Wyniki nad wodą

[ArekH]

Łowcy kropka bleeee. Sam pobyt nad wodą, extra. Pogoda dopisała, fajne towarzystwo, a gorzej z rybami, albo z naszymi umiejętnościami. Złowiłem 2 Leszki powyżej kila, a kolega dwa Kleniki nieduże. Sława Mołojecka ocalona, ale niedosyt pozostał. 

Jak by ktoś trafił na coś takiego jako dostępne, będę wdzięczny za info. https://archiwum.allegro.pl/oferta/zaneta-piscari-leszcz-zolty-w-wiaderku-3kg-i9472391049.html

[Grzes77]

Dziś dojechałem do @PawelL @elvis nad Jagodno. Nie miałem kiedy się pod ten zbiornik naszykować, więc zabrałem pickery i teraz wiem, że trzeba było zabrać dłuższe kije i nawet więcej czasu poświęcić nad wodą na montaż, niż łowić na prótkie wędki nie mając zasięgu do ryb stojących na dystansie. W sumie, to Daniel mi pożyczył kija dystsnsowego, na którego miałem ładnego jazia, który spiął mi się pod brzegiem, jednak na ten kij łowiłem do momentu, gdy powstała mega broda z żyłki. Pierwsze koty za płoty, już wiem jak mam się nastawiać na to łowisko i jak dojechać nad wodę, bo dróżka gruntowa przy tym zbiorniku jest mało zachęcająca do jazdy autem. Dziś łowiłem od 5:30 do 11:00, złowiłem życiową wzdręgę, spiąłem pięknego jazia i tyle. Chłopaki kosili rybę za rybą, jednak król był tylko jeden. Pawle i Danielu dziękuję Wam za wspólne łowy i mam nadzieję, że do następnego poątku ??

[Tench_fan]

Na komercji małej połowiłem, tej co zawsze zresztą.

Znaczy nie bardzo połowiłem. O ile jestem przyzwyczajony, że łowię tam z reguły kilka ryb, to nie spodziewałem się, że połowi tam lepiej

dwójka nastolatków. Chłopaki ambitnie podeszli do tematu ( jeden z karpiówkami na wyposażeniu).

Byłem pełen podziwu dla ich poczynań. Mieli wielką frajdę z tego, całkiem słusznie "atakowali" pobliże wyspy, to jeden z najlepszych pomysłów na tę wodę. Wykorzystali to znakomicie.

 

Przechodząc do moich połowów to wpadły 4 karpie, 3 liny i jesiotr. Jesiotr ucieszył, bo tych jasnych jeszcze nie miałem na rozkładzie.

 

[christhof70]

kompletnie nowa dla mnie woda. godzinę szukałem miejscówki po krzakach. na początek combo. na oba kije brania i dwa leszcze wpadły. ogółem było ich 8 sztuk i trochę drobnicy. rybki 45-50 cm. tym razem bez lina, ale jak na piknikowe popołudnie to źle nie było

[Splot]

Odra trochę się podniosła, trochę w między czasie padało. Nie chciało mi się iść po parasol więc wykorzystałem Cuzo do ochrony przez odpadem nic dużego nie wpadło ale i tak było miło.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[ArekH]

Dziś kruciuchny wypad na kołowe łowisko. Rozpoznanie przed jutrzejszymi zawodami wapniaków dla Dziadka H. Jak zwykle rządziła trzcinka. @Tench_fan jest w temacie. Teraz jestem już w domku, rozpalam grilka i czekam na gości z flaszką. 

[Splot]

Woda dość wysoka ale leniwa , trzymają ją między jazami. Nowa główka na "moim" odcinku. Ryby pojedyncze, wpadały co kilka rzutów, ale dobre i to patrząc na dwóch innych wędkujących w pobliżu.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Tench_fan]

Pojechałem powędkować nad Wartę.

Należałoby przemilczeć wyniki, bo po 3,5 godzinach nie złowiłem ryby. Sprawdziłem jednak zawartość pokrowca i odnalazłem tam 5m bata.

Jako, że za plecami miałem kawałek wody stojącej, ot taka większa kałuża ( choć i na mniejszych zdarzało mi się wędkować.) postanowiłem sprawdzić czy da się tam coś złowić.

Niestety beznadziejnie płytka, w zasięgu bata ok 0,5-0,6m wody i bardzo zarośnięta podwodnym "zielskiem".

Dawno nie łowiłem na spławik, przez co miałem "frajdę". Rybki owszem brały, ale rozmiary żywcowe, czy do oczka wodnego.

Kolega @christhof70 chyba zapomniał jak wyglądają małe ryby ( liny czy karasie) to mu przypomnę ?

W sumie łowił się naprawdę przyjemnie, spławik ma to coś. Ciągnie do niego, nie powiem ?

Było ich sporo, zwłaszcza "japońców". Przegląd mikrorybek:

 

Srebrzyste:

 

Trafiały się i zielone rybki:

 

Małe "złotko" :

 

[ArekH]

53 minuty temu, Tench_fan napisał:

kawałek wody stojącej,

Koniecznie musisz mi to oczko pokazać. 

[Ardiansson]

Tylko spinn!