Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pisanie tu zgęstniało, to dla rozluźnienia atmosfery wyskoczyłem na rybki. Połowiłem dwie godziny. W pierwszej godzinie wyglądało to tak:

IMG_20190207_130908.jpg.c4df38634e02a7ac0304de9e4aef21a2.jpg

W drugiej godzinie postanowiłem poszukać leszczyków. Niestety nieskutecznie. Nęciłem nawet na pellet 2mm i w to też wnęcała się płotka. Generalnie zabawa przednia. Polecam :) 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.02.2019 o 16:50, Semi napisał:

Oooo paczaj jakie tłuste japończysko.:D

Tomek, my na tą hybrydę mówiliśmy za bajtla  - dubel 

Japoniec to srebrna odmiana z szarymi płetwami. A temu nie dużo brakuje do „oryginału” ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Druga nocka w tym roku z 16_17 luty 2019 miejsce połowu Starorzecze Odry. Jak przyjechaliśmy na miejsce to ludzi było bardzo dużo, a to dlatego że pogoda jak na połowę lutego przepiękna 12 stopni słoneczko w powietrzu czuć wiosnę. Jednak w przeciągu godziny frekwencja zaczęła bardzo szybko spadać a to dlatego że nadchodzila noc czyli moja ulubiona pora do wędkowania na feedera (w tym przypadku na pickera). Około 18 zrobiło się ciemno i zimno czuć było mroźne powietrze, jak się potem okazało miało być w nocy 6 st na plusie a było - 4 stopnie. Na szczescie tej nocy woda nam nie zamarzla jak miało to miejsce na poprzedniej nocce (wtedy temperatura spadła do - 8 i scielo lodem). Wstępne necenie Marek neci kulami ja nece dużymi koszykiem na początek 3,, szklanki,,. Płocie biorą dosyć fajnie wchodzą,, falami,, po 2, 3 sztuki. Donecenie robię co 1,5 - 2 godziny po 3 szklanki. Zaneta jaka zrobiłem była ukierunkowana na płocie chciałem łowić te duże,, mamuśki,, z przylowu miałem 3 karpie, zero leszcza.Rano od 5 zaczęli się zjeżdżać wędkarze i już całe łowisko pełne, więc pakujemy się robimy parę pamiątkowych fotek i czas wracać do domu. Powiem szczerze trochę,, dupka,, zmarzła, ale dla takich rybek warto. Pozdrawiam wszystkich maniaków nocnych feederowych zasiadek życząc udanych połowów ????
Pozdrawiam ArturIMG_20190217_100917.jpg.9953374e2c0e42ecf28031254c53c5fe.jpgIMG_20190217_100951.jpg.87b73a66feb3b5a8435caa55f9f3d73e.jpgIMG_20190217_003846.jpg.d0bacc13ffa957d3ddda74be47960d27.jpgIMG_20190217_100951.jpg.87b73a66feb3b5a8435caa55f9f3d73e.jpgIMG_20190217_100951.jpg.87b73a66feb3b5a8435caa55f9f3d73e.jpgIMG_20190216_195857.jpg.397a03075260f7645447fc20aa228a6e.jpg

IMG_20190217_101010.jpg

IMG_20190217_062338.jpg

IMG_20190217_063623.jpg

IMG_20190217_064511.jpg

IMG_20190217_074652.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artur jak zawsze klasa.

Wybrałem się nad ciepły kanał do Gryfina.

Mnie też zaskoczył przymrozek nad wodą, a  zapowiedzi przewidywały w nocy na plusie 2-3 stopnie.

Przyznam się, że trochę nie doceniłem pogody, albo raczej przeceniłem siebie.

Trochę zmarzłem i w najbardziej krytycznych momentach dogrzewałem się w samochodzie.

Łowiłem od 17.00 do "jasnego", zatem wkrótce po 7.00 rano zacząłem się stopniowo pakować.

Przez pierwsze 4 godziny łowiłem mając na jednym kiju białe robaki, na drugim testując "wynalazki".

