Dominik Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Pisanie tu zgęstniało, to dla rozluźnienia atmosfery wyskoczyłem na rybki. Połowiłem dwie godziny. W pierwszej godzinie wyglądało to tak: W drugiej godzinie postanowiłem poszukać leszczyków. Niestety nieskutecznie. Nęciłem nawet na pellet 2mm i w to też wnęcała się płotka. Generalnie zabawa przednia. Polecam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Dnia 4.02.2019 o 16:50, Semi napisał: Oooo paczaj jakie tłuste japończysko. Tomek, my na tą hybrydę mówiliśmy za bajtla - dubel Japoniec to srebrna odmiana z szarymi płetwami. A temu nie dużo brakuje do „oryginału” ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 17 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2019 Druga nocka w tym roku z 16_17 luty 2019 miejsce połowu Starorzecze Odry. Jak przyjechaliśmy na miejsce to ludzi było bardzo dużo, a to dlatego że pogoda jak na połowę lutego przepiękna 12 stopni słoneczko w powietrzu czuć wiosnę. Jednak w przeciągu godziny frekwencja zaczęła bardzo szybko spadać a to dlatego że nadchodzila noc czyli moja ulubiona pora do wędkowania na feedera (w tym przypadku na pickera). Około 18 zrobiło się ciemno i zimno czuć było mroźne powietrze, jak się potem okazało miało być w nocy 6 st na plusie a było - 4 stopnie. Na szczescie tej nocy woda nam nie zamarzla jak miało to miejsce na poprzedniej nocce (wtedy temperatura spadła do - 8 i scielo lodem). Wstępne necenie Marek neci kulami ja nece dużymi koszykiem na początek 3,, szklanki,,. Płocie biorą dosyć fajnie wchodzą,, falami,, po 2, 3 sztuki. Donecenie robię co 1,5 - 2 godziny po 3 szklanki. Zaneta jaka zrobiłem była ukierunkowana na płocie chciałem łowić te duże,, mamuśki,, z przylowu miałem 3 karpie, zero leszcza.Rano od 5 zaczęli się zjeżdżać wędkarze i już całe łowisko pełne, więc pakujemy się robimy parę pamiątkowych fotek i czas wracać do domu. Powiem szczerze trochę,, dupka,, zmarzła, ale dla takich rybek warto. Pozdrawiam wszystkich maniaków nocnych feederowych zasiadek życząc udanych połowów ???? Pozdrawiam Artur 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 17 Lutego 2019 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2019 Brawo. Fajny wynik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 17 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2019 Brawo Artur. Piękne Płocie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 18 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 @Artur jak zawsze klasa. Wybrałem się nad ciepły kanał do Gryfina. Mnie też zaskoczył przymrozek nad wodą, a zapowiedzi przewidywały w nocy na plusie 2-3 stopnie. Przyznam się, że trochę nie doceniłem pogody, albo raczej przeceniłem siebie. Trochę zmarzłem i w najbardziej krytycznych momentach dogrzewałem się w samochodzie. Łowiłem od 17.00 do "jasnego", zatem wkrótce po 7.00 rano zacząłem się stopniowo pakować. Przez pierwsze 4 godziny łowiłem mając na jednym kiju białe robaki, na drugim testując "wynalazki". Gdy już "nasyciłem się" braniami krąpi, postanowiłem również i tu zakładać różne kuleczki, pellety na włos. To pozwoliło mi ignorować większość brań, skupiając się na konkretach. Przyniosło to efekty o tyle, że łowione krąpie były już większe i złowiłem również 4 przyzwoite płocie. Dodatkową zaletą tej taktyki było to, że zacięte skutecznie ryby miały haczyk ładnie wbity w dolną wargę. W przypadku robaczków na tradycyjnym haku, sporo ryb głęboko połykało przynętę, mimo stopniowego skracania przyponu. Niestety znów nie trafiły mi się ciekawe przyłowy. Gdzie na te wodzie jest leszcz, jaź, karaś, karp czy nawet lin? Płoci też mi brakuje. Mam w tej chwili przesyt krąpiami i z utęsknieniem wyglądam "normalnego" łowienia na rzece. Braniami zwłaszcza na początku sezonu nie rozpieści zapewne, ale może spotkają mnie niespodzianki i większa różnorodność gatunkowa. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 18 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 11 godzin temu, Tench_fan napisał: @Artur jak zawsze klasa. Wybrałem się nad ciepły kanał do Gryfina. Mnie też zaskoczył przymrozek nad wodą, a zapowiedzi przewidywały w nocy na plusie 2-3 stopnie. Przyznam się, że trochę nie doceniłem pogody, albo raczej przeceniłem siebie. Trochę zmarzłem i w najbardziej krytycznych momentach dogrzewałem się w samochodzie. Łowiłem od 17.00 do "jasnego", zatem wkrótce po 7.00 rano zacząłem się stopniowo pakować. Przez pierwsze 4 godziny łowiłem mając na jednym kiju białe robaki, na drugim testując "wynalazki". Gdy już "nasyciłem się" braniami krąpi, postanowiłem również i tu zakładać różne kuleczki, pellety na włos. To pozwoliło mi ignorować większość brań, skupiając się na konkretach. Przyniosło to efekty o tyle, że łowione krąpie były już większe i złowiłem również 4 przyzwoite płocie. Dodatkową zaletą tej taktyki było to, że zacięte skutecznie ryby miały haczyk ładnie wbity w dolną wargę. W przypadku robaczków na tradycyjnym haku, sporo ryb głęboko połykało przynętę, mimo stopniowego skracania przyponu. Niestety znów nie trafiły mi się ciekawe przyłowy. Gdzie na te wodzie jest leszcz, jaź, karaś, karp czy nawet lin? Płoci też mi brakuje. Mam w tej chwili przesyt krąpiami i z utęsknieniem wyglądam "normalnego" łowienia na rzece. Braniami zwłaszcza na początku sezonu nie rozpieści zapewne, ale może spotkają mnie niespodzianki i większa różnorodność gatunkowa. Osatnio też oblowielm się tam krapiami ale plotki też fajne brały tyle że dopiero rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stas1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Nie żeby mi przeszło,ale ryby pokażę.Sezon otwarty 11 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 23 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 15 godzin temu, stas1 napisał: Nie żeby mi przeszło,ale ryby pokażę.Sezon otwarty Elegancko Stasiu. Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 24 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Staś gratuluję połowu. Wczoraj z kolegami z grupy Radom-wędkarstwo odwiedziliśmy łowisko komercyjne Czarna Kolonia. Że względu na nocny mróz na wodzie była cienka warstwa lodu. Były nieliczne obszary na którym lodu nie było i dało się zarzucić. Jednak rybki nie współpracowały. Był jeden odjazd ale kolega nie zdążył dobiec do wędki. Jednak mimo braku ryb miło spędziliśmy czas nad wodą. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.