się, boli mnie głowa, ogólnie jestem wkurwiony albo coś w ten deseń, to mam tendencję do olewania polskich znaków :D Niestety chyba częściej je olewam niż nie i nieważne czy to forum, twitter czy facebook. Po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 21 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2020 (edytowane) Udało mi się w sobotę jeszcze 3kg pigwowca kupić. Edytowane 21 Stycznia 2020 przez Semi 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 22 Stycznia 2020 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2020 Dnia 21.01.2020 o 22:01, Semi napisał: Udało mi się w sobotę jeszcze 3kg pigwowca kupić. Wygląda na prawdziwki ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 25 Stycznia 2020 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2020 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Administrator Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Wasze zdrowie ??? Ale pychotka???????????????????️????♂️ 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Wczoraj trochę podłubałem owoców, by je oczyścić i przygotować do nalewek, straciłem pół dnia, a dokładnie od 10 do 16, no ale od początku... Kilka dni temu kumpel powiedział mi, że będzie sobie zamawiał "piątkę" bimbru, podobno jest bardzo dobry i jak chcę może mi zamówić. Ja nie przepadam za bimbrem (sorry do wczoraj nie przepadałem) jednak pomyślałem, że wezmę ten bimber do nalewek. Kumpel, który załatwiał bimber też kiedyś tak jak ja miał odruch wymiotny do tego trunku. Powiedziałem moim rodzicom, że kupiłem bimber i gdyby gdzieś jeszcze widzieli owoce dobre do nalewek, to niech dają znać. No i wczoraj moja mama dzwoni, że jest przy stoisku, gdzie mają wiśnie, aronię i czerwoną porzeczkę. Gdy się zapytała, które chcę, to powiedziałem, że każde po 3kg. Dłubaniny było z tym co nie miara, ale chyba się opłacało. Gąsiorki mają po 5 litrów, słoik chyba 3 litry, teraz 6 tygodni maceracji, później zleję alko i zasypię cukrem, a potem będzie degustacja pod koniec grudnia, bo tóż przed Bożym Narodzeniem mojej pani 4 z przodu wskoczy, trunki będą jak znalazł. Jeszcze jesienią pigwówkę lub pigwowcówkę zrobię. Co do samego bimbru, to z 5 litrów zostało mi to, co widać na zdjęciu, czyli około 0,5, może 0,7 litra. Niestety już tego nie ma, bo wczoraj w warsztacie odwiedził mnie brat cioteczny, przyniósł po browarku, ja miałem też po browarku, jednak postanowiliśmy zrobić degustację bimbru, no i degustacja zakończyła się wraz z osiągnięciem dna butelki. Brat powiedział mi, że to profanacja dodawać do nalewek taki elegancki bimberek, dziś czuję się bardzo dobrze, mimo iż nie bardzo pamiętam jak po tej degustacji jeszcze podwórko pokosiłem, po czym wyczyściłem kosiarkę itd. Bimber pierwsza klasa, zamówię jeszcze, bo teraz w moim domu zwykłej wódcyny sklepowej pić nie zamierzam, brat jest "koneserem" bimbru, brał go zawsze od swojego szwagra, jednak teraz poprosił mnie, by mu zamówić gdy będę brał kolejny, tak więc nie mogę doczekać się do grudnia by zobaczyć (zasmakować) efekt finalny 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.