Rzeczny feeder

[Grendziu]

Łowię na czarne zanęty bardzo często na czystych wodach typu jezioro  (także na "brudnych" wodach się sprawdza), inny kolor głównej mój ulubiony to czerwony oraz zielony. Nie mam przekonania do żółtego.

[Artur]

Na żółto robię zanety gdy woda w odrze jest zamulona po podniesionym stanie i ryby mają problemy ze zlokalizowaniem pokarmu wtedy jasna mieszanka dobrze mi się sprawdza 

[Artur]

Na żółto robię zanety gdy woda w odrze jest zamulona po podniesionym stanie i ryby mają problemy ze zlokalizowaniem pokarmu wtedy jasna mieszanka dobrze mi się sprawdza 

[elvis]

Odświeżam temat, bo po pierwsze mam zawody na rzece i potrzebuję kilku porad, a po drugie teraz się zaczyna właściwy okres na połowy rzeczne.
A więc tak. Zawody są na rzece Wiśle, nie wiem jaki jest jej aktualnie poziom, ale sądzę że niski. Uciag jest spory, koszyk co najmniej 80g. Zawody będą wzdłuż betonowej opaski przy ujściu ciepłej wody zrzutowej z elektrowni Świerże.
Ryby występujące w tym miejscu to głównie krąp, Karaś, leszcz , ale są też certy i brzany, karpie i ... reszta mnie nie interesuje.
A teraz pytanie o w zasadzie wszystko. Jaki zestaw, żyłka, przypon, zanęta, przynęta i taktyka.
Zawody są techniką dowolną na dwie wędki więc można przygotować dwie różne taktyki.
Odpuszczam spławik, choć wezmę bata 7 tak dla świętego spokoju.
Planuje łowić i bardzo lekko i ciężko. Dwie skrajnie różne techniki. Ciężko dalej z ciężką zanęta na leszcza i ultra lekki picker pod nogami na krąpie łowione z opadu szybkościowo. To drugie się tam sprawdzało w ubiegłym roku.
Jakieś pomysły? Każda porada jest godna uwagi.
@Stas1,  @Artur,  @ArekH ?

[ArekH]

Myślę Danielu, że całkiem rozsądnie to sobie obmyśliłeś. Co do delikatnego pikerowania, się nie wypowiem. Ale na ciężko, jeśli ja bym tam łowił, odpuściłbym sobie nęcenie kulami, przy dużym uciągu. Zmacaj rynienkę, w której utrzymasz zestaw w rozsądnej wadze, najlepiej z jakimś cieniem przyprądowym, gdzie się koszyk zatrzyma, po kilku fikołkach. Tam nęciłbym dużym koszem(gabaryt) , grubszą zanętą z zawartością ziaren, i to na granicy przemoczenia. Kilka rzutów pełnym podajnikiem na początek. Później częste przerzucanie. Żyłka na klipie, to wg. mnie dość ważne, jak się już wymaca miejsce. Pomyślałbym też o mieszance pelletów w PVA. Sam co prawda tego nie robiłem jak dotychczas, ale trochę takich śmierdzielasów może dać efekt. 

Jest jeszcze dość ciepło, więc nie bawiłbym się tu w żadne gliny. Ryba powinna jeszcze nieźle żreć, więc na krótki czas zawodów, jeśli trafisz ze smakiem i zapachem, przydałoby się ją tam czymś utrzymać. Tak wędkuję na Odrze. i tak bym próbował. Wisły nie znam. Ale z tego co słyszę, nieźle tam ciągnie. Dobrze mieć przypony o różnej długości. Ja nie schodzę poniżej 60cm. standardem jest 70cm. Przy moim łowieniu. Nierzadko powyżej metra. 

 

[elvis]

Myślimy podobnie. Nie pierwszy raz zresztą.
Mam w domu trochę ziaren konopi, pszenicy, kukurydzę, groch i nawet łubin.
Też myślałem o Pva, tylko jest pewien problem, one za szybko puszczają, bynajmniej te co ja mam. Kupować nowych nie będę.
Co zaś się tyczy ultra lekkiego pickerowania to wygląda podobnie jak łowienie okoni w tempo. Zarzut, opad i cięcie. Krąpie jak wejdą to tak to wygląda. Wędka cały czas w ręce. Zarzut co minutę góra dwie. Przy tym uciągu mini koszyk ledwo schodzi do dna, a już jest przy brzegu.

 

[stas1]

Picker ,zestaw paternoster dwa węzły, lub coś w tym rodzaju, nurt grubo z długim przyponem niekoniecznie in line.

Nęciłbym właśnie ziarnami( Ale drobnymi to zawody i nie masz szukać grubych ryb bo mogą się nie pojawić ,odławiać systematycznie płocie i krąpie, czekając na bonus) itp z czerwonym robakiem w glinie jokers, duży uciąg i powolny lub trochę szybszy rozkład kul będzie nęcił rybki, rzeczna i argila np.

wszystko zależy czy będzie ciągło czy nie,Towar musi być pv tego nie zrobi,sorki Arek

[stas1]

Ja mam 9.10 zawody na rzece w kole moja stratedia będzie właśnie taka delikatnie cienko i niedaleko,glina z dodatkami obowiązkowo ,ma być stado krąpi a jak leszek przyjdzie to będzie miło ,nastawianie się na leszcza to dużaloteria

Zanęta bt śmierdziel tuna i normalny pylący dodatek,martwa pinka i jokers,Hak 16-18 na 0,12 ten zestaw da radę nawet grubym leszczą

Można dodać parzoną kaszkę kukurydzianą ,te gnojki krąpie to lubią

Edytowane 29 Września 2016 przez stas1

[karol w]

Hej Daniel.Ja łowie na bug gdzie nurt jest spory nęcąc kulami dodaje pieczywko fluo i klej betomix. 

Krąpie są po paru minutach. 

[elvis]

Hej Daniel.Ja łowie na bug gdzie nurt jest spory nęcąc kulami dodaje pieczywko fluo i klej betomix. 
Krąpie są po paru minutach. 

I na to też liczę. Przyznam że Stasia taktyka jest mi bliższa, ale Arka też w tym uwzględnie. Jokersa już nie ogarnę, ale pinka i czerwone będą obowiązkowo no i ziarenka z pelletem.