Semi Opublikowano 16 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 Siedzę za linem i karasiem, jeszcze za duża woda na jeziorku, nie da się wejść tam gdzie chcę, do tego rzęsę zgoniło na spławiki. Chyba trzeba zmienić łowisko, w sierpniu tu przyjadę. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 16 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 Zmiana łowiska i jest złociaczek. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 16 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 (edytowane) Wysiedziałem jeszcze trzy brania, udało się wyjąć jeszcze linka. Banda młodziaków z sąsiedniej wioski przlazła i uciekłem kłamiąc że nic nie bierze. Głośni strasznie byli więc wątpię żeby udało się im coś złowić. Linki jeszcze się trą, co chwila krzaczory fruwały. W sierpniu się do nich dobiorę. Edytowane 16 Czerwca 2018 przez Semi 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 17 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2018 Ładnie Tomku ładnie. Choć teraz dużo łowię na grunt, a w zasadzie na methodę, to spławik ma to coś "Złociaczek" modelowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 17 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2018 Krótka relacja. Nie było tak wspaniale jak tydzień temu, ale o kiju nie zszedłem. Zaliczyłem wszystkiego 3 rybki i jedną straciłem. Wbiła się w podwodne zielsko i za czorta nie chciała wyjść. Leszcz - całe 42 cm. Skromnie : Lin z zieleniną : Kolejny samczyk : Szkoda straconej ryby. Była ładniejsza. Pod wodą są podwodne łąki i często tam tracę podajniki, ale też i ryby. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Dzisiaj takie o 60+ wpadło na wahadło RoBo 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 W końcu, po wielu osobistych przejściach, wyrwałem się nad wodę. Po tylu tygodniach, nie poznałem miejscówek. Nie będę się rozpisywał. Było Wdechowo. Wbiłem się na zarośniętą główkę i pomimo nie korzystnego wiatru, powędkowałem zacnie. Byłem nad wodą przed 11stą. Łowiłem do 16stej, przegoniły mnie burzowe chmury. Efekt. 1 Krąp. 3 Klenie. 4 Jazie, w tym osobisty rekord. 2,1 Kg. Dodatkowo 3 Leszcze. Jedynie jeden, wyraźnie ponad kilo. A nawet, nie Miałem robaków. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 Pięknie Arunio,pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 Pieknie polowione Arku ... Za tymi robakami nie ma co plakac uklei bije jak wsciekla W dzien tylko ziarno w nocy mozna dopiero kombinowac z mieskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 Początek nocy na Nienawiszczu.Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.