Wyniki nad wodą

[ArekH]

Warta w piątek. 

[Tench_fan]

Nie udał mi się wędkarski weekend.

Miała być nocka na jeziorze lub przymiarka do żwirowni. Niestety wpadła dość przymusowo 2 zmiana w pracy.

Stąd po powrocie z pracy nie opłacało się już kłaść i skoro świt, a w zasadzie jeszcze przed, zameldowałem się ponownie nad starorzeczem.

Tym razem nie było "zielonego", a nawet płotki nie brały.

Kilka niewielkich wzdręg ( nie ma tam większych? ?) i jedna czerwonooka. Trzeba przyznać, że jak już trafi się płotka to przyzwoita.

 

Jak widać wyniki tam w kratkę. Raz lepiej, raz gorzej.

Za 2 tygodnie zacznę urlop i mam nadzieję, że będzie udany, zwłaszcza wędkarsko.??

[elvis]

Kolejna wspólna wyprawa z żoną na ryby i kolejne baty. Tym razem złowiłem około 10 karpi i tyle samo karasi, a żona złowiła kilkanaście karpi i też podobną ilość karasi, leszcza i krąpia. Jej big Fish miał około 5 kg. Żeby nie było tak kolorowo złamała mi dwie szczytówki, ale liczyłem się ze stratami.
To była piękna porażka.

[Ardiansson]

Dnia 29.06.2022 o 17:57, NPC napisał:

Żeby wam nie robić wstydu w konkursie, gdzie mogę nawrzucać parę ładnych ryb a już jakbym wrzucał same leszcze to nie miałbym konkurencji. Niestety głównie łowię leszcze choć są waleczne to i tak nie mają szans.

 

Poprawiłem.

Proszę bardzo.

???

[Tench_fan]

Niewiele mogę napisać. Kilka sztuk drobnicy. Tak w ramach reporterskiego obowiązku.

Chciałbym w końcu fajnie połowić.

Może w urlopie na Nienawiszcz? Jak tam Darku @Grendziu wpuścisz na cypel ? ? Może by tak jednak popróbować na rzekach??

Jeszcze tydzień w pracy i urlop.?

Niewielki lin:

 

Malutki jazik:

 

Edytowane 10 Lipca 2022 przez Tench_fan

[Splot]

Odra za dnia też potrafi obdarzyć, chociaż nie powiem liczyłem na konkretne brzany, ale ten zezon zapowiada się ciężko z powodu marnych opadów deszczu. Nie wpadły certy, a rok temu je łowiłem. Zaskoczeniem jest dla mnie jazik bo już dawno ich nie "spotkałem". Moje przynęty to białe i kulki/pellety.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[christhof70]

3 godziny temu, Splot napisał:

Odra za dnia też potrafi obdarzyć, chociaż nie powiem liczyłem na konkretne brzany, ale ten zezon zapowiada się ciężko z powodu marnych opadów deszczu. Nie wpadły certy, a rok temu je łowiłem. Zaskoczeniem jest dla mnie jazik bo już dawno ich nie "spotkałem". Moje przynęty to białe i kulki/pellety.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

chwała. oddam 5 linów za 1 brzanę

[Grendziu]

20 minut temu, christhof70 napisał:

chwała. oddam 5 linów za 1 brzanę

Brzany są w sosie pomidorowym, a Twoje liny w occie, nie wiem, czy się opłaca ???

[Bartek.B]

Ostatnio na przemian albo pstrągi albo leszcze.

 

[Splot]

Wczorajszy dzień był ciężki do łowienia. Przelotne obfite opady (oby padało jak najczęściej) i silne wiatry przeszkadzały trochę w rybaczeniu. Wędki zarzucone ok 12, a skończyłem ok 17:30. Uciekłem przed niezłą burzą. Jak zawsze łowiłem na grubo, kulki, po 12 białych, haki 10 i przypony 0,25 z fluorocarbonu. Ryby wchodziły pojedynczo. Ale wszystkie fajne sportowe. Okonek, kleniki, płotka, leszcz i brzana już słusznych rozmiarów.
Wpadły też 4 krąpie, tych udaje mi się uniknąć, a jak wpadają to większe powyżej 20cm więc czuć je na kiju.
PS. Tęcza już z Wrocławia


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka