Idzie nowe

[mav3rick]

Chyba będę musiał dniówkę wykupić, niech mi któryś sprawdzi... Życzę powodzenia

[NPC]

7 godzin temu, Hotpoint napisał:

W tym roku mamy w okolicy prawdziwa bombę. Przeczytajcie punkt 18. Są to jeziora w mojej okolicy. Widocznie ilość członków PZW w Gorzowie zostanie znacznie uszczuplona jeśli zaczną egzekwować ten zakaz, bo przecież nie każdy wyłącznie spinninguje.

Będzie dym.

???

 

 

Będziesz łowił po angielsku, jak zawodowiec z jukej! Na same robaki z koszykiem na robaki  

[Ardiansson]

Przed chwilą, NPC napisał:

robaki z koszykiem na robaki

Mam to doczepić przed czy za woblerem?

?

[elvis]

Będziesz łowił po angielsku, jak zawodowiec z jukej! Na same robaki z koszykiem na robaki  

Ewentualnie ziemia i glina z robakami.

[Ardiansson]

49 minut temu, elvis napisał:

6 godzin temu, NPC napisał:

Będziesz łowił po angielsku, jak zawodowiec z jukej! Na same robaki z koszykiem na robaki  

Ewentualnie ziemia i glina z robakami.

Nie widzę tego. 

Zasadniczo to nie jest mój problem, ponieważ ja na tych wodach niemal wyłącznie spinninguję, ale taka decyzja okręgu odcina od wędkarstwa sporą grupę, głównie starszych osób. 

Wiem w jaki sposób nęcą i łowią i zakup robaków litrami przez cały sezon odpada, bo jest po za ich zasięgiem finansowym. 

?

[Grendziu]

51 minut temu, Hotpoint napisał:

Nie widzę tego. 

Zasadniczo to nie jest mój problem, ponieważ ja na tych wodach niemal wyłącznie spinninguję, ale taka decyzja okręgu odcina od wędkarstwa sporą grupę, głównie starszych osób. 

Wiem w jaki sposób nęcą i łowią i zakup robaków litrami przez cały sezon odpada, bo jest po za ich zasięgiem finansowym. 

?

Jaja jajami, ale zgodzisz się, że ilość zanęt ma i może mieć wpływ na degradację środowiska, niedobór tlenu itd.

Twoimi emotkami.

Czym więcej zanęt, to ryby po spożyciu robią więcej ???

Jeśli czegoś nie zeżrą  to zanęta gnije i dla wody też jest ???

 

To się nazywa eutrofizacja czy jakoś, Pan jest po szkole kwalifikowanej, nie ja???

Problem w tym, że wg mnie zapis stosowania ilości zanęt jest nierealny do wyegzekwowania (może podczas zawodów, ale tam są też limity narzucone niemal od zawsze). Nie dajemy sobie rady z kontrolą zabiera ryb wg limitu, to kto upilnuje  tych, którzy nęcą za dużo. Pomijam zapis tego regulaminu, który brzmi dziwnie.

Tak naprawdę nie da się przekonać do zmiany wędkowania 2 grup, dziadków, tubylców, dla których jak wspomniałeś, np. paczka robaków, stanowi możliwość łowienia ryb np około tydzień, bo idzie tylko na haczyk, a oni wrzucają do wody wszystko inne co tanie i ważne aby jakoś wg nich wabiło ryby. Nawet jak na słońcu skiśnieje zanęta, to i tak po łowieniu wrzuca resztę do wody, bo po co przywozić z nad wody dodatkowe śmieci.

Druga grupa to karpiarze, którzy zawsze twierdzą, że czym więcej nawali tym więcej ryb złowi, no i muszą mieć fan z wywózek na drugi brzeg. Prowadzenie łowiska zniechęciło mnie totalnie do karpiarzy, bo im wszystko wolno i ich nic obejmuje (wg ich), a jak słyszę argument, ja byłem nad woda pierwszy, a on zajął zestawami 3/4  wody to mi aż strzyka w kościach z nerwów ???

Aby nie było, że spinningiści są cacy, zostawiamy masę pułapek pod wodą, a łowienie na cienki fluorocarbon, gdzie są szczupaki także uważam, że jest bezsensowne.

Reasumując, jeśli dokonamy jakiś tam starań nad wodą i będziemy łowić wg "etycznych zasad" (ciekawe kto jest wstanie to ustalić??) To i rybom w wodzie się polepszy, a my docelowo będziemy mieli lepsze wyniki.

 

[Ardiansson]

@Grendziu ty mnie tu o eutrofizacji, biogenach i innych ??? nie ucz.

16 fakultetów z tego ? mam. Robię siedemnasty. ?

Ograniczenie ilości tak, zakaz nie.

To jedyna droga. 

Najgrubszy czytając co nasmarowałeś proponuje w ogóle zakazać wędkarstwa jak chciała ta jakaś tam ? w końcu tylko szkodzimy i znęcamy się nad zwierzętami.

Nie przeginajmy pały, bo naszą narodową cechą jest łamanie zakazów, więc dalej będą lecieć kilogramy ? do wody. Prędzej przemówi do ludzi ograniczenie ilości do np. 1 kg dziennie.

???

 

[Grendziu]

15 minut temu, Hotpoint napisał:

Prędzej przemówi do ludzi ograniczenie ilości do np. 1 kg dziennie.

Ale oto mi chodzi Panie, poczytaj regulamin naszego łowiska, też ma wady,  ograniczenia w zanętach stosujemy od 5lat i jest to fajne na papierze. Jak @elvis czy @Tench_fan przyjedzie, też się do tego stosuje, inni raczej nie. 

[Ardiansson]

Przed chwilą, Grendziu napisał:

Ale oto mi chodzi Panie, poczytaj regulamin naszego łowiska, też ma wady,  ograniczenia w zanętach stosujemy od 5lat i jest to fajne na papierze. Jak @elvis czy @Tench_fan przyjedzie, też się do tego stosuje, inni raczej nie. 

Te... Regulamin... ?

Czytaj co napisałem.

Zgodnie z tym ?, które opublikowano praktycznie odpada łowienie białorybu w okolicy.

Masz tu mapkę sytuacyjną. Tam gdzie rybki jest zakaz nęcenia. Reszta to woda prywatna.

???

[Grendziu]

27 minut temu, Hotpoint napisał:

Te... Regulamin... ?

Czytaj co napisałem.

Zgodnie z tym ?, które opublikowano praktycznie odpada łowienie białorybu w okolicy.

Masz tu mapkę sytuacyjną. Tam gdzie rybki jest zakaz nęcenia. Reszta to woda prywatna.

???

Co oznacza woda prywatna?