 

Gdy już "nasyciłem się" braniami krąpi, postanowiłem również i tu zakładać różne kuleczki, pellety na włos.

To pozwoliło mi ignorować większość brań, skupiając się na konkretach.

Przyniosło to efekty o tyle, że łowione krąpie były już większe i złowiłem również 4 przyzwoite płocie.

Dodatkową zaletą tej taktyki było to, że zacięte skutecznie ryby miały haczyk ładnie wbity w dolną wargę.

W przypadku robaczków na tradycyjnym haku, sporo ryb głęboko połykało przynętę, mimo stopniowego skracania przyponu.

Niestety znów nie trafiły mi się ciekawe przyłowy. Gdzie na te wodzie jest leszcz, jaź, karaś, karp czy nawet lin?

Płoci też mi brakuje. Mam w tej chwili przesyt krąpiami i z utęsknieniem wyglądam "normalnego" łowienia na rzece.

Braniami zwłaszcza na początku sezonu nie rozpieści zapewne, ale może spotkają mnie niespodzianki i większa różnorodność gatunkowa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tench_fan napisał:

@Artur jak zawsze klasa.

Wybrałem się nad ciepły kanał do Gryfina.

Mnie też zaskoczył przymrozek nad wodą, a  zapowiedzi przewidywały w nocy na plusie 2-3 stopnie.

Przyznam się, że trochę nie doceniłem pogody, albo raczej przeceniłem siebie.

Trochę zmarzłem i w najbardziej krytycznych momentach dogrzewałem się w samochodzie.

Łowiłem od 17.00 do "jasnego", zatem wkrótce po 7.00 rano zacząłem się stopniowo pakować.

Przez pierwsze 4 godziny łowiłem mając na jednym kiju białe robaki, na drugim testując "wynalazki".

 

Gdy już "nasyciłem się" braniami krąpi, postanowiłem również i tu zakładać różne kuleczki, pellety na włos.

To pozwoliło mi ignorować większość brań, skupiając się na konkretach.

Przyniosło to efekty o tyle, że łowione krąpie były już większe i złowiłem również 4 przyzwoite płocie.

Dodatkową zaletą tej taktyki było to, że zacięte skutecznie ryby miały haczyk ładnie wbity w dolną wargę.

W przypadku robaczków na tradycyjnym haku, sporo ryb głęboko połykało przynętę, mimo stopniowego skracania przyponu.

Niestety znów nie trafiły mi się ciekawe przyłowy. Gdzie na te wodzie jest leszcz, jaź, karaś, karp czy nawet lin?

Płoci też mi brakuje. Mam w tej chwili przesyt krąpiami i z utęsknieniem wyglądam "normalnego" łowienia na rzece.

Braniami zwłaszcza na początku sezonu nie rozpieści zapewne, ale może spotkają mnie niespodzianki i większa różnorodność gatunkowa.

Osatnio też oblowielm się tam krapiami ale plotki też fajne brały tyle że dopiero rano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, stas1 napisał:
Nie żeby mi przeszło,ale ryby pokażę.Sezon otwarty













 

Elegancko Stasiu.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staś gratuluję połowu. Wczoraj z kolegami z grupy Radom-wędkarstwo odwiedziliśmy łowisko komercyjne Czarna Kolonia. Że względu na nocny mróz na wodzie była cienka warstwa lodu. Były nieliczne obszary na którym lodu nie było i dało się zarzucić. Jednak rybki nie współpracowały. Był jeden odjazd ale kolega nie zdążył dobiec do wędki. Jednak mimo braku ryb miło spędziliśmy czas nad wodą. 990a8da97e2cb06a18e227eb82792d67.jpgfa6c045e05099a49509f8be92a2f2278.jpg2e807e289b6472ef61a77a7383274481.jpg2bbe4b8e129d8e76507c45adcb7fb9af.jpg4a6d2d7904f72ec741b219c803f31d87.jpg24b6eda95208c0f54fa9dea77bd5da7c.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...